Newsy

DK Notus: banki zaczną udzielać więcej kredytów jak tylko gospodarka przyspieszy

2013-07-18  |  06:30

Choć banki coraz chętniej udzielają kredytów, klienci nadal ostrożnie podchodzą do zadłużania się.  Jak tłumaczy Michał Krajkowski, główny analityk DK Notus, wstrzymywanie decyzji o zaciągnięciu kredytu wynika przede wszystkim z obawy o ich przyszłą sytuację finansową. Jest jednak przekonany o tym, że akcja kredytowa ruszy i dynamicznie  pójdzie w górę w sytuacji, gdy nasza gospodarka ustabilizuje się i zacznie notować wzrosty. 

 – Banki mimo wszystko chętniej udzielają kredytów w porównaniu z latami 2010-2011. Oczywiście bardziej szczegółowo weryfikują klienta, jego źródło dochodów i ich wysokość – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Michał Krajkowski, główny analityk DK Notus.

Zaznacza jednak, że o kredyt nie jest tak łatwo jak jeszcze kilka lat temu. Wówczas nawet bardzo niewielkie dochody pozwalały na pożyczenie środków w banku. 

 – W tym momencie minimalna kwota dochodów, jaką musimy uzyskiwać, żeby w ogóle zacząć starać się o kredyt, to jest 1600-1700 złotych netto, ale i tak przy tej kwocie uzyskamy maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy złotych kredytu – tłumaczy Krajkowski.

W ostatnich latach zmieniło się również podejście klientów do zadłużania się. Teraz są bardziej ostrożni i niepewni swojej przyszłej sytuacji materialnej. 

 – Widzimy, że z jednej strony klienci poszukują kredytu, przychodzą, pytają, sprawdzają swoją zdolność kredytową, oceniają i porównują oferty, ale jednocześnie obserwujemy dosyć dużą grupę klientów, która wstrzymuje się z decyzjami o zaciągnięciu kredytu nie dlatego, że dzisiaj nie mają zdolności kredytowej, tylko z obawy o swoją przyszłość – podkreśla analityk.

Analityk DK Notus oczekuje, że stagnacja na rynku kredytów wkrótce się skończy. Ostatecznie jednak wszystko będzie zależało od kondycji polskiej gospodarki.

 – Akcja kredytowa ruszy z kopyta i znacząco wzrośnie w sytuacji, kiedy będziemy notowali wzrost gospodarczy i sytuacja gospodarcza będzie stabilna. Jeżeli Polacy będą pozytywnie oceniali swoje perspektywy na przyszłość, będą oceniali pozytywnie rozwój rynku pracy, to nie będą bali się zaciągnięcia kredytu, nie będą bali się utraty pracy i takie zobowiązania wieloletnie będą podejmowali – tłumaczy.

W ostatnich miesiącach akcja kredytowa notowała spadki. W pierwszym kwartale tego roku większość banków odnotowała spadek popytu na kredyty mieszkaniowe – wynika z ankiety NBP przeprowadzonej w bankach komercyjnych. W kolejnych miesiącach ankietowani nie oczekiwali też znaczących zmian popytowych w tym segmencie.

W pierwszym kwartale br. banki po raz pierwszy od roku zmniejszyły też swoje marże. Miał na to wpływ zarówno niski popyt, jak i obniżenie stóp procentowych przez NBP.

Formalny koniec kredytów walutowych

Ekspert zwraca uwagę, że sytuację na rynku kredytowym powinna poprawić również rekomendacja S, zgodnie z którą zdolność kredytowa klienta będzie liczona nie na 25, a na 30 lat. Jak podkreśla, zalecenia KNF będą też przypieczętowaniem końca kredytów walutowych. We franku szwajcarskim już dziś nie można wziąć kredytu, a kredyty w euro są dostępne jedynie dla wąskiej grupy klientów, którzy zarabiają w europejskiej walucie lub ich miesięczne zarobki są na poziomie kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy złotych. Rekomendacja S zezwala na udzielenie kredytu w euro tylko w sytuacji, gdy kredytobiorca otrzymuje zarobki w euro.

Ostatnie osłabienie złotego powoduje niepokój u osób, które w ubiegłych latach zapożyczyły się w obcej walucie. 

 – W sytuacji, kiedy zadłużyliśmy się we franku szwajcarskim po kursie 2,5 zł za franka, a dzisiaj kurs jest 3,5 zł, czyli o prawie 50 proc. wyższy, oznacza to, że saldo zadłużenia tego kredytu również jest prawie o 50 proc. wyższe. Jeżeli ktoś chciałby dzisiaj kredyt walutowy spłacić w całości lub w dużej części nadpłacić, czy to w sytuacji, kiedy posiada wolne środki, czy w sytuacji, kiedy chce sprzedać mieszkanie, to będzie to nieopłacalne – mówi Krajkowski.

Jak podkreśla, sytuację takich kredytobiorców ratuje to, że niskie oprocentowanie kredytów w walutach obcych. 

 – W niektórych przypadkach nawet rata kredytu dzisiaj płaconego jest niższa niż rata, którą kilka lat temu płaciliśmy, ale nawet jeśli wzrosła, to nie był to tak duży wzrost, jak wskazywałoby na to osłabienie złotego i umocnienie walut obcych – dodaje ekspert.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.