Newsy

Polska chce przyciągać turystów z Azji i Ameryki Północnej. Stawiamy na promocję turystyki medycznej i SPA

2015-12-11  |  06:35

Krajowa branża turystyczna zamierza w przyszłym roku skoncentrować się na promocji na rynkach amerykańskim i azjatyckim. Część kampanii na dalekich rynkach będzie prowadzona wspólnie z innymi państwami regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Polska Organizacja Turystyczna chce silnie promować turystykę medyczną, SPA i wellness. W I półroczu Polskę odwiedziło prawie 5 proc. zagranicznych turystów więcej.

– Poza rynkami azjatyckimi [Chiny, Japonia i Indie – red.], które były objęte dużą trzyletnią kampanią, prowadzimy obecnie działania promocyjne daleko od Polski, głównie z naszymi partnerami z Grupy Wyszehradzkiej, między innymi w Ameryce Południowej – mówi agencji Newseria Biznes Elżbieta Wąsowicz-Zaborek, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej (POT). – W przyszłym roku trochę więcej działań będzie dotyczyć rynku Ameryki Północnej.

Cały czas POT skupia się na rynkach europejskich, bo to stąd pochodzi najwięcej turystów. Jak wynika z danych przedstawianych przez Ministerstwo Sportu i turystyki, w I półroczu odnotowano prawie 38 mln przyjazdów cudzoziemców. Liczbę turystów oszacowano na blisko 7,8 mln, z czego ponad 5,5 mln stanowili turyści z 27 krajów UE. Szczególnie widoczni są odwiedzający z Niemiec (2,8 mln) i Skandynawii.

Mały ruch przygraniczny spowodował, że obserwujemy ruch stricte turystyczny z Rosji czy z Ukrainy. Niestety, z różnych powodów ten ruch trochę nam spadł, ale co jest ważne, spadki ruchu turystycznego z Rosji do Polski są mniejsze do innych krajów europejskich. Ciągle jesteśmy bardzo istotną destynacją dla turystów właśnie ze Wschodu. To ważne, ponieważ to bardzo wymagający, ale także bardzo bogaty turysta – mówi Elżbieta Wąsowicz-Zaborek

W I połowie roku z sąsiadujących z Polską państw spoza strefy Schengen przyjechało do nas ponad 1,4 mln turystów. W przypadku Ukrainy liczna odwiedzających wzrosła o 15 proc. rdr., a w przypadku Rosji zanotowano ponad 7-proc. spadek.

Zastanawiamy się także, co można zrobić na pozostałych rynkach azjatyckich, ponieważ produkty oferowane przez polską branżę turystyczną dojrzały do tego, żeby wychodzić do tego bardzo specyficznego turysty – wyjaśnia wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.

Przez ostatnie trzy lata POT realizowała w Chinach, Indiach i Japonii dużą kampanię reklamową. Przeznaczyła na ten cel 50 mln zł wsparcia z UE. Jak podkreśla Wąsowicz-Zaborek, w kolejnych latach środków nie będzie tak dużo, ale to nie oznacza zaprzestania działań promocyjnych.

– Jedziemy teraz na rozpędzonym wagoniku, który udało nam się rozpędzić poprzez kampanie finansowane ze środków unijnych. Sporo wydawnictw, które przygotowywaliśmy w ostatnim okresie, będzie teraz dystrybuowane na rynkach – mówi Wąsowicz-Zaborek. – Intensywne działania były prowadzone też w sferze internetowej. Pracowaliśmy nad serwisem polska.travel, który dzisiaj jest w 23 wersjach internetowych i to będzie teraz wykorzystywane.

Chiny są jednym z krajów o najwyższej dynamice wzrostu liczby odwiedzających z polskiej bazy noclegowej. W I półroczu wyniosła ona 28,1 proc. Szybciej przybywało tylko turystów z Hongkongu (37,5 proc.).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.