Newsy

Niełatwa droga do uzyskania odszkodowania w Polsce

2013-04-03  |  06:25
Mówi:Jacek Wrzosek
Funkcja:prezes
Firma:Kancelaria Prawniczo - Brokerska "Adversum" Sp. z o.o.
  • MP4
  • Polacy często nie wiedzą, jakie mogą mieć roszczenia np. w razie wypadku – wynika z obserwacji ekspertów Kancelarii Prawniczo-Brokerskiej Adversum. Dotyczy to szczególnie szkód osobowych. Natomiast przy szkodach majątkowych poszkodowani ufają, że wycena rzeczoznawcy z firmy ubezpieczeniowej, zostanie przeprowadzona rzetelnie i właściwie. Choć zdarzają się przypadki zaniżanych wycen. Coraz częściej sprawy o odszkodowanie trafiają więc do sądów.

     Dochodzenie roszczeń odszkodowawczych może wynikać ze szkód majątkowych, np. pożar mienia, zniszczenie mienia podczas wichury. Druga grupa to szkody osobowe, na podstawie dobrowolnych ubezpieczeń następstw nieszczęśliwych wypadków lub odpowiedzialność cywilna, np. w wyniku wypadku komunikacyjnego – mówi Jacek Wrzosek, prezes Kancelarii Prawniczo-Brokerskiej Adversum.

    Z obserwacji Kancelarii Adversum wynika, że Polacy nie mają zbyt dużej orientacji w możliwościach domagania się wszystkich roszczeń w razie wypadku i zadowalają się każdą przyznaną kwotą odszkodowania.

     – Dotyczy to przede wszystkim szkody na osobie. Z kolei przy szkodach na mieniu ludzie bardzo często wierzą w zakłady ubezpieczeń, że likwidatorzy zakładów ubezpieczeń, osoby, które wyliczą tę szkodę, zrobią to w sposób właściwy i ostateczny – podkreśla ekspert w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Tymczasem takie wyliczenia mogą nie obejmować wszystkich szkód.

     – Częste są przypadki, że odszkodowania odbiegają od kwot, które moglibyśmy dla tych osób uzyskać. Jako kancelaria pomagamy w takich sytuacjach, zarówno tych, które już nastąpiły, czyli w uzyskaniu dodatkowego świadczenia, bądź prowadzimy sprawę od początku, wskazując właściwe tytuły, z których można uzyskać odszkodowania i świadczenia – wyjaśnia prezes Adversum.

    Usługa firm odszkodowawczych nie musi ograniczać się do porad prawnych z zakresu ubezpieczeń. Jak podkreśla Jacek Wrzosek, dzięki współpracy z zespołem lekarzy kancelaria może oferować porady medyczne dla poszkodowanych w wypadkach, co nie tylko jest przydatne przy przyszłym leczeniu, ale i właściwej wycenie szkody na osobie.

     – Dzięki temu możemy wystąpić do zakładów ubezpieczeń o odpowiednie kwoty na leczenie, na rehabilitację. W ślad za tym tworzymy odpowiednie zestawy wymaganych dokumentów, aby udowodnić prawo do odszkodowania, zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego, który mówi, że jeżeli czegoś żądasz, to udowodnij, że masz do tego prawo. Zakłady ubezpieczeń nie wypłacą świadczeń odszkodowawczych na słowo, wszystko musi być poparte odpowiednimi dokumentami, w odpowiednim formacie, odpowiednio skonstruowane – podkreśla Jacek Wrzosek.

    W przypadku niektórych szkód na mieniu odzyskanie całego możliwego odszkodowania oznacza długotrwały proces.

     – Czasami pracujemy z osobą poszkodowaną nawet dwa lata, aby w sposób ostateczny ustalić, jakie są uszczerbki na zdrowiu, jak to skutkuje na jego przyszłość, na całe życie. Trzeba odczekać nawet do dwóch lat – tak mówią przepisy o orzekaniu o niepełnosprawności, o orzekaniu trwałych uszczerbków – tłumaczy prezes Adversum.

    Przy dochodzeniu odszkodowania zwykle zaczyna się od kontaktu z ubezpieczycielem i przedstawienia argumentów poszkodowanego. Czasem to wystarcza do uznania jego racji i wypłaty pełnego należnego odszkodowania. Ale coraz częściej poszkodowani kierują sprawę do sądu.

     – Rzadko kiedy etap przedsądowy kończy się uzyskaniem kwot satysfakcjonujących osobę poszkodowaną, czyli takich, które odpowiadają pełnemu naprawieniu szkody. Bardzo często jest tak, że musimy taką sprawę kierować do sądu, gdzie wówczas też muszą się pojawić zawodowi pełnomocnicy, którzy z nami współpracują, którzy ten etap poprowadzą w taki sposób, aby klient mógł uzyskać to wszystko, co powinien, oczywiście w ramach orzeczenia sądowego – mówi prezes Adversum.

    Tego typu usługi zwykle świadczone są w oparciu o tzw. umowę efektu, czyli procent z uzyskanej kwoty świadczeń odszkodowawczych. Jak mówi Jacek Wrzosek, to zależy również od danej firmy odszkodowawczej  i zakresu usług, jaki świadczy.

     – W wypadku naszej firmy prowizja w wysokości 20-25 proc. uzyskanej kwoty obejmuje dochodzenie odszkodowania łącznie z kosztami procesu sądowego. Chcemy zazwyczaj celować w te wyższe kwoty świadczeń, jakie możemy dla klienta uzyskać, i jeżeli w jakimkolwiek elemencie procesu przegramy, to wtedy jest nasz koszt i nasze ryzyko – wyjaśnia Jacek Wrzosek. – Zajmujemy się także sprawami poszkodowanych, którzy próbowali dochodzić sami odszkodowania i uzyskali kwoty o połowę niższe niż uzyskuje w takich wypadkach nasza firma.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.