Mówi: | Sławomir Neumann |
Funkcja: | Wiceminister zdrowia |
S. Neumann: karty pacjenta dopiero za dwa lata
Dla polskiej służby zdrowia to ma być krok milowy. Centralny Wykaz Ubezpieczonych, który ma wystartować w styczniu 2013 roku, umożliwi lekarzom szybką weryfikację na podstawie numeru PESEL, czy pacjent jest ubezpieczony. CWU jest częścią większego systemu informatycznego dla służby zdrowia, który będzie gotowy najwcześniej za dwa lata. Wtedy też pacjenci będą mogli korzystać z elektronicznych kart.
Karta pacjenta ma zastąpić druk RMUA, który umożliwia sprawdzenie, czy dana osoba jest ubezpieczona. Na karcie będą zapisane informacje dotyczące ubezpieczonego, w tym również historia chorób i leczenia. Pierwotnie miała być wprowadzona w 2015 roku. Dziś Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że będzie je wydawać w 2014 roku, kiedy zakończą się prace nad wielomodułowym systemem informatycznym dla służby zdrowia.
– Moglibyśmy zacząć karty drukować i rozdawać Polakom już dzisiaj, bo to jest kwestia jednego rozporządzenia. Nie chodzi o to, żeby w portfelu była jeszcze jedna dodatkowa karta, ale żeby ona była rzeczywiście potrzebna i dawała sensowne możliwości wykorzystania – mówi Agencji Informacyjnej Newseria wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że drukowanie i wydawanie kart pacjenta jest kolejnym etapem informatyzacji polskiej służby zdrowia. Pierwszym będzie uruchomienie Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, najpierw pilotażowo w niektórych placówkach wraz z początkiem października, a następnie w całej Polsce od stycznia 2013 roku. Drugim krokiem będzie wdrożenie całego systemu informatycznego w 2014 roku.
– Póki nie ma Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, to trudno tę kartę do czegoś przypiąć, bo samo posiadanie karty nie czyni człowieka szczęśliwszym. Jeżeli to w styczniu ruszy, będziemy mieli podstawy, żeby te moduły powoli składać i wtedy ta karta będzie miała sens. Karta ma służyć lekarzom do identyfikacji i weryfikacji, czy ktoś jest ubezpieczony i do jego historii leczenia. A pacjent będzie mógł zweryfikować informacje, które lekarz w jego imieniu zapisuje – wyjaśnia wiceminister.
Docelowo pracownicy służby zdrowia po wpisaniu do komputera numeru PESEL pacjenta otrzymają z NFZ w ciągu kilku sekund informację o jego ubezpieczeniu. W przypadku noworodków i niemowląt do trzeciego miesiąca życia, dane będą udostępniane na podstawie numeru PESEL rodziców. Resort zdrowia zapowiada, że postronne osoby nie będą miały wglądu w tzw. dane wrażliwe.
– Jestem przekonany, że jak system ubezpieczonych się sprawdzi, będzie dobrze funkcjonował i da się po PESEL-u sprawdzić te informacje, to do wprowadzenia karty już nie zostanie dużo, to będzie tylko techniczna kwestia – zapewnia Sławomir Neumann.
Projekt powstał na początku tego roku, kiedy lekarze masowo zaprotestowali przeciwko zmianom w ustawie refundacyjnej. Zgodnie z proponowanymi przepisami, lekarze, którzy przepisaliby leki osobie nieubezpieczonej, musieliby zwracać pieniądze za refundację.
Stworzenie i wdrożenie CWU ma kosztować około 70 mln złotych. Problem nieubezpieczonych, którzy próbują skorzystać bezprawnie z usług publicznej służby zdrowia, dotyczy 1 proc. pacjentów.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-20: Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2025-01-10: W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Transport
Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wystąpił do rządu z inicjatywą wprowadzenia limitu 0,0 promila alkoholu u prowadzących pojazdy. – Obecny limit 0,2 promila bywa nadużywany, część kierujących wydaje się go traktować jako przyzwolenie na wypicie niewielkiej ilości alkoholu – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, dyrektor ZPPP – Browary Polskie. Do koalicji tworzonej przez ZPPP dołączyły już Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Polityka
Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
Bezpieczeństwo jest w tym półroczu terminem odmienianym przez wszystkie przypadki za sprawą priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE. Również bezpieczeństwo militarne. – Nie ma powrotu do czasów, w których kraje UE przeznaczają na obronność procent albo półtora swojego PKB. Jeżeli Europa ma być bezpieczna, musi być uzbrojona – podkreśla europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. Jej zdaniem gdyby wszystkie państwa członkowskie będące członkami NATO wypełniały swoje zobowiązania co do wydatków na zbrojenia na takim poziomie jak Polska, nasz potencjał obronny byłby 10-krotnie większy niż Rosji.
Handel
Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.