Newsy

Polska jedynym krajem w UE z zakazem reklamy aptek. Sprawa może trafić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości

2013-10-23  |  06:40
Mówi:Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha

Katarzyna Sabiłło, prezes Fundacji Lege Pharmaciae

  • MP4
  • Ustawa refundacyjna przyniosła odwrotny skutek niż zamierzony, przede wszystkim dla pacjentów – uważa Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. Ani nie wzrosła dostępność leków, ani nie spadły ceny, a po liczbie zamykanych aptek i zwalnianych aptekarzy widać, że wprowadzony dwa lata temu zakaz reklamy aptek ma negatywne konsekwencje również dla nich. – Polska jest jedynym krajem UE, gdzie taki zakaz obowiązuje – podkreśla Katarzyna Sabiłło z fundacji Lege Pharmaciae.

     – Zakaz reklamy przedsiębiorców jest pogwałceniem jednej ze swobód gospodarczych, jaką jest możliwość reklamowania się przedsiębiorcy. Apteka, chociaż działa w społecznie odpowiedzialnym biznesie, gdzie obowiązuje misja społeczna, jest przedsiębiorstwem, a reklama jest jedną ze swobód przedsiębiorcy. W związku z tym w żadnym kraju unijnym nie znajdziemy zapisu, który mówiłby o zakazie reklamy przedsiębiorcy – mówi Katarzyna Sabiłło agencji informacyjnej Newseria Biznes.

    Eksperci podkreślają, że zapis, na którym miały skorzystać obie strony, zarówno pacjenci, jak i aptekarze, nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Ceny leków nie spadły i nie zwiększyła się ich dostępność.

     – Aptekarze też nie wzmocnili swojej pozycji ekonomicznej, bo po ilości zamykanych aptek i zwalnianych pracowników widać, że ustawa ma jednoznacznie negatywne konsekwencje również i dla nich – mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

    Obowiązująca od początku 2012 roku ustawa refundacyjna doprowadziła do zwolnienia 15 tys. osób pracujących w przemyśle farmaceutycznym - wynika z raportu firmy IMS Health. Z tej liczby 8 tys. osób zwolniły apteki.

    Zdaniem prezes Fundacji Lege Pharmaciae, farmaceuci w obawie przed wysokimi karami zaprzestali również prowadzenia akcji propacjenckich czy profilaktycznych. To m.in. zahamowało rozwój tzw. opieki farmaceutycznej, która jest standardem we wszystkich europejskich krajach.

     – Aptekarze boją się cokolwiek robić, jeżeli chodzi o działania propacjenckie, ponieważ zakazreklamy aptek jest tak ogólny, że każde z podjętych działań informacyjnych może być uznane za naruszające tenże zakaz, a naruszenie jest obłożone karą finansową, dosyć dotkliwą, bo jest to nawet 50 tys. zł – mówi Sabiłło.

     – Pacjenci zostali odcięci od informacji o funkcjonowaniu aptek, o dostępności leków, od programów, które dają możliwości nabywania taniej leków, od programów terapeutycznych. Taki zakaz powoduje, że apteka nie ma prawa do wywieszania informacji o tym, że można płacić kartą, czy też że od tej do tej godziny można np. przebadać ciśnienie – mówi Sadowski.

    Według ekspertów, zakaz reklamy aptek jest niekonstytucyjny, bo godzi w prawa pacjentów.

     – Są dwie drogi. Jedna to jest polski Trybunał Konstytucyjny lub Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który bez wątpienia wskaże, że polski rząd naruszył podstawowe prawa obywateli. A druga droga to są najbliższe wybory. Rządzący dzisiaj powinni się zastanowić, czy chcą obniżenia swoich szans wyborczych w wyniku działania w takim kształcie ustawy – dodaje Andrzej Sadowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.