Newsy

Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja

2024-08-01  |  06:35

Biometan mógłby w przyszłości pokryć nawet połowę krajowego zapotrzebowania na paliwa gazowe oraz przyczynić się do wykreowania całego nowego łańcucha wartości w gospodarce. W Polsce potencjał produkcji tego gazu sięga nawet 16 mld m3 rocznie, przy czym realnie dostępne substraty do jego produkcji pozwalają na wytworzenie ok. 9 mld m3 biometanu rocznie – pokazuje nowy raport Polskiej Organizacji Biometanu. Eksperci wskazują, że Polska mogłaby się stać europejskim potentatem w produkcji tego gazu, ale jak dotąd nie działa jeszcze żadna taka instalacja.

– Polska, ze swoim potencjałem produkcji biometanu, zajmuje trzecie miejsce w Europie. Mimo to do dzisiaj w Polsce nie powstała jeszcze żadna instalacja do produkcji biometanu, choć obecnie prowadzonych jest kilkadziesiąt projektów – w tym pierwsza polska technologia do produkcji biometanu w Kędzierzynie-Koźlu – mówi agencji Newseria Biznes dr inż. Bartosz Moszowski, ekspert Polskiej Organizacji Biometanu.

W Polsce ilość odpadów z szeroko rozumianego sektora rolno-spożywczego, z osadów ściekowych komunalnych i przemysłowych oraz odpadów biodegradowalnych, które mogłyby posłużyć do produkcji biometanu, jest tak ogromna, że zaniechanie rozwijania tego kierunku byłoby rezygnacją z pokoleniowej szansy na zrównoważoną transformację energetyczną i paliwową – pokazuje nowy raport, opracowany przez Polską Organizację Biometanu.

– Produkcja biometanu, w przeciwieństwie do produkcji zielonego wodoru, jest dużo prostsza, łatwiejsza i szybsza do wdrożenia. Dlatego pierwszym etapem transformacji energetycznej w Polsce powinno być przejście właśnie na biometan, a dopiero w kolejnych etapach równoległa produkcja zielonego wodoru – ocenia dr inż. Bartosz Moszowski.

Z raportu wynika również, że biometan jako gaz produkowany lokalnie i zapewniający bezpieczeństwo energetyczne w regionach mógłby się przyczynić do wykreowania całego nowego łańcucha wartości w gospodarce. Jak dodają eksperci, wartością dodaną jest nie tylko nowe paliwo, lecz również bionawozy, likwidacja odoru w szczelnych zbiornikach fermentacyjnych, ochrona wód i cieków wodnych, eliminacja gazów cieplarnianych czy utylizacja trudnych do zagospodarowania odpadów.

– Zastosowanie biometanu jest bardzo szerokie w różnych branżach przemysłu, m.in. w produkcji nawozów, sektorze ciepłownictwa czy sektorze chemicznym – mówi ekspert. 

Według raportu POB największy potencjał produkcji biometanu drzemie w odpadach z sektora rolno-spożywczego – z hodowli zwierzęcej, słomy oraz przetwórstwa. Według danych z 2022 roku autorzy raportu oszacowali, że najwięcej tego gazu można w Polsce wytworzyć z obornika (ok. 4 mld m3) oraz z gnojowicy (ponad 2 mld m3), jednak obecne wykorzystanie tych zasobów w celu przekształcenia ich w biogaz jest bardzo niskie, na poziomie raptem kilku procent (eksperci zastosowali w obliczeniach założenie, że metan stanowi średnio 60 proc. całkowitej ilości wyprodukowanego biogazu). Ogromny potencjał do wytworzenia biometanu (blisko 8 mld m³) drzemie też w słomie, jednak jej przekształcenie w biogaz nie jest proste ze względu na wysoką zawartość suchej masy i konieczność długotrwałej fermentacji.

Kolejnym źródłem odpadów, z których można wytworzyć zielony gaz, jest przetwórstwo rolno-spożywcze (potencjał szacowany na ok. 1,7 mld m3 biometanu) oraz komunalne i przemysłowe osady ściekowe (blisko 228 mln). Jednak na razie w Polsce tylko ok. 10 proc. osadów ściekowych, traktowanych na ogół jako odpad, jest przetwarzanych na biogaz. Z kolei całkowity potencjał produkcji biometanu z odpadów biodegradowalnych (zbieranych selektywnie, ze składowisk odpadów i z frakcji zmieszanej) to ponad 311 mln m3.

– W Polsce całkowity, oszacowany przez nas potencjał produkcji biometanu wynosi nawet ok. 16 mld m3 rocznie. Natomiast – odliczając już obecnie wykorzystywane substraty oraz słomę, która jest wykorzystywana w oborniku – realny potencjał to ok. 9 mld m3 rocznie – dodaje dr inż. Bartosz Moszowski.

Pozostała część potencjału jest możliwa do osiągnięcia dzięki sprzyjającym zmianom legislacyjnym, odpowiednim regulacjom prawnym oraz zachętom finansowym.

– Budowa instalacji do produkcji biometanu o mocy ok. 1 MWh to koszt mniej więcej 1 mln euro i biorąc pod uwagę cenę referencyjną biometanu, taka inwestycja zwraca się średnio w ciągu dwóch lat – mówi ekspert POB.

Jak zaznacza, potencjał produkcji zielonego gazu w Polsce jest tak duży, że w przyszłości mógłby pokryć znaczną część krajowego popytu na paliwa gazowe.

– W Polsce zużywamy obecnie ok. 16–17 mld m3 rocznie gazu ziemnego, tzw. szarego. Natomiast z potencjałem polskim wynoszącym realnie ok. 9 mld m3 biometan może nam pomóc ograniczyć całkowite zużycie tego gazu o 40–50 proc. – uważa dr inż. Bartosz Moszowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.