Mówi: | Marek Dondelewski |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | Związek Pracodawców Klastry Polskie |
Ścisła współpraca firm ułatwia im wchodzenie na zagraniczne rynki, również te dalekie
Firmy łączą siły, żeby wchodzić na zagraniczne rynki. Dzięki ścisłej współpracy producentom z danej branży czy z danego regionu łatwiej zdobywać klientów w Azji, Ameryce czy Afryce, a także umacniać pozycję na rynkach UE. W ubiegłym roku działalność rozpoczął klaster eksportowy Polska-Wschód, który na rynkach azjatyckich i arabskich wspiera sprzedaż zagraniczną polskich producentów i promuje Polskę jako atrakcyjny kraj do inwestowania.
– W przyszłości możemy się spodziewać, że klastry będą dźwignią polskich przedsiębiorstw chcących wejść na konkretny rynek, czy to dalekowschodni, czy amerykański, a także umocnić się na rynkach europejskich ze swoim produktem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Dondelewski, ekspert Związku Pracodawców Klastry Polskie. – Klastry mogą być jedno- lub wielobranżowe, o charakterze horyzontalnym. To są wspólne wyjazdy, targi, promocja, programy eksportu, ale z czasem na pewno obserwujemy pojawienie się takich grup liderów wokół branż, które być może staną się dla Polski dobrymi markami eksportowymi.
Po 11 miesiącach 2014 r. eksport towarów osiągnął wartość prawie 150,5 mld euro i był wyższy o 4,8 proc. w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Popyt zagraniczny wciąż odgrywa istotną rolą we wzroście PKB kraju. W związku m.in. z rosyjskim embargiem i sytuacją za wschodnią granicą w ubiegłym roku resorty gospodarki, rolnictwa i spraw zagranicznych zintensyfikowały poszukiwania alternatywnych rynków zbytu. Większą aktywność zaczynają jednak wykazywać również same firmy.
– Coraz częściej obserwujemy ruchy samych przedsiębiorców. Przykładem może być klaster eksportowy Polska-Wschód – przedsiębiorstwa skupione na Dolnym Śląsku, Śląsku czy w Małopolsce konsolidują swoją ofertę eksportową, przechodzą wspólnie pewne procedury oraz przygotowują pewne rozwiązania pozwalające im sprawniej i efektywniej wejść na dany rynek – wyjaśnia Dondelewski.
Koordynatorem tego klastra jest Instytut Nowoczesnych Technologii Logistycznych. Celem przedsięwzięcia jest stworzenie sieci współpracy pomiędzy producentami, dystrybutorami, jednostkami badawczymi i instytucjami z otoczenia biznesu oraz administracją. Wszystko po to, by zwiększyć skuteczność realizacji eksportu na rynek rosyjski i inne rynki azjatyckie oraz do kraje arabskie. Członkowie klastra chcą nie tylko promować swoje produkty za granicą, lecz także zachęcać inwestorów ze Wschodu do lokowania inwestycji w Polsce. To m.in. wspólne misje gospodarcze, wspólne badania i projekty innowacyjne oraz ubieganie się o dofinansowanie czy szkolenia.
– Przykładem kolejnej inicjatywy jest zaangażowanie przedsiębiorstw małopolskich, które myślą o tworzeniu własnej regionalnej agencji rozwoju eksportu z udziałem firm i instytucji regionalnych oraz z wykorzystaniem środków unijnych na eksport. W mojej ocenie należy spodziewać się jeszcze mocniejszej konsolidacji w branż eksportowej w nadchodzących latach – podkreśla Marek Dondelewski.
Jak podkreśla ekspert, klastry eksportowe mogą być szansą np. dla sektora rolno-spożywczego. Zdaniem przedstawicieli Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szczególnie dotyczy to silnych segmentów tej branży. Największe szanse stania się silnymi światowymi klastrami eksportującymi mają te w sektorach drobiarskim, mleczarskim oraz owoców jagodowych. Eksperci postulują o wsparcie publiczne dla tych obszarów, bo – jak zaznaczają – silne klastry eksportujące są siłą napędową gospodarek regionalnych.
– Jedną z form klastrów jest oczywiście skupisko geograficzne przedsiębiorstw, ale powstają też klastry regionalne o charakterze eksportowym i klastry branżowe. Na przykład klaster rolno-spożywczy, który koordynuje Krajowa Spółka Cukrowa, ma również za zadanie przygotowanie przedsiębiorców sektora rolno-spożywczego do uwalnianych możliwości eksportowych – wyjaśnia Marek Dondelewski. – W 2017 roku uwolniona zostanie cena cukru i możliwości sprzedaży zagranicznej w tym zakresie znacznie wzrosną.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.