Newsy

Będzie więcej Stokrotek. Sieć zapowiada uruchomienie franczyzy w przyszłym roku

2013-11-18  |  06:15

Supermarkety Stokrotka zapowiadają rozbudowę sieci. Około 15 lokalizacji ma powstać w tym roku, a w przyszłym 30 kolejnych. Ponadto Stokrotka chce uruchomić sieć franczyzową i rywalizować z największymi dyskontami.

 – Planujemy zwiększanie sprzedaży z istniejących lokalizacji poprzez sprzedaż większej liczby artykułów temu samemu klientowi oraz przyciągnięcie nowych konsumentów. W tym roku deklarowaliśmy uruchomienie około 15 lokalizacji. Będziemy bardzo bliscy tej liczby – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dariusz Kalinowski, prezes Stokrotki.

W przyszłym roku sieć planuje uruchomić 30 sklepów własnych oraz dodatkowo placówki w modelu franczyzowym. Rocznie sieć chce pozyskiwać nawet kilkadziesiąt placówek franczyzowych.

Nowe sklepy Stokrotki mają powstawać przede wszystkim w większych miastach, w których liczba mieszkańców szybko rośnie.

 – Chcielibyśmy być tam, gdzie pojawia się konsument, a konsumenci dziś migrują z mniejszych miejscowości do większych skupisk, które oferują im więcej możliwości zarabiania, rozwijania się. W Warszawie w ciągu roku przybyło ostatnio oficjalnie 20 tys. mieszkańców, a nieoficjalnie 5 razy więcej. To jest więc miejsce, gdzie supermarkety mogą zdobywać nowego klienta i się rozwijać – mówi Kalinowski.

Nowe supermarkety Stokrotki powstają w oparciu o wynajmowane powierzchnie, więc rozwój nie jest bardzo kosztowny. Sieć rezerwuje również środki na dostosowanie punktów w sieci franczyzowej do standardów Stokrotki. Jak podkreśla Kalinowski, klienci muszą otrzymać dokładnie taki sam komfort obsługi oraz ofertę w punktach własnych oraz franczyzowych.

Rozwój sieci supermarketów ma pozwolić na nawiązanie walki z dyskontami. Kalinowski przyznaje, że dwie największe sieci wielkopowierzchniowych dyskontów dominują na rynku, ale wynika to z tego, że rynek supermarketów jest bardziej rozdrobniony.

 – Supermarkety są dzisiaj bardziej podzielone, jeszcze nieskonsolidowane, więc to nie wygląda może tak imponująco, gdy Stokrotka mówi o 30 lokalizacjach plus franczyza, co łącznie nam da około 50 lokalizacji, ale jak się zsumuje nasze plany rozwoju i plany rozwoju pozostałych sieci supermarketów, to nagle okaże się, że te supermarkety wcale nie chcą ustępować dyskontom – zauważa Kalinowski.

Poza nowymi placówkami Stokrotka rozwija się również poprzez własną sieć logistyczną. W ramach usprawniania dystrybucji, Stokrotka ma pod Warszawą nowoczesne centrum o powierzchni 30 tys. mkw. oraz osiem mniejszych tzw. cross-docków, czyli magazynów przeładunkowych, w całym kraju.

 – Zatrudnienie się zwiększyło o ten personel, który pojawił się w naszych służbach logistycznych, natomiast sama logistyka dla sieci ma istotne znaczenie. Przede wszystkim daje nam gwarancję wyższej jakości i świeżości produktów, które oferujemy w sklepie. Poprzez nasz własny system i kontrolę wielowymiarową jakości i świeżości produktów, dajemy absolutną gwarancję tego, że to, co z naszego magazynu centralnego dociera na sklep, jest produktem pierwszej jakości – podkreśla Kalinowski.

Sieć planuje zakończenie tego procesu w ciągu kilku tygodni. W przyszłości Stokrotka nie wyklucza także rozwoju w obszarze e-handlu, ale jak podkreśla prezes sieci, nie stanie się to jeszcze w najbliższym czasie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.