Newsy

W Polsce hakerzy uderzają głównie w uniwersytety, jednostki administracyjne i centra danych

2014-08-07  |  06:10
Mówi:Maciej Ziarek
Funkcja:analityk zagrożeń
Firma:Kaspersky Lab Polska
  • MP4
  • Cyberataki stają się jednym z najpoważniejszych zagrożeń gospodarczych na świecie. W ubiegłym roku zaledwie 4 proc. firm z branży IT nie doświadczyło tego rodzaju zagrożenia. Celem hakerów są wszystkie branże, również te najbardziej wrażliwe, jak bankowość. W Polsce na celowniku hakerów są głównie uniwersytety, jednostki administracyjne oraz centra danych.

    Jak pokazują badania cyberszpiegowskiej kampanii Crouching Yeti, przeprowadzone przez analityków firmy Kaspersky Lab, od końca 2010 roku zaatakowanych zostało 2,8 tys. użytkowników.

    Codziennie atakowane są nowe ofiary – podkreśla Maciej Ziarek, analityk zagrożeń w Kaspersky Lab Polska. – Około 2,8 tys. użytkowników zostało zainfekowanych właśnie w wyniku działalności tej kampanii, co przekłada się na ponad 100 różnych firm i instytucji. Są to instytucje i firmy z wielu dziedzin.

    Pierwsza nazwa nadana tej kampanii to Energetic Bear, ze względu na cel ataków, czyli przedsiębiorstwa z branży energetycznej. Analizy Kaspersky Lab wskazują, że jest to jednak kampania łączona z kilkoma zaawansowanymi i długotrwałymi kampaniami, a ich ofiarami są również inne sektory – najwięcej ataków wykryto w sektorach maszynowym, produkcyjnym farmaceutycznym, budowlanym, edukacyjnym i IT.

    Zaatakowane firmy są zlokalizowane głównie w Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii i Japonii, wiele z nich znajduje się również w Niemczech, Francji, we Włoszech, Turcji, Irlandii, Polsce oraz Chinach. W Polsce hakerzy uderzyli głównie w uniwersytety, jednostki administracyjne oraz centra danych.

    Zdaniem Kaspersky Lab Polska, najgroźniejszym skutkiem kampanii jest ujawnienie poufnych informacji, takich jak tajemnice handlowe oraz know-how. Podczas ataku hakerzy starają się przede wszystkim zdobyć te dane z zainfekowanych komputerów. Kopiują m.in. pliki PDF, dokumenty tekstowe, dokumenty z arkusza kalkulacyjnego.

    Najsłabszym ogniwem jest człowiek. Konkretne osoby są wybierane przez twórców tej kampanii na pewno z jakiegoś powodu, być może tym powodem jest właśnie dostęp do danych – mówi Ziarek. Podkreśla jednak, że ze względu na szerokie spektrum zaatakowanych firm trudno znaleźć między nimi ogniwo wspólne.

    Cyberatak przestaje być potężnym zagrożeniem, gdy zostaje wykryty. Zainteresowani wiedzą wtedy, że trzeba się bronić i dostają stosowne narzędzia.

    W pierwszej kolejności instalują odpowiednie oprogramowanie zabezpieczające, starają się też sprawdzać inne komputery, które do tej pory nie były skanowane, czy one nie zostały też zainfekowane. Na pewno to nie jest przypadek, że jedynie 2,8 tys. osób zostało zainfekowanych konkretnym szkodnikiem, a nie większa liczba użytkowników – ocenia analityk zagrożeń w Kaspersky Lab Polska.

    Zdaniem analityków Crouching Yeti nie jest wysoce zaawansowaną kampanią. Atakujący nie stosowali metod, które wykorzystywałyby nieznane jeszcze luki w zabezpieczeniach, tylko powszechnie stosowane techniki ataków.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.