Newsy

Znany plan prac nad trójpakiem. Najpierw ustawa o odnawialnych źródłach energii, potem prawo energetyczne i gazowe

2013-07-17  |  06:55
Mówi:Andrzej Czerwiński
Funkcja:Poseł PO, wiceprzewodniczący Komisji Gospodarki, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki
  • MP4
  •  – Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że ustawa o odnawialnych źródłach energii zostanie przyjęta w pierwszej kolejności, a potem prawo energetyczne i gazowe – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Czerwiński, poseł PO, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki. Dodaje, że zanim projekt ustawy o OZE we wrześniu trafi do laski marszałkowskiej, zwolennicy zielonej energii, muszą „wygrać batalię z ministrem finansów”.

     – Zarówno Ministerstwo Gospodarki, jak i parlament oraz nasze komisje, są gotowe do tego, żeby ustawa o odnawialnych źródłach energii jak najszybciej została przyjęta – mówi poseł PO. – Być może dla przyspieszenia przyjmiemy harmonogram procedowania poszczególnych ustaw. Tej decyzji jeszcze nie podejmowaliśmy.

    Wyjaśnia, że Polska zobowiązała się wobec Unii Europejskiej, że do 2020 roku osiągnie 15 proc. udziału energii odnawialnej w ogólnej produkcji energii. Ponieważ rząd opóźnia już ponad trzy lata implementację unijnego prawa, które miało pomóc w osiągnięciu tego celu, pod koniec marca Komisja Europejska skierowała przeciwko Polsce sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Aby uniknąć kar, posłowie PO zaproponowali przyjęcie najpierw nowelizacji Prawa energetycznego, nazywanej „małym trójpakiem”. Ma ona zawierać najważniejsze postawienia dyrektywy o odnawialnych źródeł energii. Termin jej przyjęcia przez Polskę minął w grudniu 2010 roku.

    Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki zapewnia, że jednocześnie będą kontynuowane prace nad tzw. dużym trójpakiem, czyli pakietem ustaw dotyczących energetyki i porządkujących ten rynek.

     – „Duży trójpak” jest uzupełnieniem tej pracy, którą wykonujemy teraz w „małym trójpaku”. I bez załatwienia tych ważnych spraw ten system byłby kulawy – podkresla poseł PO. – Podjęliśmy skuteczniejszą pracę, żeby zrobić to, co najważniejsze w „małym trójpaku” i porozumieć się ze środowiskami, żeby wspólnie wypracować takie rozwiązania, aby nie musiały być co parę lat zmieniane

    Zapewnia, że resort gospodarki intensywnie pracuje nad ustawą o odnawialnych źródłach energii. Jej ostateczny projekt ma być gotowy w sierpniu, a we wrześniu trafić do laski marszałkowskiej.

    W ustawie mają znaleźć się rozwiązania dotyczące inteligentnych liczników i sieci oraz operatora systemu pomiarowego, umożliwiające rozwój rynku energii. Tak, aby drobni konsumenci i zarazem producenci energii, czyli tzw. prosumenci mogli inwestować w energetykę.

     – To musi być rozproszona energia, spięta licznikami inteligentnymi i inteligentną siecią. Te prace już są prowadzone – informuje Andrzej Czerwiński. – Musimy wygrać pewną batalię z Ministerstwem Finansów, ponieważ powinniśmy wyliczyć i pokazać, że to dla obywatela i dla rynku jest dobre. Argumenty na to mamy i klimat ku temu jest sprzyjający, więc jestem przekonany, że ten system też wprowadzimy. To będzie wymagało zmiany Prawa energetycznego.

    Poseł uważa, że mimo kilkuletniego poślizgu i zamrożeniu rynku OZE, decyzja o opóźnieniu uchwalenia ustawy, była słuszna. Jako przykład podaje fotowoltaikę, której nadmierny rozwój spowodowany systemem dopłat doprowadził do zachwiania czeskiego czy niemieckiego rynku. 

     – Projekt ustawy o OZE otworzył nie tylko furtkę, ale wrota do inwestycji w fotowoltaikę. Niemożliwe jest wprowadzenie w naszym kraju w życie tego, czego oczekiwali inwestorzy. Mamy przecież doświadczenia europejskie, że nie tędy droga. Także to spowolnienie podyktowane było raczej poprawą prawa i wprowadzenia stabilności rozwiązań – podkreśla Andrzej Czerwiński. – Sam premier zajął stanowisko, że ustawa musi być. Pewnie da terminy do realizacji projektów dla Ministerstwa Gospodarki, a sam od środka przyglądając się tym sprawom, widzę, że to jest priorytet i prace są naprawdę intensywne.

    Wyłączenie ustawy o OZE z dużego trójpaku" byłoby zrealizowaniem postulatów części środowiska. Apelował o to m.in. Instytut Energetyki Odnawialnej, wskazując, że brak tych regulacji sprawia, że inwestycje są zamrożone, a inwestorzy przestają interesować się Polską.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Transport

    Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa

    Lotnictwo odpowiada za ok. 4 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE. Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) prognozowała, że wraz z dynamicznym wzrostem ruchu lotniczego do 2050 roku emisje z lotnictwa mogą się potroić w porównaniu z 2015 rokiem. Dlatego dwa lata temu wszystkie państwa członkowskie tej organizacji przyjęły zobowiązanie, by w ciągu kolejnych 25 lat dążyć do zeroemisyjności. Eksperci oceniają, że do tego konieczne są co najmniej dwa warunki – przejście na ekologiczne paliwa lotnicze i modernizacja floty.

    Prawo

    Rośnie liczba wynalazków wykorzystujących sztuczną inteligencję. Za rozwojem technologii nie nadążają przepisy

    W ciągu ostatnich 10 lat liczba patentów związanych z generatywną sztuczną inteligencją wzrosła z 733 w 2014 roku do ponad 14 tys. w 2023 roku – wynika z raportu Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO). Łącznie w ciągu dekady przyznano niemal 54,5 tys. patentów dla tego typu wynalazków. Nie wszystkie kwestie związane z prawem własności intelektualnej, prawem autorskim, wykorzystaniem gen AI są uregulowane. – Potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby znalazły się odpowiednie rozwiązania prawne, które pozwolą na ochronę rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję – ocenia Dorota Rzążewska, prezeska Polskiej Izby Rzeczników Patentowych.

    DlaWas.info

    Edukacja

    MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety

    Resort nauki współfinansuje programy, które mają odpowiedzieć na wyzwania związane ze zdrowiem uczniów. Ruszyła właśnie kolejna edycja programu JEŻ – Junior-Edu-Żywienie, w którym rodzice i dzieci będą uczestniczyć w badaniu dotyczącym marnowania żywności. – Innym ważnym i nowatorskim komponentem jest program telewizyjny, który będzie popularyzował zdrowe żywienie – zapowiada Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla, to przykład na to, jak wykorzystywać w praktyce wyniki badań naukowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.