Newsy

Telewizji przybywa reklamodawców. Rosną stacje tematyczne

2014-11-03  |  06:20

Po dwóch latach spadków na rynek reklamy telewizyjnej w tym roku wróciło ożywienie. Z analiz domu mediowego Starlink wynika, że jego wartość w I półroczu wzrosła o 5 proc. do 1,9 mld zł. Rośnie udział stacji tematycznych w tym rynku, co – zdaniem Piotra Bieńko, prezesa domu mediowego Codemedia – daje więcej możliwości lepszego adresowania kampanie reklamowe.

Według domu mediowego Starlink w I półroczu rynek reklamowy wzrósł o 1,9 proc. (66,6 mln zł), a jego wartość (netto) wyniosła ponad 3,6 mld zł. Dodatnią dynamiką przychodów może pochwalić się telewizja (więcej o 5 proc. razem z przychodami z lokowania produktu), internet (6,4 proc.), radio (7,2 proc.). W przypadku reklamy online najwięcej zyskała promocja wideo emitowana in-stream (29 proc.). Spadały natomiast przychody prasy (o 20,6 proc.), kina (o 9,6 proc.) oraz reklamy zewnętrznej (o 1,8 proc.).

Zdaniem Piotra Bieńko, prezesa zarządu domu mediowego Codemedia, reklama telewizyjna wciąż będzie miała silną pozycję, bo jest to medium o największym zasięgu i umożliwiające najbardziej kompleksowy przekaz reklamowy. I coraz bardziej dostępne dla reklamodawców.

Jeszcze dziesięć lat temu przeciętny reklamodawca na kampanię telewizyjną potrzebował miliona czy dwóch. Teraz tak naprawdę wystarczy 130 tys. i można spokojnie prowadzić takie działania – mówi Piotr Bieńko, prezes zarządu domu mediowego Codemedia.

Telewizja zyskała 5 proc. przychodów, czyli 91,3 mln zł, wliczając w to przychody z lokowania produktu – wynika z analizy Starlink. W ostatnich dwóch latach wydatki na reklamę w TV spadały (o 6,3 proc. w 2012 i o 3,6 proc. w 2013 roku). Na dodatni wynik w pierwszej połowie roku złożyły się takie wydarzenia, jak olimpiada zimowa, wybory do Parlamentu Europejskiego oraz Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej.

Ze względu na wciąż wysokie ceny w głównych stacjach telewizyjnych reklamodawcy coraz częściej decydują się na kampanie w kanałach tematycznych.

Dzięki dużej liczbie sprofilowanych stacji tematycznych można bardzo ładnie targetować [docierać do określonych grup odbiorców – red.] za nieduże pieniądze – mówi Piotr Bieńko.

Kluczem do sukcesu  zdaniem rozmówcy agencji informacyjnej Newseria Biznes  jest właściwy dobór kanałów, którymi z rynkiem ma się komunikować reklamodawca.

W każdym medium jest bardzo dużo reklam, które są niestargetowane, trafiają do wszystkich, mimo że potencjalnie zainteresowanych jest niewielu – zauważa Bieńko. – W wyniku tego mamy bardzo duży natłok reklamy, który widać w telewizji, radiu, internecie i tzw. outdoorze. Jeżeli pieniądze byłyby staranniej wydawane, z większą atencją i segmentowaniem grupy docelowej, reklamodawcy osiągaliby znacznie większe korzyści, docierając taniej do swojej grupy docelowej. Z kolei dla mediów byłoby to mniejsze zaśmiecenie powierzchni.

Każda reklama, która pojawia się w telewizji, jak zauważa Piotr Bieńko, generuje wzmożone wyszukiwanie informacji o danej marce w internecie. Jego zdaniem w przyszłości poszczególne media, a tym samym również kampanie reklamowe, będą się przenikać, tak że trudno będzie jednoznacznie stwierdzić, jakie kwoty zostały wydane np. w sieci, a jakie w telewizji.

Do tej pory traktowaliśmy internet jako kolejne medium, a teraz coraz bardziej zaczyna być platformą dla wielu mediów, nawet telewizji – uważa Bieńko. – Radia internetowe, portale, gazety, telewizje, serwisy VOD [wideo na żądanie – red.] – to wszystko zaczyna funkcjonować na platformie, którą jest internet. Już niedługo będziemy go mieli wszędzie, tak jak prąd. Wszystkie media będą konsumowane online. Te światy już się przeniknęły i dalej będą się przenikać.

Jednak do efektywnej kampanii będzie konieczna, jak podkreśla szef domu mediowego Codemedia, z jednej strony spójność przekazu, z drugiej – dywersyfikacja grup odbiorców.

To wyzwania dla kreacji, ponieważ już nie wystarczy zrobić jednej reklamówki – argumentuje Bieńko. – Teraz trzeba pomyśleć, podzielić własną grupę, dobrać do niej odpowiednie komunikaty i kanały, a to z kolei jest duże pole do popisu dla agencji mediowych. Natomiast niewątpliwie bardzo ważne jest też to, żeby reklamodawca i dany produkt mieli swoją linię, która będzie w tle. Trzeba zachować tożsamość i jednocześnie zdywersyfikować komunikat. To bardzo trudne, co nie znaczy jednak, że nie jest możliwe.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych

W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.

Transport

Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.

Prawo

70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.