Newsy

Kobiety stanowią zdecydowaną mniejszość wśród inwestorów. Przez kryzys zaczynają się jednak tym tematem interesować

2023-03-13  |  06:20

Badania prowadzone wśród inwestorów pokazują, że kobiety są w tym gronie zdecydowaną mniejszością. Przed rozpoczęciem przygody z inwestowaniem powstrzymuje je m.in. brak wiedzy na ten temat, niedobór kapitału i strach przed utratą środków. Galopująca inflacja i niepewność skłaniają jednak kobiety do większego zainteresowania się tym tematem. Główną motywacją jest nie tylko chęć rozsądnego zarządzania oszczędnościami, by uchronić je przed spadkiem wartości, ale także niezależność finansowa, która jest dla Polek tak istotna.

Osiem na dziesięć Polek czuje się niezależna finansowo i jest to najwyższy odsetek spośród badanych 12 krajów europejskich – wynika z badania „Womenomics Study” Mastercarda. Dla większości z nich oznacza to możliwość zarabiania własnych pieniędzy, dzięki czemu nie muszą polegać na innych, a dla co czwartej – to posiadanie oszczędności. Dla 65 proc. pań uzyskanie niezależności finansowej jest jedną z głównych aspiracji w życiu i większość podejmuje ku temu odpowiednie działania.

– W ostatnich latach kobiety coraz częściej dbają o swoją niezależność finansową i bezpieczeństwo finansowe, a wręcz dążą również do wolności finansowej. Widać, że coraz więcej kobiet jest zainteresowanych tymi tematami, co oczywiście jest bardzo korzystne, dlatego że ogólnie edukacja finansowa przydaje się każdemu, niezależnie od płci – mówi agencji Newseria Biznes Dorota Sierakowska, finansistka, inwestorka, założycielka Girls Money Club. – Natomiast jeżeli chodzi o inwestowanie, to kobiety są wciąż w zdecydowanej mniejszości.

Z „Ogólnopolskiego Badania Inwestorów 2022” przeprowadzonego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wynika, że niecałe 9 proc. społeczności inwestorów stanowią kobiety. Udział pań w tym gronie na przestrzeni ostatnich lat pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie, ale – jak podkreśla ekspertka – ostatni okres niepewności skłonił je do większej aktywności, szczególnie w obszarze zdobywania wiedzy inwestycyjnej.

– Trudno się temu dziwić, ponieważ w okresie wysokiej inflacji dużo bardziej uwiera nas to, że nasze oszczędności tracą na wartości i mamy dużo większą motywację dotyczącą tego, żeby zarządzić naszymi finansami. Podobnie jest zresztą w kontekście trudnej sytuacji gospodarczej – gdy bardziej boimy się o nasze miejsce pracy, gdy widzimy, że nasza pensja nie nadąża za wzrostem cen, to mamy dużo większą motywację, żeby mądrze naszymi pieniędzmi zarządzać – mówi Dorota Sierakowska.

Chociaż styl inwestowania zależy głównie od charakteru danego inwestora czy inwestorki, to widać pewne wspólne cechy charakterystyczne dla płci żeńskiej. Jedną z nich jest metodyczne podejście do inwestowania – kobiety najpierw zdobywają wiedzę na temat pierwszych kroków w inwestowaniu, a dopiero potem zaczynają budować swój portfel inwestycyjny. Często decydują się najpierw na małe kwoty i skupiają na budowaniu poduszki finansowej, czyli bezpiecznym ulokowaniu pieniędzy na tzw. czarną godzinę.

– Przede wszystkim kobiety są bardziej ostrożne na początku swojej drogi na rynku inwestycyjnym. Często rozpoczynają przygodę z inwestowaniem od bardzo zachowawczych obligacji detalicznych Skarbu Państwa, natomiast później przechodzą na bardziej ryzykowne, bardziej odważne instrumenty, np. fundusze ETF oparte o rynek akcji – wymienia finansistka. – Nierzadko również w ramach dywersyfikacji kobiety dorzucają sobie trochę złota, czy to w formie fizycznej, czy w formie ETF-ów, a więc te inwestycje są bardzo zróżnicowane, ale tworzone w przemyślany sposób.

Jak podkreśla, kobiety dużo częściej niż mężczyźni są zainteresowane inwestowaniem pasywnym.

– Często jako osobom zabieganym zależy im na tym, żeby ich oszczędności były ulokowane w ciekawy, perspektywiczny sposób, ale żeby nie musiały spędzać na co dzień dużo czasu na podejmowaniu decyzji inwestycyjnych – mówi Dorota Sierakowska. – A więc kobiety inwestują nieco inaczej, aczkolwiek też to się zmienia, są również kobiety, które z powodzeniem inwestują aktywnie.

Z ubiegłorocznego raportu „Polki i ich inwestycje 2022” opracowanego przez iKsync.com na podstawie badania prawie 400 kobiet wynika, że jedna na trzy Polki chce rozpocząć przygodę z inwestowaniem. 60 proc. pań spróbowałoby inwestycji przy niskich kwotach i w momencie, gdyby informacje na jej temat były proste i zrozumiałe. Jedna na trzy ocenia, że niewiele wie o inwestowaniu, a tylko 15 proc. ocenia swoją wiedzę jako dobrą lub bardzo dobrą (wśród mężczyzn – 41 proc.). Prawie połowa kobiet przyznaje, że nie inwestuje, ponieważ boi się utraty środków, a co czwarta uważa, że brak jej możliwości finansowych.

– Aby mądrze zacząć swoją przygodę z inwestowaniem, warto na start pozbyć się pewnych przekonań dotyczących pieniędzy, rozpoczynając od tego, że inwestowanie jest tylko dla osób bogatych, bo tak nie jest – można zacząć inwestować, nawet mając 100 zł – aż po przekonanie, że inwestowanie jest bardzo ryzykowne, ponieważ są instrumenty, za pomocą których można inwestować w sposób bardzo bezpieczny, wręcz zachowawczy – mówi założycielka Girls Money Club.

Ekspertka radzi, by podchodzić do przygody z inwestowaniem w trzyetapowy sposób. Pierwszym etapem jest budowanie solidnej poduszki finansowej, czyli oszczędności, które wystarczą na kilka miesięcy życia. Drugim etapem jest stopniowe budowanie portfela inwestycyjnego z uwzględnieniem także oszczędności na emeryturę.

– Jeżeli zrobimy te dwa pierwsze kroki, to oczywiście może to wystarczyć, ale możemy też później zdobywać wiedzę bardziej szczegółową, bardziej specjalistyczną i uczyć się inwestowania w inne instrumenty – mówi założycielka Dorota Sierakowska.

Inicjatywa Girls Money Club ma właśnie uczyć kobiety, jak budować swoje finansowe bezpieczeństwo i niezależność. Służy temu szereg webinarów i podcastów, ale także rozmowy z mentorkami i innymi członkiniami klubu oraz użytkowniczkami platformy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Prawo

Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

Transport

Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.