Mówi: | Jacek Hutyra |
Funkcja: | doradca ds. strategii klimatycznej |
Firma: | Orange Polska |
Ponad połowa Polaków uważa obecne działania dla klimatu za niewystarczające. Firmy mogą wspierać konsumentów w świadomych klimatycznie wyborach
– Najlepszym momentem na działania dla klimatu jest tak naprawdę wczoraj, drugim najlepszym jest dzisiaj, a najgorszym – jutro. Powinniśmy zakasać rękawy i wziąć się do pracy – mówi Jacek Hutyra, doradca ds. strategii klimatycznej w Orange Polska. Jak podkreśla, walka ze zmianami klimatu wymaga regulacji i rozwiązań systemowych, kształtowanych przez rządy i instytucje międzynarodowe, oraz zaangażowania biznesu, który ma największe możliwości działania i redukowania swojego wpływu na środowisko. Każdy konsument swoimi wyborami i działaniami może się jednak przyczynić do walki ze zmianami klimatu – podkreśla oficer klimatyczny Orange.
– Największym problemem walki ze zmianami klimatu jest wydobywanie i spalanie paliw kopalnych. Ten problem wymaga działań systemowych, rządowych, międzynarodowych, a także zaangażowania firm – przemyślenia tego, jaki mają wpływ na środowisko i klimat i jak go redukować, żeby dojść do neutralności klimatycznej. Dopiero na końcu jest każdy z nas – obywatele, konsumenci – bo każdy z nas coś kupuje, coś wybiera, jeżeli mamy 18 lat, to również przy urnie. I nasze wybory – w koszyku zakupowym czy przy urnie – też mają znaczenie. O ile nie możemy zwolnić z odpowiedzialności za te rozwiązania systemowe rządów czy wielkich firm, to nie oznacza, że i my nie mamy nic do zrobienia. Każdy z nas ma jakąś moc sprawczą – mówi Jacek Hutyra.
Jak pokazuje ubiegłoroczne badanie Deloitte’a „Climate Sentiment Index”, aż 81 proc. Polaków deklaruje, że zmiany klimatyczne są dla nich powodem do obaw. W tej grupie najwięcej jest kobiet i osób posiadających dzieci. Ponad połowa (55 proc.) ankietowanych przez Deloitte’a Polaków uważa też, że obecne działania w zakresie walki o lepszy klimat są niewystarczające. 43 proc. oczekuje natychmiastowych i zdecydowanych działań – nawet jeśli wiązałyby się one z koniecznością wysokich nakładów. Marginalny jest odsetek tych, którzy uważają, że żadne zmiany nie są potrzebne (4 proc.).
Co istotne, Polacy sami wyrażają też gotowość do podejmowania we własnym zakresie wysiłków na rzecz poprawy klimatu i stanu środowiska. W tym celu ponad 2/3 gospodarstw domowych segreguje śmieci, 62 proc. stara się ograniczać marnowanie żywności, a 61 proc. ogranicza zużycie wody.
– Świadomy konsument przede wszystkim powinien zrozumieć, skąd bierze się jego wpływ na klimat i środowisko, żeby nie wpadać w pułapkę zajmowania się rzeczami mało ważnymi. Są bezpłatne, fajne narzędzia do sprawdzenia swojego wpływu na klimat, tzw. kalkulatory śladu węglowego, dostępne również po polsku, dla telefonów komórkowych i w internecie – mówi doradca ds. strategii klimatycznej w Orange Polska.
Ślad węglowy każdego człowieka to suma generowanych przez niego – bezpośrednio i pośrednio – emisji gazów cieplarnianych. Składają się na niego m.in. transport, miejsce zamieszkania i sposób ogrzewania domu bądź mieszkania, styl życia i konsumpcji, a nawet codzienna dieta czy ubiór. Według danych, które przytacza BNP Paribas, ślad węglowy przeciętnego Polaka to 10 t gazów cieplarnianych rocznie, z czego 8 t przypada na CO2, a pozostałe 2 t na metan, podtlenek azotu etc. Swój indywidualny ślad można jednak policzyć za pomocą dostępnych w internecie bądź w formie aplikacji mobilnych bezpłatnych kalkulatorów. Takie narzędzie udostępnia także ONZ.
