Newsy

Ulepszony program Płatnik ma pomóc firmom unikać błędów w dokumentach. Usprawni też komunikację z ZUS

2015-07-20  |  06:55

Program Interaktywny Płatnik Plus (IPP) umożliwi dwustronną komunikację między ZUS a płatnikiem. Tym samym pozwoli wyeliminować błędy w dokumentach i rozliczenia z ZUS. Skorzystają na tym przedsiębiorcy, którzy jeszcze przed wysyłką dokumentów będą mogli zweryfikować prawidłowość danych. Płatnicy składek mają przejść trzy poziomy weryfikacji, zanim dojdą do etapu, gdzie wysyłane dokumenty są na bieżąco sprawdzane online, a te z błędami nie zostaną przyjęte. Do programu przystąpiło już ponad 1 mln firm.

Program Interaktywny Płatnik Plus (IPP) to innowacyjna forma komunikacji płatników składek z ZUS-em. Dotychczas płatnicy co miesiąc przekazywali dokumenty rozliczeniowe, my je przetwarzaliśmy i dopiero wtedy informowaliśmy o ewentualnych nieprawidłowościach. Teraz komunikacja będzie dwustronna. Płatnik będzie sporządzał i przesyłał dokumenty na podstawie danych, które pobierze z ZUS – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Iwona Sarna z Departamentu Ubezpieczeń i Składek w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.

Płatnik sporządza dokumenty w oparciu o dane zapisane na kontach indywidualnych w ZUS, a to – jak podkreśla ekspertka – gwarantuje, że będą one prawidłowo wypełnione. To z kolei oznacza, że na kontach osób ubezpieczonych kolejne zapisywane przy okazji rozliczeń dane będą prawidłowe. Korzystają na tym nie tylko ubezpieczeni, lecz także pracodawcy, którzy dzięki IPP mogą szybciej się rozliczyć.

Docelowym zamiarem jest, żeby nie wpływały do systemu żadne nieprawidłowe dokumenty, natomiast musimy przez ten system przechodzić stopniowo, żeby przyzwyczaić płatników do prawidłowego składania dokumentów. Nie wdrażamy wszystkich płatników jednocześnie, przechodzą oni szkolenia etapowo. Obecnie mamy wdrożonych wszystkich dużych płatników zatrudniających ponad 500 ubezpieczonych – zaznacza Sarna.

Składane dokumenty przechodzą przez reguły weryfikacji o różnej krytyczności. Na poziomie C nie ma wymiany informacji z ZUS i dokumenty podlegają tylko kontroli formalnej, na poziomie B dokumenty są weryfikowane, ale dla części reguł obniżony jest poziom krytyczności, a to oznacza, że mogą pojawiać się błędy. Przy wersji A ZUS nie przyjmie już dokumentów z błędami.

Wszystkie osoby, które w tej chwili rozpoczynają działalność gospodarczą, są automatycznie włączane do programu. Myślę, że takim płatnikom jest łatwiej, bo nie mają żadnych nieprawidłowości, a my uczymy ich, żeby dokumenty były prawidłowo składane i przetwarzane – zaznacza ekspertka ZUS.

Nowa wersja programu Płatnik 10 sprawdza też, czy płatnik odprowadza składki za wszystkich, za których powinien. Co więcej, przy przesyłaniu dokumentacji system weryfikuje, czy składki są odprowadzane w odpowiedniej wysokości. Istotne jest też to, że przy poprawie ewentualnych błędów, system je zapamiętuje i automatycznie poprawi je przy następnym rozliczeniu.

Nowy program Płatnik umożliwia obsługę płatników wielooddziałowych. Innym ułatwieniem jest możliwość sporządzenia dokumentów korygujących na podstawie dokumentów pobranych z ZUS. To również gwarantuje, że korekta przygotowana przez płatnika będzie prawidłowa i będzie dobrze przetworzona już po przesłaniu do Zakładu – mówi Iwona Sarna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Rosnące inwestycje firm napędzają rynek leasingu. Za trzy czwarte finansowania odpowiada segment samochodów

W I połowie roku firmy leasingowe udzieliły finansowania na kwotę 54,2 mld zł – wynika z podsumowania Związku Polskiego Leasingu. Ponad 10-proc. dynamika pozwoli również w tym roku przekroczyć wartość 100 mld zł, co po raz pierwszy udało się w ubiegłym roku. W strukturze finansowania zdecydowanie dominuje segment pojazdów. Ta część rynku wzrosła w I półroczu o 17,2 proc. Jeszcze szybszą dynamikę – 24 proc. – odnotowała spółka Santander Leasing, która w w tym okresie sfinansowała inwestycje o rekordowej wartości ponad 4,2 mld zł.

Edukacja

Polska kształci za mało specjalistów od sztucznej inteligencji. To bariera w wykorzystaniu tej technologii w gospodarce i nauce

Nie kształcimy w Polsce specjalistów od sztucznej inteligencji na taką skalę, na jaką powinniśmy, jeżeli chcemy mieć swoje miejsce w światowym ekosystemie – podkreślają przedstawiciele IDEAS NCBR. Młodzi studenci i absolwenci najczęściej wybierają karierę w sektorze prywatnym, rzadko decydując się na pozostanie na uczelniach i działalność naukową. Kwestie talentów to wąskie gardło, które może utrudnić rozwój SI i jej szerokiego zastosowania w gospodarce. Tymczasem algorytmy mają ogromne znaczenie dla postępów w nauce i mogą przyspieszać jej odkrycia. Bez wsparcia państwa w tych aspektach trudno myśleć o większej dynamice rozwoju w zakresie SI.

Problemy społeczne

Ginekolodzy biją na alarm: przyszły tata to nie tylko dawca nasienia. Mężczyźni nadal zbyt rzadko uczestniczą w przygotowaniach do ciąży

Mniej niż co trzeci mężczyzna szuka informacji na temat tego, jak się przygotować do poczęcia dziecka, a 42 proc. zdecydowało się wcześniej na zbadanie jakości nasienia – wynika z raportu opracowanego przez NutroPharmę na potrzeby kampanii „Dziecko wspólna sprawa”. O suplementację przed ciążą dba podobny odsetek przyszłych ojców, podczas gdy wśród przyszłych mam jest on dwukrotnie wyższy. Tymczasem – jak przypominają lekarze położnicy i ginekolodzy – materiał genetyczny ojca jest tak samo ważny jak matki. Ma wpływ nie tylko na to, jakie cechy będzie mieć dziecko, ale też na jego zdrowie oraz na prawidłowy przebieg ciąży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.