Mówi: | Richard Malterre |
Funkcja: | dyrektor ds. komunikacji |
Firma: | Enchanted Tools |
Humanoidalne roboty mogą usprawnić opiekę nad pacjentami w szpitalach i domach opieki. Francuska firma zamierza je wprowadzić do sprzedaży za dwa lata
Mierzący niespełna 130 cm robot humanoidalny Mirokai sprawdzi się w dostarczaniu leków i posiłków do łóżek pacjentów – przekonuje producent Enchanted Tools, który zaprezentował niedawno prototyp urządzenia na targach IFA w Berlinie. Robot może przenosić ładunki do 3 kg, wykonywać polecenia głosowe i identyfikować przestrzeń, w której się porusza. Urządzenie wyróżnia się wzorowaną na mandze stylistyką, ale i rozwiniętą umiejętnością chwytania, przekładającą się na jego funkcjonalność. Produkcja jeszcze nie ruszyła, ale celem twórców jest dostarczenie 100 tys. robotów do szpitali, jak również m.in. sklepów detalicznych już w pierwszej dekadzie produkcji. Tymczasem analitycy rynkowi przewidują, że w ciągu najbliższych pięciu lat rynek robotów humanoidalnych zwiększy swoje przychody niemal ośmiokrotnie.
– Roboty zaczynają stawać się częścią naszego życia. Myślę, że za kilka lat każdy będzie miał robota. Tymczasem pojawiają się pewne opory wobec humanoidalnych robotów, które trochę nas niepokoją. Ludzie wolą sympatyczne, mniejsze roboty o ograniczonej funkcjonalności – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Richard Malterre, dyrektor ds. komunikacji w Enchanted Tools.
Firma na tegorocznych targach IFA w Berlinie zaprezentowała humanoidalnego robota Mirokaia. Łączy on w sobie cechy ludzkie, takie jak dwie ręce i głowa, z cechami zwierzęcymi. W efekcie robot wygląda jak postać z mangi. Urządzenie ma 123 cm wysokości i może przenosić ładunki do 3 kg. Robot nie porusza się na nogach, lecz na toczącej się kuli, dzięki czemu może być bardziej mobilny na płaskich powierzchniach. Zdolność chwytania jest oceniona na 97 proc., podczas gdy standard rynkowy wynosi około 60 proc. Mirokai może dodatkowo wchodzić w interakcje semantyczne i uczyć się wykonywania poleceń głosowych.
– Mamy przekonanie, że nikt inny nie opracował podobnego produktu. Chcemy dopracować logistykę w miejscach wypełnionych ludźmi, aby nasz robot przemieszczał się pośród osób. Zależało nam na projekcie postaci, który byłby zupełnie świeży. Staramy się też upraszczać wiele rzeczy, żeby móc szybko wprowadzić robota na rynek. Mirokai mówi, ale ma ograniczony repertuar, podnosi przedmioty, ale tylko specjalnie do tego zaprojektowane i porusza się na kuli, więc może się przemieszczać, ale nie dostanie się wszędzie, na przykład nie wejdzie po schodach. Upraszczając pewne rzeczy, możemy szybciej wprowadzić naszego robota na rynek – wymienia Richard Malterre.
Uniwersalne uchwyty używane przez Mirokaia współpracują z umieszczonymi w pomieszczeniach znacznikami, dzięki czemu możliwe jest chwytanie przedmiotów i identyfikacja przestrzeni. Jeśli w odpowiednie czujniki zostaną wyposażone wszystkie pomieszczenia, w jakich robot ma pracować, to możliwe będzie wykonywanie przez niego zadań takich jak dostarczanie leków czy posiłków bezpośrednio do łóżka pacjenta. To jednak niejedyne możliwe zastosowania humanoidalnego robota.
– Skupiamy się na dwóch rynkach – pierwszym są szpitale, chcemy wspomóc osoby pomagające innym, np. pielęgniarki. Planujemy jednak także wprowadzić nasze produkty na lotniska i do sklepów detalicznych. Co ciekawe, zaczynamy rozmawiać z przedsiębiorcami i okazuje się, że to, co nie jest możliwe dziś, może dzięki tego rodzaju robotom stać się możliwe w przyszłości – zauważa dyrektor ds. komunikacji Enchanted Tools. – Prezentowany model to bardzo wczesna wersja wykonana przez prawie 50 inżynierów, to nasz prototyp. Liczymy na to, że pierwszy testowy produkt trafi do szpitali pod koniec 2024 roku, a więc w przyszłym roku, a sprzedaż rozpocznie się w 2025 roku.
Jeszcze w tym roku firma chce przeprowadzić drugą turę zbierania funduszy, aby rozpocząć produkcję pierwszych modeli. Po uruchomieniu linii roboty Mirokai zostaną poddane testom w rzeczywistych warunkach, aby mogły się uczyć. Producent nawiązał już współpracę ze szpitalem AP-HP Broca w Paryżu, który specjalizuje się w medycynie geriatrycznej. Debiut rynkowy zaplanowany jest na lata 2025–2026. Celem jest wyprodukowanie 100 tys. robotów w ciągu 10 lat.
Według MarketsandMarkets światowy rynek robotów humanoidalnych osiągnie w tym roku 1,8 mld dol. przychodów. Do 2028 roku jego wartość wzrośnie jednak do 13,8 mld dol. Jednym z głównych czynników napędzających rozwój tego rynku ma być rosnący popyt na roboty humanoidalne, płynący z sektora medycznego.
Czytaj także
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-01-29: Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-20: Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
W tym tygodniu Grupa Żywiec uruchomiła w Elblągu nową linię do produkcji piwa w puszce. Dwukrotnie szybsza od dotychczasowej zwiększyła zdolności produkcyjne browaru o 30 proc. Poza poprawą efektywności nowa technologia ma także wpłynąć na obniżenie śladu węglowego zakładu. Pozwoli bowiem zredukować zużycie ciepła, wody i energii elektrycznej.
Ochrona środowiska
Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.
Media i PR
Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa
Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.