Mówi: | Rafał Sadoch |
Funkcja: | analityk |
Firma: | Dom Maklerski mBank |
Inwestorzy zostają przy dolarze. Amerykańska gospodarka hamuje wolniej niż strefa euro
Na wrześniowym posiedzeniu amerykańska Rezerwa Federalna obniżyła koszt pieniądza, tnąc stopę funduszy federalnych o 25 punktów bazowych do przedziału 1,75–2,00 proc. To druga z rzędu obniżka po decyzji z końca lipca. Według Rafała Sadocha, analityka Domu Maklerskiego mBanku, najważniejsza obecnie kwestia dotyczy tego, co FED zdecyduje na kolejnych posiedzeniach. Z komunikatu FOMC wynika, że dostrzega on raczej zagrożenia dla gospodarki spoza amerykańskiego rynku niż wewnętrzne. Stabilna sytuacja gospodarki USA utrzymuje popyt na dolara.
– Sama obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych niewiele oznacza dla rynków finansowych, bowiem te spodziewały się tego całkowicie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku. – Jerome Powell [szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej – red.] zakomunikował w lipcu, że ówczesna obniżka o 25 punktów bazowych była początkiem średniego okresu dostosowania poziomu kosztu pieniądza i że stopy procentowe jeszcze spadną w tym roku. Również czerwcowe prognozy FED wskazywały, że do końca roku zobaczymy dwie obniżki, zatem to nie jest żadne zaskoczenie dla rynku.
Z komunikatu FOMC wynika, że dostrzega on raczej zagrożenia dla gospodarki spoza amerykańskiego rynku niż wewnętrzne. Rynek pracy nazwano silnym, a wzrost zatrudnienia solidnym. Uznano też, że aktywność gospodarcza wzrasta w umiarkowanym tempie. Również wydatki konsumentów rosły w oczach członków FED w szybkim tempie przy jednocześnie niskiej inflacji. Prognozy mówią o wzroście PKB w tym roku na poziomie 2,2 proc., podczas gdy w lipcu rozwój gospodarki oceniano na 2,1 proc. Na przyszły rok prognozowany jest nieco wolniejsze tempo – 1,9 proc. Sugestii trzeciej obniżki w komunikacie FED próżno się za to doszukiwać.
– Najbardziej istotna jest perspektywa tego, czego możemy się spodziewać w końcówce 2019 roku czy w 2020 roku, czy stopy procentowe w Stanach będą dalej obniżane, czy też nie – komentuje Rafał Sadoch. – To jest największy czynnik ryzyka, jeśli chodzi o notowania amerykańskiej waluty czy szerszą sytuację na rynkach finansowych.
Dolar amerykański wzmocnił się od początku roku do euro o ponad 4,3 proc. i jest na najwyższych poziomach od ponad dwóch lat. Wynika to m.in. ze słabych danych ze strefy euro, której gospodarka wzrosła w II kwartale o 0,2 proc., o połowę wolniej niż w pierwszych trzech miesiącach roku. Ostatnie informacje też nie napawają optymizmem: niemiecki przemysł – a Niemcy odpowiadają za jedną piątą europejskiego PKB – zanotował w sierpniu wskaźnik PMI na poziomie 41,1 pkt, dużo poniżej oczekiwań i neutralnego poziomu 50 pkt. Niższy od spodziewanego przez ekonomistów był też poziom tego wskaźnika dla sektora usług. Wskazuje to na spadek zamówień w niemieckich firmach.
– Amerykańska waluta cały czas pozostaje bardzo silna i utrzymuje się w pobliżu dwuletnich maksimów – tłumaczy analityk DM mBanku. – Notowania amerykańskiej waluty determinowane są jeszcze przez konflikt handlowy. Część inwestorów nie widzi zbytniej alternatywy dla amerykańskiej waluty z tego względu, że kondycja Stanów Zjednoczonych cały czas prezentuje się lepiej niż w innych gospodarkach. Stany Zjednoczone hamują w wolniejszym stopniu niż chociażby strefa euro. Dlatego mimo obniżek stóp procentowych ten popyt na amerykańską walutę cały czas utrzymuje się i pozostaje bardzo silny.
Czytaj także
- 2025-07-11: RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.