Mówi: | Wojciech Sak, wiceprezes zarządu VULCAN, dyrektor ds. rozwoju biznesu Nowa Era Sebastian Wasiołka, ekspert ds. edukacji zdalnej, VULCAN |
Technologicznie polskie szkoły mocno odstają od zachodnioeuropejskich. Bez wsparcia państwa dalsza cyfryzacja szkół będzie trudna
Pandemia COVID-19 mocno przyspieszyła cyfryzację polskich szkół. Dziś większość z nich jest wyposażona w komputery, laptopy, tablety czy interaktywne monitory. Wciąż jest to jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej. Eksperci wskazują, że dalszy rozwój cyfrowej szkoły będzie wymagać inwestycji w cyfrową infrastrukturę i sprzęt, kompetencje nauczycieli i uczniów oraz cyfrowe treści, aplikacje i oprogramowanie. Takie narzędzia są niezbędne także w przypadku nauczania uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Nie będzie to możliwe bez długofalowego wsparcia finansowego ze strony państwa.
– W Polsce jest 2 mln uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Na każdą 25-osobową klasę przypada ich średnio ośmioro. Ci uczniowie wymagają indywidualnego podejścia w kwestii nauczania i wsparcia rozwoju emocjonalnego – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Sak, wiceprezes VULCAN i dyrektor rozwoju biznesu w Nowej Erze.
Ekspert wskazuje, że urodzone po 2010 roku pokolenie Alfa, które wkroczyło już do szkół podstawowych, to pokolenie rosnącej neuroróżnorodności. Uczniowie potrzebują indywidualizacji, empatii i różnorodnego podejścia w nauczaniu. W tym zaś pomagają właściwie wykorzystywane technologie cyfrowe.
– W Polsce wciąż jesteśmy na bardzo początkowym etapie wykorzystywania nowoczesnych technologii, jak choćby wirtualnej rzeczywistości czy druku 3D, albo masowego zastosowania technologii, które wspierają pracę z uczniami ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi – mówi Wojciech Sak. – To wszystko wymaga nakładów finansowych i one się pojawiły po pandemii, mamy np. programy typu Laboratoria Przyszłości czy Aktywna Tablica. Teraz trzeba jednak pracować nad tym, żeby to finansowanie miało charakter ciągły, żeby szkoły, samorządy, nauczyciele i dyrektorzy mieli do dyspozycji pulę środków, która w zależności od potrzeb może być dedykowana wszystkim tym obszarom związanym z nowymi technologiami.
Eksperci wskazują, że rozwój cyfrowej szkoły wymaga inwestycji w cyfrową infrastrukturę i sprzęt, kompetencje nauczycieli i uczniów oraz cyfrowe treści, aplikacje i oprogramowanie. Nie będzie to możliwe bez długofalowego wsparcia finansowego ze strony państwa. Dotychczasowe programy wsparcia dla szkół były bowiem krótkookresowe lub jednorazowe i nie zapewniały żadnej ciągłości działań.
– W krajach takich jak Holandia, które są bardziej zaawansowane w zakresie cyfrowej transformacji w edukacji, jest osobna pula wynosząca kilkaset euro rocznie na jednego ucznia, przeznaczona na wydatki związane z rozwojem kompetencji cyfrowych, adaptacją rozwiązań wirtualnej rzeczywistości, druku 3D i w ogóle szerokiego zastosowania technologii informacyjno-komunikacyjnych – podkreśla wiceprezes VULCAN.
Proces cyfryzacji polskiej szkoły mocno przyspieszyła pandemia COVID-19, która z dnia na dzień zmusiła szkoły do przejścia na zdalne formy nauczania. W efekcie dziś większość placówek jest wyposażona w podstawowe urządzenia, niezbędne do prowadzenia zajęć z wykorzystywaniem technologii informacyjno-komputerowych, tzn. komputery, laptopy, tablety czy interaktywne monitory. Jednak wciąż jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej.
