Newsy

Komisja Europejska wymaga cięć w siatce połączeń LOT-u. Przewoźnik czeka na polecenia z Brukseli

2013-08-06  |  06:35
Mówi:Dariusz Pietrzak
Funkcja:pełnomocnik prezesa zarządu ds. handlowych
Firma:Polskie Linie Lotnicze LOT
  • MP4
  • LOT będzie zmuszony zmniejszyć liczbę połączeń w zamian za otrzymaną pomoc państwową. Taki warunek stawia Komisja Europejska. Kiedy i jakie trasy znikną – na razie nie wiadomo. LOT zapewnia, że dopóki nie otrzyma polecenia z Brukseli nie będzie ograniczał oferty.

     Poprawia nam się wynik, rosną nam przychody, wydaje mi się, że nie ma zupełnie podstaw ku temu, żeby prewencyjnie wdrażać takie środki kompensacyjne, czyli ograniczenia siatki. Nie mamy takich planów i nie będziemy tego robili. Nasze wysiłki skupiają się na tym, żeby maksymalizować nasze przychody i w tej sytuacji może nawet ograniczyć skalę pomocy publicznej – zapowiada w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Dariusz Pietrzak, pełnomocnik prezesa zarządu LOT-u ds. handlowych.

    Pietrzak podkreśla, że zmiany w siatce połączeń LOT-u zachodzą cały czas. To przede wszystkim niewielkie modyfikacje, które mają na celu lepsze dostosowanie godzin lotów pod względem przesiadek.

    W dłuższej perspektywie niezbędne mogą okazać się większe zmiany. Wynikają one z wymagań Komisji Europejskiej. LOT w zamian za otrzymaną pomoc publiczną musi zrezygnować z obsługi części tras, by nie zaburzać konkurencji. Nie ma jednak gwarancji, że po cięciach w siatce połączeń LOT-u wszystkie rejsy zostaną przejęte przez inne linie lotnicze.

    LOT otrzymał już w grudniu ubiegłego roku pierwszą transzę pomocy publicznej w wysokości 400 mln zł. Pod koniec czerwca do Brukseli trafił plan restrukturyzacji linii. Teraz trwają jego analizy, ale LOT wkrótce może otrzymać drugą ratę wsparcia o niemal takiej samej wysokości.

     – Ten proces związany z dyskusją na temat planów restrukturyzacji pomiędzy LOT-em, właścicielami, organami po stronie polskiej, a Komisją Europejską jest kluczowy dla zrozumienia tego, co się może wydarzyć w siatce połączeń LOT-u w przyszłości. Plan restrukturyzacji zakłada pewne tzw. środki kompensacyjne, w przypadku każdego takiego procesu należy przedstawić organom KE proponowane środki kompensacyjne, dające KE pewność, że działania związane z pomocą publiczną nie zaburzą konkurencji – podkreśla Pietrzak.

    Nie chce jednak wymieniać konkretnych tras, które mogą zniknąć z siatki połączeń LOT-u. Podkreśla, że propozycja linii a ostateczny werdykt Komisji mogą się znacznie różnić. Obecnie trwają konsultacje, a europejscy urzędnicy analizują plan i strukturę polskiego przewoźnika.

     – Z doświadczeń, które posiadam z innych tego typu negocjacji planów restrukturyzacji wiem, że propozycja początkowa może zupełnie się rozmijać z finalnym rozwiązaniem, które zostanie wypracowane w negocjacjach z Komisją Europejską. W tej sytuacji wydaje mi się, że przedwczesnym byłoby mówić, jakie konkretnie zmiany w siatce znajdą w tym dłuższym okresie – uważa Pietrzak.

    Podkreśla jednak, że dopóki LOT nie otrzyma takiego polecenia z Brukseli, nie będzie prewencyjnie wycinał połączeń. Przewoźnik zamierza teraz maksymalizować przychody, co może pozwolić na zmniejszenie niezbędnego wsparcia ze strony państwa. Im mniej pieniędzy LOT otrzyma z budżetu, tym mniej cięć będzie wymagać Komisja Europejska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Ochrona środowiska

    Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

    Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

    Media i PR

    Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

    Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.