Mówi: | dr Anna Knapińska |
Firma: | Laboratorium Baz Danych i Systemów Analityki Biznesowej, Ośrodek Przetwarzania Informacji - Państwowy Instytut Badawczy |
Kobiety stanowią jedną trzecią wykładowców na politechnikach. Wciąż mają mniejsze szanse na awans i profesorskie tytuły
Na polskich publicznych uczelniach technicznych wciąż dominują mężczyźni – wynika z raportu „Kobiety na politechnikach 2021”. – Mamy 32 proc. naukowczyń i pracownic akademickich, podczas gdy na wszystkich uczelniach publicznych jest to 46 proc. Jeśli spojrzymy tylko na obszar inżynierii i techniki, to kobiet jest jeszcze mniej – komentuje dr Anna Knapińska z OPI PIB. Jej zdaniem kobiety na polskich uczelniach technicznych napotykają również na tzw. szklany sufit. W praktyce to oznacza, że mają mniejsze szanse na osiągnięcie wyższej pozycji w akademickiej hierarchii.
Z danych Fundacji Edukacyjnej Perspektywy i Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego (OPI PIB) wynika, że w roku akademickim 2019/2020 udział kobiet wśród zatrudnionych na wszystkich uczelniach publicznych wynosił 46 proc. Jednak w przypadku uczelni technicznych ten wskaźnik obejmował zaledwie 32 proc.
Jeszcze mniej korzystna jest sytuacja kobiet, które zajmują się działalnością badawczo-dydaktyczną w dziedzinie nauk inżynieryjnych i technicznych. We wszystkich instytucjach naukowych stanowią one 28 proc. kadry akademickiej, a wśród profesorów ich odsetek jest dwa razy mniejszy.
– Mówi się o takim zjawisku jak dziurawy rurociąg, czyli wraz z kolejnymi stopniami i tytułami naukowymi liczba naukowczyń maleje. To jest widoczne na publicznych uczelniach technicznych, np. wśród doktorów jest 34 proc. kobiet, a wśród profesorów – 16 proc. Jeśli spojrzymy wyłącznie na kobiety zatrudnione na tych uczelniach i reprezentujące dziedziny inżynieryjne, to ten wskaźnik jest jeszcze niższy i wynosi odpowiednio 30 i 14 proc. Widać więc, że im wyższe stopnie naukowe, tym trudniej je kobietom zdobyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Anna Knapińska, główna specjalistka badawczo-techniczna w Laboratorium Baz Danych i Systemów Analityki Biznesowej OPI PIB.
Jak wynika z raportu Fundacji Edukacyjnej Perspektywy i Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego, kobiety mają również mniejsze szanse na zdobycie wyższego stanowiska na technicznej uczelni. Odzwierciedla to tzw. indeks szklanego sufitu (glass ceiling index, GCI).
– Jest to wskaźnik, który prezentuje szanse, jakie mają kobiety w porównaniu z mężczyznami na osiągnięcie np. profesury. Im jest on wyższy, tym mniejsze szanse kobiet na zdobycie najwyższego tytułu. Na wszystkich uczelniach publicznych wskaźnik szklanego sufitu wynosi 1,76, a na uczelniach technicznych jest to 2. Jeszcze gorzej sytuacja z perspektywy kobiet wygląda na niepublicznych uczelniach technicznych, gdzie glass index jest równy 2,36 – wyjaśnia ekspertka z OPI PIB.
Jej zdaniem w przełamaniu tego negatywnego trendu mogą pomóc kobiety, które są już obecne w danej branży i wytyczają nowe szlaki. To szczególnie istotne w branżach STEM, czyli science, technology, engineering i mathematics.
– Według biolożki molekularnej i noblistki Carol Greider istnieje coś takiego jak efekt założyciela. Kobiety przyciągają te laboratoria, które są prowadzone przez kobiety i w których znajdują bardziej równościową atmosferę pracy. Poza tym trzeba walczyć z czymś, co jest nazywane mitem merytokracji w akademii, czyli poczuciem, że każdy, kto ma wystarczająco dużo talentu, ma równe szanse na osiągnięcie sukcesu. Kobiety zawsze będą miały inne obowiązki rodzinne, są nimi bardziej obciążone, więc powinno się te kwestie traktować jako pewien element życia akademickiego, który po prostu istnieje, a nie jako przeszkodę w karierze naukowej – tłumaczy dr Anna Knapińska.
Z raportu „Kobiety na politechnikach 2021” wynika, że kobiety stanowią także zaledwie jedną trzecią doktorantów kształcących się zarówno w szkołach doktorskich w dziedzinie nauk inżynieryjnych i technicznych (prowadzonych na uczelniach publicznych i w instytutach Polskiej Akademii Nauk), jak i na inżynieryjno-technicznych studiach doktoranckich. Udział doktorantek jest zdecydowanie wyższy na uczelniach o profilu nietechnicznym.
Czytaj także
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-05-07: Kobiety wciąż są w mniejszości we władzach spółek. Tylko część firm działa na rzecz równości płci
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-06: Joanna Liszowska: Kobiety powinno się doceniać na co dzień. Ale 8 marca można szczególnie wyrazić swoją sympatię
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.