– Cyfryzacja szkolnictwa w Polsce jest dopiero na początku tego procesu. Inwestycji i wsparcia finansowego wciąż wymagają podstawowe obszary, a więc m.in. wyposażenie w podstawowe urządzenia, nośniki, ale również i cyfrowe treści edukacyjne – mówi Wojciech Sak. – W zasadzie wszystkie kraje zachodnie są dużo bardziej zaawansowane pod względem wykorzystania podstawowych technologii. W Wielkiej Brytanii czy Holandii ponad 90 proc. klas jest wyposażonych w nowoczesne monitory dotykowe z funkcją elektronicznego flipcharta, które pozwalają notować cały przebieg lekcji, a później przesyłać go do uczniów. W Polsce wciąż ten odsetek nie przekracza 10 proc., a być może jest nawet niższy. U nas wciąż dominują białe tablice z rzutnikami.
– Trzeba pomyśleć o tym, co zrobić, żeby wszystko, co zadziało się w czasie pandemii COVID-19, nie zostało zaprzepaszczone. Wypracowaliśmy wiele rozwiązań, materiałów, wiele pomysłów na to, jak usprawnić zdalne lekcje. To wszystko wciąż jest dostępne. W tej chwili trzeba myśleć o tym, aby dalej wykorzystywać wszystkie te zdobycze technologii – dodaje Sebastian Wasiołka, trener i ekspert ds. edukacji zdalnej w VULCAN.
Jak podkreśla, przez ostatnie dwa lata edukacja zdalna jasno pokazała konieczność inwestowania w rozwiązania i treści cyfrowe dla szkolnictwa. Przykładem, który pokazuje, jak efektywnie można wykorzystywać je w edukacji, jest stworzone przez Nową Erę i VULCAN, czyli największy w Polsce edutech, narzędzie Empiriusz. To pierwsze w Polsce, ale i w całej Europie, wirtualne laboratorium chemiczne dla klas 7 i 8 szkół podstawowych.
– Możemy przenieść się do wirtualnego laboratorium i tam eksperymentować z różnego rodzaju odczynnikami w bezpieczny sposób. W takim kontrolowanym środowisku doświadczenia możemy przeprowadzać wielokrotnie, mamy szansę je przećwiczyć – wyjaśnia Sebastian Wasiołka.
Empiriusz łączy w jednym rozwiązaniu zarówno sprzęt – w tym jednostkę sterującą, gogle i sterowniki, jak i kompletne oprogramowanie oraz scenariusze lekcji. To wygodne zwłaszcza dla nauczycieli, którzy podczas zaledwie 45-minutowej lekcji nie muszą spinać kabli, łączyć ze sobą różnych urządzeń etc. Empiriusz jest gotowy do lekcji od razu po włączeniu przycisku.
– To urządzenie jest łatwe w obsłudze, nie wymaga łączenia różnych elementów, gogli, komputera, kontrolerów, oprogramowania i dodatkowo konfigurowania całego tego środowiska. Jest uruchamiane poprzez naciśnięcie jednego przycisku i w ciągu 30 sekund, maksymalnie minuty, jest gotowe do użytkowania – mówi Wojciech Sak.
Nowa Era, czyli największe w Polsce wydawnictwo edukacyjne, planuje niedługo wprowadzić Empiriusza na rynek europejski. Pracuje również nad poszerzeniem jego funkcjonalności m.in. o wirtualne materiały z innych przedmiotów. Inną propozycją wydawnictwa jest Spektrum Autyzmu PRO, pierwszy na rynku program multimedialny do pracy z dziećmi ze spektrum autyzmu, mający status wyrobu medycznego.
O możliwości wykorzystania nowych technologii w edukacji, szczególnie w kontekście uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, eksperci rozmawiali podczas Kongresu SPE zorganizowanego przez wydawnictwo Nowa Era oraz edutech VULCAN.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-14: Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.