Newsy

Prof. D. Rosati: nowa reguła wydatkowa zamiast podwyżek podatków i cięć wydatków. To może pomóc finansom państwa

2013-07-02  |  06:50
Mówi:Prof. Dariusz Rosati
Funkcja:Przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych
  • MP4
  • Proponowana przez resort finansów reguła wydatkowa pozwoli uchronić budżet przed narastaniem deficytu – uważa Dariusz Rosati. Uzależnienie limitu wydatków od tempa rozwoju gospodarczego powinno utrzymać finanse publiczne pod kontrolą. Inne metody walki z wysokim deficytem, np. podwyżki podatków lub drastyczne cięcia wydatków, ze względu na spowolnienie gospodarcze nie mogą być wykorzystane.

     – Myślę, że nowa reguła wydatkowa to krok w dobrym kierunku. Wiemy, że to właśnie nadmierny wzrost wydatków publicznych jest przyczyną narastania nierównowagi, deficytu i rosnącego długu. Dlatego trzeba wprowadzić mechanizm, który hamowałby ten wzrost wydatków, dostosowując go do naszych możliwości – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prof. Dariusz Rosati, przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

    Proponowana przez Ministerstwo Finansów stabilizująca reguła wydatkowa uzależnia wzrost wydatków publicznych od średniookresowego tempa wzrostu PKB. W okresie dekoniunktury limit wydatków będzie rósł w szybszym tempie niż PKB, a w okresie dobrej koniunktury – w niższym tempie. Nowa reguła wydatkowa miałaby objąć wydatki państwa od 2014 r.

    Obecnie problemem jest wciąż zbyt duży deficyt budżetowy.

     – W myśl ustawy o finansach publicznych stosunek deficytu do dochodów musi pozostać stały, jeśli zadłużenie przekracza 50 proc. Od kilku już lat mamy zadłużenie większe niż 50 proc. PKB i dlatego deficyt w kolejnych budżetach musiał spełniać ten wymóg. W tym roku dochody spadają, więc zgodnie z tą zasadą, musielibyśmy obniżać deficyt, a nie go zwiększać. Wyjściem byłoby  drastyczne obcięcie wydatków, ale to nie byłoby dobre. W okresie spowolnienia gospodarczego rząd nie powinien ograniczać wydatków, bo to pogłębia jeszcze bardziej tendencje recesyjne – uważa prof. Rosati.

    Dodaje też, że z tego samego powodu w obecnej sytuacji nie jest dobrym rozwiązaniem również podnoszenie podatków.

     – Powinniśmy zmierzać do tego, aby w tym roku mieć możliwość „zrobienia” większego deficytu niż zaplanowany. Jest do tego potrzebna zmiana ustawy o finansach publicznych. Dlatego propozycja rządu idzie w takim kierunku, żeby usunąć z ustawy o finansach publicznych ten zapis, wymagający od nas w tej chwili drastycznego ograniczenia deficytu i ograniczania wydatków, bo byłoby to prorecesyjne, ale równolegle rząd chce wprowadzenia stałej reguły wydatkowej – podkreśla Rosati.

    Wyniki OFE rozczarowały

    W ocenie prof. Rosatiego potrzebne są też zmiany w OFE, bo przedstawiony przez rząd raport pokazał istnienie wielu nieprawidłowości w tym systemie, a przede wszystkim znacznie niższe wyniki funduszy od oczekiwanych. 

     – Nie wiemy jeszcze, w jakim kierunku pójdą decyzje rządu, bo na stole mamy trzy propozycje rozwiązań, nad którymi będzie obradowała Rada Ministrów, następnie będą konsultacje społeczne. Któryś z tych wariantów prawdopodobnie, być może z jakimiś modyfikacjami ostatecznie zostanie przyjęty przez rząd – uważa prof. Rosati. – Nie uważam, że zmiany w OFE to złamanie umowy społecznej, bo sytuacja w ciągu ostatnich kilku lat rozwinęła się inaczej, niż wszyscy przypuszczaliśmy. W związku z tym zachodzi potrzeba, aby dostosować stan prawny do tej nowej sytuacji 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Ochrona środowiska

    Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje

    Fundacja ClientEarth w imieniu dwóch osób chorych na astmę pozwała właśnie Skarb Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Po raz pierwszy w Polsce sąd będzie musiał zbadać, czy istnieje bezpośredni związek między zanieczyszczeniem powietrza a poważnymi schorzeniami. To przełomowa sprawa, która może zmienić sposób egzekwowania prawa do życia i zdrowia.

    Polityka

    1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności

    Parlament Europejski w środę zatwierdził skład nowej Komisji Europejskiej. Nowi komisarze obejmą urzędy 1 grudnia. Wśród nich po raz pierwszy znaleźli się komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności. Start drugiej kadencji KE pod wodzą Ursuli von der Leyen tylko o miesiąc wyprzedza rozpoczęcie polskiej prezydencji w Radzie UE. Polska będzie więc mieć wpływ na dwustronną współpracę między tymi dwiema instytucjami.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.