Mówi: | dr hab. Jakub Chycki |
Firma: | Instytut Nauk o Sporcie, Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach |
Woda alkaliczna lepiej nawadnia niż woda o niższym pH i pomaga metabolizować tłuszcze. Dla 55 proc. konsumentów pH wody ma znaczenie
Dietetycy zalecają, żeby każdego dnia wypijać przynajmniej 1,5 litra wody. Jednak liczy się nie tylko ilość, ale także jej jakość i właściwości. Dla osób aktywnych fizycznie, które często uprawiają sport, zalecana jest woda alkaliczna, która lepiej nawadnia, pomaga zapobiegać zakwasom, a badania udowadniają też, że pomaga metabolizować tłuszcze. – To duży benefit dla osób, które chcą np. pozbyć się tkanki tłuszczowej – wskazuje dr Jakub Chycki z katowickiej AWF.
Woda alkaliczna to inaczej woda zasadowa, o pH powyżej 7. Im wyższy poziom pH, tym większe korzyści dla organizmu.
– To pH wody jest właściwością, która wynika z jej składu, z proporcji między jonami, kationami i anionami. Woda alkaliczna musi mieć przewagę anionów, czyli minerałów zasadowych – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria dr hab. Jakub Chycki z Instytutu Nauk o Sporcie, Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach.
Jak wynika z kwietniowego badania SW Research, przeprowadzonego na zlecenie marki Alcalia – 47 proc. Polaków wie, czym jest woda alkaliczna, a 55 proc. wskazuje, że ważne jest dla nich pH wody, którą piją. Jednocześnie tylko 3 proc. konsumentów zawsze sprawdza na etykiecie butelki wody jej poziom pH, a kolejne 19 proc. deklaruje, że robi to często lub bardzo często.
– pH wody ma dla konsumentów coraz większe znaczenie. Analiza wyników badania SW Research sugeruje, że ten wzrost jest bardzo gwałtowny. Na przestrzeni ostatniego roku świadomość dotycząca wód alkalicznych wzrosła wśród konsumentów o 16 proc. – wskazuje ekspert z katowickiego AWF.
Wyniki badania SW Research pokazują, że 71 proc. Polaków codziennie lub prawie codziennie pije butelkowaną, niegazowaną wodę – przy czym już 11 proc. wybiera właśnie wodę alkaliczną, a świadomość korzyści wynikających z picia tego rodzaju wody jest coraz wyższa. To istotne o tyle, że według 3/4 badanych woda powinna mieć dodatkowe właściwości, które wzbogacają dietę. Według 75 proc. Polaków woda alkaliczna skutecznie nawadnia organizm, 69 proc. deklaruje, że wspomaga trawienie i metabolizm, a według 54 proc. pomaga na zakwasy.
Dietetycy wskazują, że woda alkaliczna odkwasza organizm i pomaga regulować jego równowagę kwasowo-zasadową, którą zaburzają spożywane w codziennej diecie produkty o niskim, kwasowym odczynie, jak np. mięso, biały cukier, kawa czy alkohol. Poprawia też metabolizm i wspomaga trawienie, ponieważ – działając zasadowo na soki żołądkowe – woda alkaliczna zmniejsza uczucie nadkwasoty i zgagi w przełyku, neutralizuje też objawy refluksu.
Z perspektywy osób, które często uprawiają sport, równie ważne jest to, że woda alkaliczna nawadnia organizm lepiej niż woda o niższym pH, ponieważ jej struktura cząsteczkowa jest inna. Komórki wody zlepiają się w mniejsze skupiska, tzw. klastry, przez co łatwiej przenikają przez błony komórkowe organizmu, a tym samym skuteczniej go nawadniają i dotleniają. Poza tym woda o wysokim PH pomaga w szybszej regeneracji mięśni i pozwala uniknąć zakwasów, ponieważ redukuje mleczany odpowiedzialne za ich powstawanie. Może być też wsparciem w redukcji tkanki tłuszczowej.
– Znaczenie wody alkalicznej dla osób aktywnych fizycznie skupia się wokół dwóch obszarów. Pierwszy to nawodnienie, drugi – wsparcie metabolizmu. Woda o wysokim pH skutecznie nawadnia i kompensuje utratę płynów podczas wysiłku fizycznego. Wspiera też równowagę kwasowo-zasadową organizmu i metabolizm tłuszczów – mówi dr hab. Jakub Chycki. – W świetle wyników badań, które udało nam się uzyskać w eksperymencie oceniającym wpływ wody alkalicznej na metabolizm tłuszczów podczas długotrwałego wysiłku fizycznego, okazało się, że woda o wysokim pH rzeczywiście wspiera ten proces. Powoduje, że uwalnianie wolnych kwasów tłuszczowych w trakcie długotrwałego wysiłku jest wyższe, co jest znaczącym benefitem dla osób, które chcą się pozbyć tkanki tłuszczowej.
Badanie „Wpływ wody alkalicznej na metabolizm tłuszczy podczas długotrwałego wysiłku fizycznego o niskiej intensywności” zostało przeprowadzone pod okiem dr. Jakuba Chyckiego na trzech grupach. Pierwsza grupa przed wysiłkiem i w jego trakcie piła wodę placebo, druga grupa piła wodę alkaliczną Alcalia, a trzecia grupa nie piła wody w ogóle. Każda z tych grup została poddana wysiłkowi fizycznemu – 2 godz. jazdy na rowerze stacjonarnym. Wyniki badania jednoznacznie pokazały, że podczas takiego długotrwałego wysiłku o niskiej intensywności Alcalia ogranicza stres metaboliczny, czyli wzrost stężenia kortyzolu i noradrenaliny, wpływa na istotny wzrost uwalniania wolnych kwasów tłuszczowych (FFA) oraz przyspiesza, intensyfikuje i przedłuża metabolizm tłuszczy po wysiłku.
Czytaj także
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2024-02-27: Rejestratory aktywności fizycznej motywują do ruchu osoby starsze i w średnim wieku. Małżonkowie pełnią raczej rolę demotywującą
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2024-02-02: Deweloperzy nieco wyhamowują inwestycje w nowe magazyny. Wskaźnik pustostanów znacznie wzrósł
- 2024-01-19: Po trzech–czterech tygodniach po większości postanowień noworocznych nie ma już śladu. Przyczyną są zbyt nierealne cele i nakładanie na siebie dużej presji
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
- 2024-01-30: Ewa Minge: Trenuję z synem kickboxing. W ten sposób daję odpocząć mojej psychice, bo wyrzucam na worku złe emocje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.