Newsy

LOT będzie się domagał odszkodowania od Boeinga zaraz po powrocie Dreamlinerów do Polski

2013-05-09  |  06:55
Mówi:Sebastian Mikosz
Funkcja:Prezes zarządu
Firma:PLL LOT
  • MP4
  • Uziemienie Dreamlinerów dla Polskich Linii Lotniczych LOT to nie tylko straty finansowe, ale przede wszystkim strata wizerunkowa  uważa prezes LOT Sebastian Mikosz. Dlatego zaraz po tym, jak te samoloty znów zaczną latać – a powinno to nastąpić w ciągu miesiąca – polski przewoźnik wystąpi o odszkodowanie do Boeinga. Jednak – mimo wszystkich problemów władze LOT-u nie żałują decyzji o zakupie Dreamlinerów.

    Na razie koncentrujemy się na przywróceniu samolotów do latania. Ten cel zostanie osiągnięty nie dalej niż w ciągu miesiąca i wtedy skoncentrujemy się na dialogu bardziej prawno-finansowym, na tym, żebyśmy jako spółka uzyskali odszkodowanie za to, że kupiliśmy sprzęt, który nie spełniał fundamentalnego przesłania, jakim jest możliwość wykonywania operacji lotniczych – podkreśla Sebastian Mikosz. – Nadal wierzę w to, że będzie się to odbywało na zasadach partnerskich i w związku z tym będziemy mogli o tym otwarcie porozmawiać i zaanonsować to publicznie, kiedy już te rozmowy będą zamknięte.

    Spółka jak na razie nie ujawniła jak wysokiego odszkodowania będzie się domagać.

      Jako linia, która oparła całą swoją flotę szerokokadłubową na Dreamlinerze i jest linią relatywnie małą, jeśli chodzi o Europę, oczekiwałbym od Boeinga trochę więcej zaangażowania na naszą rzecz i trochę więcej zrozumienia, że to jest naprawdę bardzo istotna część naszego biznesu – mówi Agencji Informacyjnej Sebastian Mikosz, prezes LOT.

    Dreamlinery w strategii LOTu miały być samolotami, które polskiemu przewoźnikowi dadzą przewagę nad europejską konkurencją na lotach długodystansowych. Samoloty, które LOT otrzymał z czteroletnim opóźnieniem, okazały się jednak jak dotąd tylko źródłem problemów.

      Najgorsze z punktu widzenia firmy usługodawczej jest to, że chciałbym sprzedać pasażerowi w tej cenie dobry produkt, a sprzedaje produkt, z którego wiem, ze sam nie jestem do końca zadowolony. Po to zainwestowaliśmy w Dreamlinera, żeby on był znacznie lepszy – tłumaczy prezes PLL LOT. – Musieliśmy stanąć jako "parawan" między pasażerami a Boeingiem, naprawdę nie mając wpływu na to, że nie dość, że były cztery lata opóźnienia, to jeszcze samoloty zostały uziemione.  

    Polski przewoźnik posiada dziś starsze samoloty Boeinga i Airbusy. Na brak nowoczesnych Dreamlinerów narzekają zwłaszcza pasażerowie lotów transatlantyckich.

      Rozumiem komentarze: ”moglibyście już wymienić te wasze samoloty”. Bardzo chętnie byśmy to zrobili, ale my niestety tylko nimi operujemy, kto inny je produkuje. To jest naprawdę ogromna strata dla nas, którą mam nadzieję uda się jeszcze w tym roku wyrównać – mówi Sebastian Mikosz.

    Mimo problemów z Dreamlinerami prezes PLL LOT nie żałuje inwestycji w te samoloty.

      Mam mieszane uczucia, ponieważ to, co było dla nas elementem budowania przez wiele lat przewagi konkurencyjnej, jest dzisiaj obszarem ogromnej ilości problemów, z których my się tłumaczymy, a na które nie mamy wpływu. Jednak dokonałbym tego samego wyboru jeszcze raz – przekonuje Sebastian Mikosz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Rolnictwo

    Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

    Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

    Prawo

    Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

    Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

    Ochrona środowiska

    Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

    Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.