Mówi: | Marcin Ociepa |
Funkcja: | sekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Obrony Narodowej |
Wiceszef MON: Wkrótce podpiszemy kolejne umowy związane z satelitami komunikacyjnymi. Własne zdolności kosmiczne wśród priorytetów resortu
Zgodnie z podpisaną w grudniu ub.r. z Airbusem umową w ciągu kolejnych trzech lat Polska pozyska dwóch satelitów rozpoznania obrazowego wraz z naziemną stacją odbiorczą. Przedstawiciele MON podkreślają, że traktują satelitarne rozpoznanie obrazowe jako jedną z priorytetowych zdolności operacyjnych. – Wreszcie udało się przełamać niemoc państwa polskiego w zakresie pozyskania własnych satelitów. Podpisaliśmy umowę z Francuzami na własne systemy obserwacji Ziemi, wkrótce podpiszemy kolejne umowy związane z SATCOM-em, czyli satelitami komunikacyjnymi – mówi Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej. Ambicją rządu jest wspieranie polskiego przemysłu kosmicznego, by w przyszłości tego typu technologie powstawały w kraju.
Umowa pomiędzy europejską firmą Airbus i jej gałęzią francuską a Agencją Uzbrojenia w sprawie zakupu dwóch satelitów rozpoznawczych została podpisana pod koniec ubiegłego roku. Program wart ok. 2,7 mld zł ma być zrealizowany do 2027 roku. Umowa dotyczy również dostarczenia stacji odbiorczej, która będzie umiejscowiona w Polsce i która będzie przetwarzała zobrazowania. Dzięki satelitom możliwe będzie pozyskiwanie obrazowych danych rozpoznawczych z dokładnością do 30 cm. Docelowo polskie satelity będą operować w ramach konstelacji polsko-francuskiej, co pozwoli na zobrazowanie znacznie większego obszaru Ziemi, niż jest to możliwe w przypadku jednego państwa. Zgodnie z umową już teraz – od 1 stycznia br. – możemy natomiast korzystać z konstelacji francuskiej.
– Pozyskaliśmy już zdolności związane z odbieraniem danych z konstelacji, do której wkrótce dołączy polski satelita. Stanie się to w ciągu najbliższych trzech lat i będzie on częścią szerszej konstelacji międzynarodowej. To klucz do współpracy, do tego, żebyśmy potrafili czerpać z doświadczeń i know-how naszych sojuszników oraz wymieniać się tymi zdolnościami, które będziemy mieli. Ale najważniejsze jest to, że w tej konstelacji nie będziemy kupować usług, tylko będziemy jednym z usługodawców, bo będziemy właścicielem jednego z satelitów – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Marcin Ociepa.
Jak podkreśla, takie inwestycje są elementem wzmacniania polskiej obronności w obrębie najnowszej, bo uznanej zaledwie cztery lata temu, domeny operacyjnej NATO, jaką jest kosmos.
– Mamy domenę lądową, morską, powietrzną, cyberprzestrzeń jako czwartą domenę operacyjną i wreszcie kosmos. Jeśli Polska chce być dalej aktywnym członkiem NATO, odgrywającym rolę lidera w Europie, to także musi w tym temacie rozwijać swoje zdolności i właśnie to czynimy. Mamy pełnomocnika ministra obrony narodowej ds. przestrzeni kosmicznej i osobny departament, który służy podnoszeniu naszych zdolności – zaznacza wiceszef MON. – Wkrótce podpiszemy kolejne umowy związane z SATCOM-em, czyli komunikacją, satelitami komunikacyjnymi. To wszystko będzie musiało być obsługiwane przez odpowiednią jednostkę, infrastrukturę, która będzie operatorem naszych zdolności satelitarnych.
Kluczowym czynnikiem warunkującym pozycję Polski w kwestii obronności prowadzonej z przestrzeni kosmicznej jest rozwój rodzimego sektora kosmicznego. Firmy takie jak Astronika czy Creotech stały się ważnymi dostawcami instrumentów badawczych wykorzystywanych w misjach kosmicznych. Przykładem może być chociażby obecność urządzenia KRET w misji InSight na Marsie, a także polskich wysięgników i anten w misji JUICE, której celem są księżyce Jowisza.
– Ministerstwo Obrony Narodowej ściśle współpracuje z Polską Agencją Kosmiczną. Wcześniej, jako wiceminister gospodarki i rozwoju, nadzorowałem tę instytucję, mam więc świadomość potencjału tej współpracy. Jednocześnie współpracujemy z polskim przemysłem kosmicznym – zapewnia Marcin Ociepa.
Jak podkreśla, przed rozwojem współpracy i polskich zdolności kosmicznych stoi szereg wyzwań. Jednym z nich jest zdobycie teraz konkretnych umiejętności, które będą potrzebne do obsługi najbardziej zaawansowanych technologicznie dużych satelitów obserwacyjnych z Francji.
– Po prostu polski przemysł nie produkuje takich systemów, takiej technologii. Natomiast oczywiście długoterminowo musimy rozwijać nasze własne know-how, własne zdolności technologiczne po to, żeby nie tylko poszczególne komponenty, ale całe systemy mogły być produkowane w Polsce. Wspieramy w tym polską naukę i polski przemysł – podkreśla wiceminister obrony narodowej.
W niedawnej odpowiedzi na interpelację Pawła Poncyljusza Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej, zapewnił, że satelitarne rozpoznanie obrazowe resort obrony narodowej traktuje jako jedną z priorytetowych zdolności operacyjnych, w tym w zakresie dostępu do zobrazowań SAR. Zawarta z Airbus Defence and Space umowa przewiduje udział polskich firm m.in. w adaptacji infrastruktury segmentu naziemnego i wsparcia technicznego dla niej, chociaż – jak dodaje wiceminister – katalog prac może zostać rozszerzony.
– Kolejnym krokiem w budowie systemu obserwacji Ziemi jest pozyskanie zdolności zapewniających zwiększenie częstotliwości rewizyty nad obiektem zainteresowania. W tym celu Agencja Uzbrojenia prowadzi postępowanie w sprawie wykonania przemysłowego studium wykonalności projektu konstelacji mikrosatelitów optoelektronicznej obserwacji Ziemi, działającego pod kryptonimem Mikroglob. Realizacja projektu pozyskania konstelacji mikrosatelitów jest przewidziana w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności. Zgodnie ze zdefiniowanym wymaganiem operacyjnym trwają prace nad zwiększeniem dostępności (poprzez skrócenie czasu rewizyty) dla danych rozpoznawczych SAR. Analizie jakościowej są poddawane rozwiązania oferowane przez podmioty obecne na polskim i światowym rynku. Na podstawie wyniku przedmiotowej analizy zostanie podjęta decyzja w zakresie możliwości uzupełnienia wykorzystywanych rozwiązań o dodatkowe, kontrolowane narodowo, a także decyzja o ewentualnym harmonogramie ich pozyskania – napisał Wojciech Skurkiewicz w swojej odpowiedzi z początku kwietnia br.
Czytaj także
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.