Mówi: | Witold Szczęsny |
Funkcja: | Dyrektor ds. relacji z partnerami zewnętrznymi |
Firma: | Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne |
Wydawcy czekają na nowe założenia do ustawy o otwieraniu zasobów
Dyskusja o otwieraniu zasobów trwa. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji po fali krytyki zdecydowało się na nowo opracować założenia do ustawy. Branża wydawców liczy, że urzędnicy uwzględnią ich obawy o obowiązujące prawa autorskie. Jednocześnie popierają ideę udostępniania zasobów. – To byłby znakomity pomysł, żeby każdy miał dostęp do dzieł, które już nie są chronione prawami autorskimi – mówi Witold Szczęsny, dyrektor w Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji chce, aby ustawa o otwartych zasobach obejmowała jedynie utwory finansowane w znacznym stopniu ze środków publicznych. Uspokaja też twórców, że nowe przepisy będą uwzględniały obowiązujące prawa autorskie, czyli nie będą oznaczały wywłaszczenia autorów z praw do ich dzieł. Przedstawiciele MAC podkreślają, że projekt założeń ustawy nie przewiduje, że twórca miałby pracować lub udostępniać utwór za darmo, a o tym, na ile zasoby zostaną otwarte zdecydują sami twórcy, podpisując umowy na określonych warunkach.
Po krytyce środowisk twórczych minister Michał Boni zapowiedział dalsze prace nad założeniami.
– Projekt założeń w poprzednim kształcie może pozbawić autorów praw do dzieł, które napisali. Opowiadamy się zdecydowanie za udostępnianiem dzieł, które już nie są chronione prawem autorskim, a więc sprzed 75 lat. Byłby to znakomity pomysł, żeby każdy miał dostęp do dzieł, które już nie są chronione. Natomiast nie może być tak, że autorzy, wydawnictwa czy nawet rodziny korzystające z dzieł napisanych kilka, kilkanaście lat temu nagle tych praw byliby pozbawiani – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Witold Szczęsny, dyrektor ds. relacji z partnerami zewnętrznymi Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych.
Wydawcy przestrzegają, że takie rozwiązanie zahamowałoby rozwój kultury w Polsce. Twórcy straciliby bowiem motywację do publikowania kolejnych dzieł.
– Straty są trudne do oszacowania. Nawet ministerstwo, które przygotowało projekt ustawy, nie pokusiło się o wyliczenie jakichkolwiek strat czy kosztów związanych z cyfryzacją wszystkich możliwych zasobów kulturalnych, naukowych, edukacyjnych – podkreśla ekspert.
Wydawnictwa oraz organizacje zarządzające prawami twórców cały czas starają się przekonać MAC do swoich racji.
– Usiłujemy dyskutować z ministerstwem. Polska Izba Książki przesłała do ministerstwa swoją opinię. Inne organizacje twórcze również swoje opinie przysłały. Projekt ustawy wywołał duży odzew w środowiskach twórczych i wydawniczych – reasumuje Witold Szczęsny.
Projekt założeń do ustawy o otwartych zasobach, nad którym trwają prace w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji ma na celu uregulowanie zasad dostępu do zasobów publicznych dotyczących nauki, edukacji, oraz kultury, które pozostają w zarządzie instytucji publicznych i są finansowane z pieniędzy publicznych. MAC tłumaczy, że planowana ustawa o otwartych zasobach zmniejszy skalę nielegalnego używania dzieł twórców.
Czytaj także
- 2024-03-29: Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
- 2024-03-18: Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co trzecie opakowanie jaj pochodzi z chowów alternatywnych
- 2024-01-10: Unijny zakaz hodowli zwierząt na futra odłożony co najmniej o kilka lat. Jednak Polska może wprowadzić go szybciej
- 2024-01-18: Co roku rośnie liczba skazanych za przestępstwa wobec zwierząt, jednak kary uważane są za zbyt łagodne. Niedawny wyrok dla hodowcy lisów może się okazać przełomowy
- 2022-08-03: Tegoroczny sierpień może być najgorętszym od dekad. To pogłębi w Polsce problem suszy
- 2022-04-25: Coraz więcej sieci handlowych rezygnuje z jaj od kur z chowu klatkowego. Rośnie również poparcie konsumentów dla tych decyzji
- 2022-03-10: Ceny energii i gazu windują koszty ogrzewania. Docieplenie budynku może ograniczyć zapotrzebowanie na ciepło nawet o połowę
- 2022-02-10: Deficyt wody pitnej coraz bardziej odczuwalny również w Polsce. Bez oszczędzania, większej retencji i recyklingu wody czeka nas katastrofa
- 2021-12-01: 70 proc. budynków mieszkalnych w Polsce jest nieefektywnych energetycznie. Ich kompleksowa renowacja może napędzić gospodarkę i stworzyć kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy
- 2021-11-25: Polskie miasta dotkliwie odczują skutki zmian klimatu. Jednym z głównych wyzwań będzie ochrona przed powodziami i zapobieganie suszom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.