Newsy

Nowotwory jąder i prostaty to temat tabu. Polscy mężczyźni zbyt rzadko się badają

2016-11-07  |  06:35
Mówi:Jakub Kajdaniuk, Fundacja Kapitan Światełko (organizator kampanii Movember Polska)

Sebastian Świderski, prezes ZAKSA, przedstawiciel siatkarskich ambasadorów kampanii w Polsce

Marta Pokutycka-Mądrala, rzecznik prasowy Nationale-Nederlanden

  • MP4
  • Rak prostaty jest drugim, zaraz po raku płuc, najczęściej zabijającym mężczyzn schorzeniem. Rak jąder, choć stosunkowo rzadki, nieleczony potrafi doprowadzić do śmierci w ciągu kilku miesięcy. Chociaż to właśnie nowotworów mężczyźni obawiają się najczęściej, świadomość dotycząca regularnych badań jest wciąż niewielka. Podnieść ją chcą organizatorzy międzynarodowej kampanii Movember, która po raz trzeci w tym roku odbędzie się w Polsce. Panowie przez cały listopad mogą skorzystać z bezpłatnych badań USG w kilku polskich miastach.

    Liczba zachorowań na nowotwory prostaty i jąder wzrasta. Raka prostaty co roku diagnozuje się u około 11 tys. mężczyzn, a umiera z tego powodu 4–4,5 tys. z nich. W ciągu ostatnich trzech dekad liczba zachorowań na raka jąder wzrosła 20-krotnie. Jest to stosunkowo rzadki nowotwór (w Polsce stanowi około 1 proc. przypadków), ale bardzo szybko się rozwija. Wcześnie wykryty jest jednak uleczalny w 92 proc. przypadków. Dlatego lekarze podkreślają, że najważniejsze są regularne badania.

     Nowotwory jąder i prostaty to choroby, o których mężczyźni mają nikłe pojęcie, obawiają się tego tematu. To jest tabu, ponieważ dotyczy chorób intymnych. Tymczasem są to nowotwory, które można w bardzo łatwy sposób wyleczyć. Najważniejsze jest to, aby wykryć je wcześnie. Chcemy pokazać facetom, że regularne poddawanie się badaniom, to ich największa szansa, żeby żyć dalej w dobrym zdrowiu i bez inwazyjnego leczenia – mówi Jakub Kajdaniuk z Fundacji Kapitan Światełko.

    Z raportu „Miej serce dla zdrowia” przeprowadzonego dla Nationale-Nederlanden przez Millward Brown wynika, że to właśnie nowotworów mężczyźni obawiają się najczęściej. Przyznało to 41 proc. badanych. I chociaż zdecydowana większość panów (79 proc.) wierzy, że można przeciwdziałać chorobom nowotworowym, to tylko co czwarty zdaje sobie sprawę z tego, że kluczowe są tutaj regularne badania.

     W grupie wiekowej 15–35 lat panuje przekonanie, że nowotwory dotyczą tylko starszych mężczyzn, ale to niestety nie jest prawda – mówi Jakub Kajdaniuk.

    Obaleniu mitów związanych z „męskimi” nowotworami i zwiększeniu świadomości dotyczącej profilaktyki służy kampania Movember Polska, która stanowi niezależny element międzynarodowej kampanii zachęcającej mężczyzn do profilaktyki. Jej organizatorem jest Fundacja Kapitan Światełko przy wsparciu Nationale-Nederlanden.

    – Dla młodszych mężczyzn najistotniejsze jest samobadanie. Czyli raz w miesiącu wychodzimy spod prysznica i bierzemy sprawy w swoje ręce. Jeżeli znajdziemy coś niepokojącego, udajemy się do urologa bądź lekarza pierwszego kontaktu, który pokieruje na dalsze badania. Dla panów po 45 roku życia istotne jest to, aby raz w roku wybrać się na ogólny przegląd zdrowotny i przy okazji morfologii oznaczyć również poziom PSA [białka produkowanego przez komórki prostaty – red.]. Dzięki temu wiemy, czy z prostatą jest wszystko w porządku i czy konieczna będzie dalsza, szczegółowa diagnostyka – wskazuje Jakub Kajdaniuk.

    Nowotwór jąder dotyka w szczególności bardzo młodych mężczyzn. Grupa ryzyka to wiek 14–35 lat. Tymczasem z badań wynika, że właśnie w tym przedziale wiekowym mężczyźni niezbyt przejmują się profilaktyką zdrowotną i są przeświadczeni, że to ich jeszcze nie dotyczy. Z raportu „Miej serce do zdrowia” wynika, że dopiero koło 30 roku życia mężczyźni zaczynają interesować się profilaktyką nowotworową, ale tylko jedna trzecia poddaje się badaniom profilaktycznym. Zdaniem Jakuba Kajdaniuka to zdecydowanie za późno.

    W ramach akcji Movember, która będzie trwała przez cały listopad, mężczyźni będą mogli się poddać bezpłatnym badaniom USG jąder. Na terenie całej Polski zorganizowane zostaną punkty, w których będzie można nie tylko się zbadać, lecz także porozmawiać ze specjalistami zajmującymi się zdrowiem intymnym, nauczyć się samobadania i zasięgnąć wiedzy na temat raka jąder i prostaty oraz ich diagnostyki. Akcja obejmie zasięgiem Sopot, Warszawę, Wrocław, Lublin, Kraków, Kędzierzyn-Koźle, Opole oraz Katowice.

    – Z kampanią Movember połączył nas wspólny cel, mianowicie chęć przekonania mężczyzn do profilaktyki zdrowia i pokazania, że to nie jest takie straszne. Kampania przełamuje pewne tabu. W sposób niestandardowy, nietuzinkowy mówi o tym problemie i zachęca mężczyzn do zdrowego stylu życia, a przede wszystkim do poddawania się regularnym badaniom – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, rzecznik prasowy Nationale-Nederlanden.

    Movember odbywa się cyklicznie od kilku lat w 21 państwach świata (m.in. w Australii i Wielkiej Brytanii). W Polsce startuje po raz trzeci. Organizatorzy kampanii zachęcają, aby mężczyźni zapuszczali przez listopad wąsy, by wyrazić swoją solidarności i sprowokować do dyskusji na temat męskiego zdrowia. Wąsy zapuścili również ambasadorzy listopadowej kampanii, czyli siatkarze Mistrza Polski, drużyny ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

    – Jako sportowcy chcemy pokazać, że łatwiej jest przeciwdziałać, niż leczyć. Żaden sportowiec nie chce być kontuzjowany, tak samo jak żaden mężczyzna nie chce być chory. Dlatego lepiej się przebadać i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Chcemy pokazać, że mężczyźni nie powinni się tego bać – mówi Sebastian Świderski, prezes ZAKSA i przedstawiciel siatkarskich ambasadorów kampanii Movember w Polsce.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje

    Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.

    Ochrona środowiska

    Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

    Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.

    Handel

    Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

    Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.