Newsy

Mimo niżu demograficznego studia stacjonarne oblegane. Mniej chętnych na studia wieczorowe i zaoczne

2014-07-30  |  06:15

Pomimo niżu demograficznego Uniwersytet Warszawski nie ma problemu z zapełnieniem dostępnych miejsc. Po pierwszej turze rekrutacji tylko na 10 stacjonarnych kierunkach licencjackich ruszyła kolejna runda zapisów. Uczelnia oczekuje, że jak co roku będzie miała ok. 30 tys. kandydatów. Najwięcej chętnych jest na ekonomię i prawo, a w przeliczeniu na miejsce – na lingwistykę stosowaną i sinologię.

 ‒ Spodziewamy się, że ze względu na niż demograficzny na studiach niestacjonarnych, czyli zaocznych i wieczorowych, może być mniej chętnych. Natomiast na studiach stacjonarnych mamy wielu chętnych, do tej pory zapisało się 21 tys. osób. Nie planujemy zamykania żadnych kierunków. Uruchomiliśmy drugie tury rekrutacji, ale tylko na 10 kierunkach. To jest na przykład nauczanie języka niemieckiego, nauczanie języka francuskiego, ochrona środowiska – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Olga Basik z biura prasowego Uniwersytetu Warszawskiego.

Basik podkreśla, że co roku uniwersytet ma ok. 30 tys. kandydatów i w tym roku ich łączna liczba, pomimo niżu demograficznego, będzie zbliżona. Wyniki pierwszej tury rekrutacji zostały ogłoszone 11 lipca. Najwięcej kandydatów aplikowało na ekonomię, prawo oraz finanse, rachunkowość i ubezpieczenia. Jak zauważa Basik, te kierunki co roku są wśród najbardziej obleganych.

W przeliczeniu na miejsce najbardziej zacięta walka o indeks była jednak wśród kandydatów na lingwistykę stosowaną (22 osoby na miejsce) i sinologię (19 osób na miejsce). Pełne wyniki rekrutacji będą znane dopiero w październiku, bo cały czas trwa nabór na studia II stopnia (magisterskie) i studia niestacjonarne.

Mamy dwa nowe kierunki i zapełniliśmy już na nie miejsca. To jest historia i kultura Żydów na studiach stacjonarnych oraz wczesne nauczanie języka angielskiego na pedagogice – dodaje Basik. Zapowiada też: ‒ W przyszłym roku nie będą już pobierane opłaty za drugi kierunek. Uniwersytet Warszawski zrezygnował z odpłatności za drugi kierunek. Zrezygnował też z odpłatności za przekroczenie punktów ECTS.

Do tej pory studenci, którzy zapisali się na więcej zajęć niż wymagane minimum (czyli otrzymali więcej punktów w europejskim systemie ECTS), musieli się liczyć z opłatami za ponadprogramowe punkty. Studentom przysługiwał jedynie niewielki margines dodatkowych punktów za darmo. Wymagała tego znowelizowana w 2011 r. ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym. Ten sam akt wprowadzał też odpłatność za drugi kierunek studiów.

Ponieważ na początku czerwca tego roku Trybunał Konstytucyjny uznał część zapisów tej ustawy za niezgodne z ustawą zasadniczą, od przyszłego roku akademickiego UW nie będzie już pobierał opłat ani za drugi kierunek studiów, ani za ponadprogramową liczbę uzyskanych przez studenta punktów ECTS.

Będzie można dowolnie się rozwijać, wybierać dodatkowe przedmioty, które pomogą później w zawodowym życiu. Nie trzeba się ograniczać, chodzi tutaj o wszechstronne wykształcenie i rozwijanie się – zapewnia Basik.

W rozwoju nie tylko studentów pomagać ma też Uniwersytet Otwarty. To oferta płatnych zajęć edukacyjnych UW skierowana do wszystkich osób, które ukończyły 16. rok życia. Jak przekonuje Basik, mogą z nich korzystać nawet licealiści przed podjęciem studiów. Nie są to typowe wykłady, lecz często warsztaty, zajęcia językowe lub kulturoznawcze. Basik wylicza, że studenci Uniwersytetu Otwartego mogli do tej pory uczyć się angielskiego na podstawie twórczości Monty Pythona, włoskiego – gotując, a rosyjskiego – poprzez śpiew.

Wiele z tych zajęć odbywa się poza uczelnią, na przykład zajęcia z piłki siatkowej prowadzone przez Edwarda Skorka, zawodnika drużyny Huberta Wagnera, która zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Montrealu w 1976 r. Rekrutacja na kolejny semestr zajęć, których jest już 300, rozpocznie się w sierpniu.

Basik dodaje, że jak co roku UW będzie miał największy w kraju udział studentów z zagranicy.

Co roku jest to około 1 tys. osób, co roku ta liczba się zwiększa. Są to najczęściej kandydaci pochodzący z krajów sąsiedzkich, ale mamy też osoby studiujące, które pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, Iraku i Turcji. Na Uniwersytecie Warszawskim studiuje najwięcej studentów zagranicznych w Polsce, to jest około 3 proc. wszystkich studentów. Na innych uczelniach jest to około 1-2 proc. – podkreśla Basik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.