Mówi: | Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Ewa Jankowska, prezes PASMI dr Monika Madalińska, internista, pulmonolog |
Najtańsze leki bez recepty mogą zniknąć ze sklepów. Farmaceuci chcą ograniczeń w sprzedaży poza aptekami
Aktualizacja 11:42
Naczelna Rada Aptekarska chce ograniczenia pozaaptecznej sprzedaży leków bez recepty. Postuluje m.in. wprowadzenie nadzoru nad taką sprzedażą, zmniejszenie liczby dostępnych substancji oraz zmiany w sposobie eksponowania preparatów. Realizacja najbardziej restrykcyjnych postulatów może oznaczać utrudnienia w dostępie do popularnych i tanich leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych – ocenia Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty. Jego przedstawiciele nie zgadzają się na ograniczenie dostępu do leków OTC, proponują natomiast wprowadzenie opakowań leku odpowiadającego maksymalnie 2-dniowej terapii.
Z leków bez recepty sprzedawanych poza aptekami okazjonalnie korzysta obecnie 40 proc. Polaków, czyli ok. 15 mln osób. Stanowi to zaledwie 6 proc. całego obrotu lekami OTC. Naczelna Rada Aptekarska postuluje ograniczenie sprzedaży pozaaptecznej poprzez stworzenie standardów przechowywania leków, ograniczenie wielkości dawki i ilości substancji czynnej w lekach oraz zwiększenie nadzoru inspekcji farmaceutycznej nad sprzedażą pozaapteczną. Prezes NRA zapewnia, że celem tych postulatów nie jest wyeliminowanie leków w obrocie pozaaptecznym, lecz zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów, zwłaszcza dzieci.
– Do tej pory w tych placówkach, których jest ponad 360 tys., leki są właściwie poza kontrolą z racji ich liczby oraz stanu kadrowego inspekcji farmaceutycznej. Spotykamy się z wieloma patologiami, np. przechowywanie czy eksponowanie leków w bezpośrednim sąsiedztwie środków chemicznych czy alkoholi – mówi agencji informacyjnej Newseria Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
NRA chce, by standardy przechowywania leków OTC w sklepach lub stacjach benzynowych były takie same jak w aptekach. Dotyczy to przede wszystkim zakazu ekspozycji na światło słoneczne oraz ustawiania na półkach poza zasięgiem dzieci. Niepokój lobby aptekarskiego budzi także fakt, że leki te sprzedawane są przez niewykwalifikowany personel.
– Liczba substancji w obrocie pozaaptecznym powinna ulec zmianie dla dobra społeczeństwa. Nie wszystkie substancje powinny być tak sprzedawane, ale te podstawowe o działaniu przeciwbólowym, bo tych preparatów najwięcej zażywamy, będą dostępne – mówi Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.
W opinii PASMI – Polskiego Związku Producentów Leków Bez Recepty postulaty NRA mogą doprowadzić do wzrostu obciążeń finansowych dla sklepów, co może spowodować, że niektóre z nich zrezygnują z prowadzenia takiej sprzedaży. To szczególnie może dotknąć małe punkty w mniejszych miejscowościach, a co za tym idzie – również mieszkańców tych miejscowości.
Zdaniem dr Moniki Madalińskiej postulaty Naczelnej Rady Aptekarskiej są także krzywdzący dla osób potrzebujących szybkiej, niespecjalistycznej pomocy , np. przy bólu ucha, biegunce czy wspomnianym już bólu głowy.
– Dojście do lekarza w czasie weekendu jest niemożliwe. Często trudno jest znaleźć miejsce, gdzie można te podstawowe leki kupić, np. apteki, które w większość są zamknięta w nocy, wieczorem czy w święta. W związku z tym chory stara się znaleźć miejsce, gdzie kupi lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, przeciwdziałąjący objawom alergii czy też słynną Etopirynę. I czym ma teraz leczyć się Goździkowa? – mówi dr Madalińska, od lat lecząca społecznie osoby bezdomne z rejonu Mazowsza. Zwraca też uwagę na kwestie dostępności cenowej tej grupy leków.
Ewa Jankowska, prezes PASMI, podkreśla, że dostępność leków poza aptekami nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia pacjentów, ponieważ są one dostosowane do samoleczenie bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą. Są to wyłącznie leki działające na podstawowe dolegliwości i mające długą historię stosowania. Wszystkie leki OTC przez pierwszych pięć lat obecności na rynku sprzedawane są wyłącznie w aptekach. Dlatego Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty nie zgadza się na wszystkie zapowiadane ograniczenia. PASMI proponuje rozwiązanie, jakim jest wprowadzenie opakowań pozwalających na maksymalnie 2-dniową terapię i nakaz dbałości o to, by leki chronione były przed ekspozycją słoneczną, a także by pozostawały poza zasięgiem dzieci.
– Jesteśmy za ograniczeniem wiekowym, aby produkt leczniczy poza aptekami mógł być kupowany tylko od 16. roku życia. Dla zwiększenia nadzoru nad rynkiem proponujemy rejestr zarówno przedsiębiorców, którzy sprzedają leki do sprzedaży pozaaptecznej, jak i sklepów, które będą te leki sprzedawać. Dzięki temu Główny Inspektor Farmaceutyczny będzie miał wyraźną informację, jakie leki znajdują się w sprzedaży, w jakich sklepach, w jakim rejonie, z jakim natężeniem, po to, żeby przygotować się do kontroli rynku w tym zakresie – mówi Ewa Jankowska, prezes PASMI – Polskiego Związku Producentów Leków Bez Recepty.
Jak wynika z raportu „Leki bez recepty” sporządzonego przez Federację Konsumentów, 66 proc. Polaków opowiada się za utrzymaniem sprzedaży leków OTC poza aptekami.
Czytaj także
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-10: Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.