– Każdy bez problemu może znaleźć taki kalkulator śladu węglowego. I tam często zdarzają się niespodzianki, bo źródłem naszego wpływu na klimat okazuje się nie plastikowa słomka czy kubeczek papierowy, ale to, czym ogrzewamy dom, w jaki sposób korzystamy z energii elektrycznej i skąd ona się bierze, czym się przemieszczamy na co dzień, czy mamy w rodzinie jeden, czy dwa samochody, a nawet to, co jemy – wylicza Jacek Hutyra.
Duży wpływ na klimat ma zwłaszcza spożywanie mięsa i produktów odzwierzęcych, co obrazuje m.in. raport przygotowany na światowy szczyt klimatyczny COP26. Wynika z niego, że – obok paliw kopalnych, energii i transportu – czynnikiem napędzającym zmiany klimatyczne jest też intensywna hodowla zwierząt, a system żywnościowy człowieka – zdominowany przez produkty odzwierzęce – odpowiada za ok. 1/3 światowych emisji gazów cieplarnianych. Dobrym przykładem jest wołowina – wyprodukowanie jej 1 kg to około 27 kg ekwiwalentu CO2 i ok. 15,5 tys. l wody.
Nie mniejszym problemem jest też marnowanie żywności. Z ubiegłorocznego raportu ONZ wynika, że na całym świecie marnowanych jest prawie miliard ton żywności rocznie, w Europie to blisko 88 mln ton. Marnotrawienie i straty żywności są przyczyną około 10 proc. emisji powodujących kryzys klimatyczny. Problem występuje też w Polsce – według danych PROM (Program Racjonalizacji i Ograniczania Marnotrawstwa Żywności) każdego roku w śmieciach ląduje blisko 5 mln t żywności, za co w większości (3 mln t) odpowiedzialne są polskie gospodarstwa domowe. To tak, jakby w każdej sekundzie w polskich domach do śmieci trafiało 92 kg jedzenia.
– Prosty przykład to też energia i usługi cyfrowe. Mało kiedy zdajemy sobie sprawę, że w tym obszarze największy wpływ na środowisko mają modemy i dekodery telewizyjne u nas w domach. To są urządzenia, na które nie patrzymy, często schowane gdzieś za szafą czy pod telewizorem, ale bez przerwy podłączone do prądu. Są tryby energooszczędne, można je wyłączyć, np. wyjeżdżając na kilka dni, a to już naprawdę konkretny, realny wpływ na klimat i środowisko, a przy okazji faktura będzie o parę złotych mniejsza – mówi Jacek Hutyra.
Ekspert Orange Polska wskazuje, że każdy konsument swoimi wyborami i działaniami może się przyczynić do walki ze zmianami klimatu. Jednak to nie zwalnia z odpowiedzialności rządów i instytucji międzynarodowych, w których gestii leży kształtowanie regulacji i rozwiązań systemowych, ani dużych korporacji, które mają największe zasoby i możliwości działania.
– Wielki biznes ma największe możliwości działania i powinien z nich korzystać. Pierwszym, najważniejszym krokiem dla każdej firmy – niezależnie od wielkości czy branży – jest zrozumienie, jaki właściwie jest jej wpływ na klimat i środowisko i skąd on się bierze. Chodzi o to, aby unikać sytuacji, w której naszym największym wpływem na klimat jest energia elektryczna, a my zajmujemy się sadzeniem pięciu drzewek przed naszą siedzibą. Zrozumienie źródeł swojego wpływu na środowisko i działanie tam, gdzie ten wpływ jest największy, to jest podstawowa recepta dla każdej firmy – podkreśla oficer klimatyczny Orange Polska.
Czytaj także
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.