Mówi: | Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Anna Rulkiewicz, prezes zarządu Lux Med |
Lux Med będzie leczyć polskich olimpijczyków
PKOl podpisał umowę z Lux Medem, który będzie leczyć kadrę olimpijską i kandydatów do niej. Jak podkreśla prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego to wyzwanie nie tylko ze względu na liczbę członków reprezentacji, lecz także na procedury związane z systemem antydopingu. Opieką medyczna zostaną objęci także zawodnicy, którzy pojadą za rok do Azerbejdżanu na pierwsze igrzyska europejskie.
– Ta umowa daje ogromną szansę członkom reprezentacji olimpijskiej, sportowcom, trenerom, działaczom oraz byłym członkom reprezentacji olimpijskiej na opiekę medyczną realizowaną na terenie całego kraju – mówi Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Lux Med, jako główny partner medyczny PKOl, będzie świadczył usługi nie tylko olimpijczykom, lecz także tym zawodnikom, którzy olimpijczykami dopiero zamierzają być. To oznacza bardzo szerokie grono osób związanych z Komitetem i całym ruchem olimpijskim w Polsce.
– Będziemy dostarczać opiekę medyczną tam, gdzie sportowiec będzie jej potrzebował – wyjaśnia Anna Rulkiewicz, prezes zarządu Lux Med. – Będzie to zarówno profilaktyka, jak i rozwiązywanie problemów, które będą występowały. Jesteśmy głównym partnerem medycznym, więc w pierwszej kolejności sportowcy będą mogli trafiać pod nasze skrzydła.
Duże doświadczenie w pracy ze sportowcami ma należąca do Grupy Lux Med Carolina Medical Center. A tutaj potrzebna jest często bardzo fachowa wiedza – podkreśla szef PKOl-u:
– My chcemy zabezpieczyć nie tylko zdrowie naszych sportowców, lecz także zadbać o to, by procedury medyczne nie zakłóciły systemu antydopingowego. Nie wszystkie środki mogą być stosowane. Przy zagrożeniu życia wygląda to inaczej, ale w normalnej, zachowawczej medycynie nie jest to takie proste. Jest to związane również z wypracowaniem określonych procedur, z wiedzą, jaką Lux Med musi mieć, by zabezpieczyć się w zakresie antydopingu.
Umowa z PKOl-em to niejedyne zaangażowanie Grupy Lux Med w promocję zdrowego trybu życia. Firma prowadzi programy dla sportowców – amatorów i półprofesjonalistów, które mają m.in zabezpieczyć ich przed urazami i kontuzjami oraz tak monitorować wysiłek fizyczny, by nie stał się on zagrożeniem dla zdrowia.
– Profilaktyka i dbanie o zdrowy tryb życia było zawsze głównym mottem organizacji. W tej chwili skupiliśmy się bardzo mocno na tym, żeby wspierać Polski Komitet Olimpijski i sportowców z nim związanych – mówi Rulkiewicz.
Lux Med to największa prywatna sieć medyczna w Polsce, mająca pod swoją opieką 1,4 mln pacjentów i posiadająca 161 placówek medycznych w całym kraju, w tym m.in. pięć szpitali działających pod markami: Lux Med, Carolina Medical Center, Endoterapia i MegaMed.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-27: Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.