Newsy

Media społecznościowe zamiast porady lekarskiej. Polacy coraz częściej w sieci szukają opinii o suplementach diety i lekarzach

2017-08-22  |  06:30

Internet staje się pierwszym źródłem wiedzy medycznej i coraz częściej zastępuje wizyty u lekarzy – wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów. W mediach społecznościowych użytkownicy najczęściej szukają rekomendacji w sprawie suplementów diety i opinii o lekarzach. Porad udzielają przede wszystkim internetowi eksperci, blogerzy i sportowcy, rzadziej branżowi specjaliści.

– Użytkownicy mediów społecznościowych najczęściej wymieniają się opiniami na temat specjalistów oraz dyskutują o suplementach diety. Dyskutują bardzo burzliwie, ponieważ średnio na publikację przypada kilka tysięcy interakcji, np. komentarzy lub polubień – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anastasiia Kuzhda, młodszy specjalista ds. PR w Instytucie Monitorowania Mediów.

Z raportu IMM wynika, że tylko w czerwcu tego roku pojawiło się ok. 3,6 tys. publikacji dotyczących suplementów diety. Zdecydowana większość w mediach społecznościowych, przede wszystkim na Facebooku (42 proc.). Social media to także przestrzeń, gdzie publikowane posty generują duże zainteresowanie. W czerwcu zanotowano 48 tys. interakcji. Przeważają treści dotyczące rekomendacji suplementów diety na forach i blogach, reklamy, a tylko niewielką część stanowią informacje specjalistów i lekarzy.

 W natłoku informacji umyka fakt, że suplementy służą uzupełnieniu diety, a nie leczeniu, w przeciwieństwie do leków nie muszą mieć naukowo udowodnionego działania terapeutycznego. Sposób komunikacji i sprzedaż w aptekach mogą sugerować konsumentom zupełnie inne wnioski. Do tego dochodzą komentarze internautów, zachęcające zdjęcia przed i po braniu suplementów oraz liczba poleceń. Według IMM najczęściej poszukiwane były odżywki dla sportowców, preparaty na odchudzanie oraz na przeziębienie – wymienia Kuzhda.

Z sondażu Agencji Badań Rynku i Opinii SW Research wynika, że 72 proc. Polaków zażywa suplementy diety, z czego 48 proc. regularnie. Decyzje o zakupie podejmowane są samodzielnie, jedynie 17 proc. konsultuje je z farmaceutą lub lekarzem. Co dziesiąta osoba suplement kupuje w internecie. Tylko w 2015 roku Polacy kupili 190 mln opakowań suplementów. Raport PMR „Rynek suplementów diety w Polsce” ocenia, że w 2016 roku wartość rynku mogła sięgnąć 3,7 mld zł. W tym roku może przekroczyć 4 mld zł.

 Internauci w sieci przy wyborze suplementów diety zadają pytania z prośbą o polecenie najlepszego produktu, informacji na temat składników oraz ceny. Najczęściej polecają internetowi specjaliści, następnie blogerzy i sportowcy, dopiero na samym końcu są lekarze oraz branżowi eksperci – wskazuje Kuzhda.

Często odżywki sprawdzają popularni blogerzy, którzy efekty prezentują np. na Instagramie. Z analizy IMM wynika, że to właśnie tam pojawiło się pięć najbardziej angażujących publikacji z 15,5 tys. interakcji.

Większość postów związanych z suplementami diety miała neutralny lub pozytywny wydźwięk. Preparaty te były oceniane jako bezpieczne, łatwo dostępne i skuteczne, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania i polecane przez specjalistów. Negatywnych publikacji było zdecydowanie mniej, a dotyczyły najczęściej skutków ubocznych, alergii na składniki lub nielegalnego rozprowadzania produktów.

 Monitoring mediów może pomóc producentom suplementów diety w kontrolowaniu prawidłowego wykorzystywania ich preparatów oraz w reagowaniu na niepokojące wzmianki pojawiające się w social media, np. o niepożądanych efektach stosowania suplementu – podkreśla ekspertka IMM.

Internet to także miejsce, w którym szukamy lekarzy, przede wszystkim na Facebooku i Twitterze.

– Na Facebooku działają nawet specjalne profile typu Polecam/Nie polecam lub Spotted, gdzie użytkownicy w skali lokalnej szukają informacji i dzielą się swoim doświadczeniem. IMM sprawdził, że na posty zamieszczone w mediach społecznościowych z prośbą o polecenie lekarza w ciągu kilku minut pojawiają się dziesiątki odpowiedzi. W czerwcu pojawiły się 984 prośby o zarekomendowanie dobrego specjalisty, które wywołały ponad 108 tys. interakcji –podkreśla Anastasiia Kuzhda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.