Newsy

Prof. Buzek: Będziemy walczyć w PE o wysoki budżet unijny

2012-05-29  |  06:40
Mówi:Prof. Jerzy Buzek
Funkcja:Europoseł, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego
  • MP4

    Rozmów na temat unijnego budżetu ciąg dalszy. Dziś w Brukseli ministrowie ds. europejskich państw UE spotkają się w Brukseli, by omówić schemat negocjacyjny. Negocjacje ruszą pełną parą od 1 lipca.

    W negocjacjach nowej perspektywy finansowej na lata 2014-2020 Polska będzie walczyć nie tylko o utrzymanie wysokości unijnego budżetu, zaproponowanej przez Komisję Europejską, ale również o utrzymanie funduszy na politykę spójności. Według projektu Brukseli we wspólnym budżecie znajdą się 972 mld euro. Gdyby propozycja została przyjęta, Polska mogłaby liczyć nawet na 80 mld euro.

    Jak podkreśla prof. Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, naturalnymi sprzymierzeńcami Polski w tej walce będą kraje regionu Europy Środkowo-Wschodniej, które też są beneficjentami unijnych środków.

     - Kiedyś zwolennikami tej polityki były także kraje Południa. Grecy czy Portugalczycy dostają na ogół znacznie więcej pieniędzy niż wkładają do budżetu, ale teraz brakuje im pieniędzy na wkład własny do inwestycji finansowanych z UE. To jest zwykle ok. 20-30 proc. wartości inwestycji, bo aż 70-80 proc. to są pieniądze unijne, ale nawet takich pieniędzy nie mają w budżecie - wyjaśnia prof. Jerzy Buzek.

    Przeciwna takiemu stanowisku jest koalicja kilku państw, z Niemcami na czele, które do unijnej kasy oddają najwięcej pieniędzy. Postulują one oszczędności w wysokości 100 mld euro, głównie w polityce spójności. Jednak zdaniem byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Polska ma szanse na stworzenie silnej koalicji.

     - Mam nadzieję, że w ramach dyskusji uda nam się zmobilizować w Parlamencie Europejskim, a także polskiemu rządowi, silną koalicję za w miarę bogatym budżetem na nasze obecne możliwości. - ocenia były przewodniczący PE.

    Szczególnie, że z koalicji płatników netto może wycofać się Francja. Nowy prezydent Francois Hollande zapowiedział podczas szczytu UE w ubiegłym tygodniu, że będzie walczył o uwzględnienie w budżecie nie tylko dużych nakładów na Wspólną Politykę Rolną, ale również na politykę strukturalną.

    Prof. Jerzy Buzek uważa, że unijnych liderów powinien przekonać argument, że nowy budżet ma służyć przede wszystkim wzrostowi. Jak dodaje, 95 proc. wydatków z budżetu będzie przeznaczone na pobudzanie wzrostu. Pozostałe 5 proc. to koszty administracyjne.

     - Prawie całość idzie na wzrost, na infrastrukturę, na doszkalanie pracowników, na nasze bezpieczeństwo, które jest ważne również dla gospodarki, wspólną politykę zagraniczną, na naszych sąsiadów, którym chcemy ożywić gospodarkę po to, abyśmy mogli z nimi handlować oraz na badania i rozwój. Bez innowacyjnych badań, bez konkurencyjności nie będziemy tworzyli miejsc pracy, nie będziemy mieli wysokiego wzrostu - wyjaśnia prof. Jerzy Buzek.

    Przekonywaniem państw UE do słuszności polityki strukturalnej, z której korzyści czerpią również płatnicy netto, zajmuje się od kilku tygodni Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Minister Elżbieta Bieńkowska odbyła już kilka podróży po stolicach europejskich i planuje kolejne.

     – To nie jest tak, że my mówimy innym językiem. My mówimy dokładnie to samo, co Niemcy, kraje skandynawskie czy Brytyjczycy, że trzeba te pieniądze wydawać efektywnie, a nie tylko efektownie, oglądając kilka razy każdą monetę z każdej strony. Chodzi o to, żeby ludzie zobaczyli, że polityka spójności to jest polityka dla nich samych. Jeżeli się ścina politykę regionalną w Polsce, w Czechach i na Słowacji, to się ścina miejsca pracy w Niemczech, Szwecji i Holandii  – wyjaśniła Elżbieta Bieńkowska podczas rozmowy z Newserią.

    Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez MRR, z każdego euro, zainwestowanego przez UE-15 w realizację polityki spójności w Grupie Wyszehradzkiej, wraca do nich ok 61 centów z tytułu dodatkowego eksportu.

     - Należy konstruować politykę strukturalną Unii Europejskiej w taki sposób, żeby większość krajów była zainteresowana polityką regionalną, spójności i funduszami strukturalnymi. To się da tak skonstruować, również pod kątem innowacyjności, pod kątem energoefektywności. Tym są zainteresowani wszyscy - dodaje prof. Jerzy Buzek.

    Podczas dzisiejszego spotkania ministrowie ds. europejskich omówią schemat negocjacyjny. Konkretne rozmowy rozpoczną się już pod koniec czerwca, podczas unijnego szczytu przywódców państw. Na tym spotkaniu duńska prezydencja zda relację z dotychczasowych wstępnych prac na poziomie ministerialnym. Od lipca, wraz z przejęciem prezydencji przez Cypr, prace nad kształtem budżetu mają ruszyć pełną parą. Efekty spodziewane są w grudniu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Postępowania sądowe w Polsce trwają coraz dłużej. Wydłuża się zwłaszcza czas w sprawach gospodarczych

    Czas trwania postępowań sądowych, zamiast maleć, w ostatnich latach wzrósł. W przypadku spraw gospodarczych przewlekłość procesów może oznaczać paraliż działalności firmy, a w konsekwencji nawet jej upadłość. Zdaniem prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej receptą na ten stan rzeczy powinna być informatyzacja systemu sądowego, zwiększenie jego finansowania oraz ograniczenia zakresu przypadających do rozstrzygnięcia spraw, w których orzeczenia nie wymagają kompetencji sądów. Niepotrzebna jest też procedura gospodarcza.

    Transport

    Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie

    Lotnisko Chopina, które właśnie obchodziło 90. urodziny, może w tym roku obsłużyć nawet 20 mln pasażerów. To o 10 proc. więcej niż rok  temu. Aby sprostać rosnącemu ruchowi turystycznemu w kolejnych latach, potrzebne jest jednak zwiększenie przepustowości. Planowana rozbudowa do 2028 roku pozwoli obsługiwać rocznie nawet 30 mln pasażerów. Łącznie z możliwościami lotnisk w Modlinie i Radomiu ma to być ok. 10 mln pasażerów więcej.

    Ochrona środowiska

    Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe

    Na początku czerwca mają zostać uruchomione dwa pierwsze komponenty cyfrowej repliki Ziemi. To inicjatywa Komisji Europejskiej, w ramach której powstaje superzaawansowana symulacja zjawisk, m.in. atmosferycznych i klimatycznych, do jakich dochodzi na Ziemi. Oparte na bogatych zbiorach danych, m.in. ze zdjęć satelitarnych, i ich zaawansowanej analizie narzędzia pozwolą z dwutygodniowym wyprzedzeniem przewidywać zdarzenia pogodowe, precyzując prognozę do obszarów podzielonych na kwadraty o boku zaledwie kilku kilometrów. Będą mogły być wykorzystywane także w planowaniu miast, farm wiatrowych czy w rolnictwie. W tworzeniu rozwiązania bierze udział polski dostawca rozwiązań chmurowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.