Mówi: | prof. dr hab. Waldemar Frąckowiak |
Funkcja: | kierownik Katedry Inwestycji i Rynków Kapitałowych |
Firma: | Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu |
Dobre prognozy dla polskiego eksportu. Co roku spodziewany jest 5-procentowy wzrost
Produkty „made in Poland” są sprzedawane na 218 rynkach, a przychody z eksportu uzyskuje 60 tys. polskich firm – wynika z badania Grant Thornton. Rola sprzedaży zagranicznej w polskiej gospodarce będzie rosnąć. Eksperci szacują, że w kolejnych latach dynamika wzrostu wyniesie ponad 5 proc. Potrzebne jest jednak większe zróżnicowanie rynków zbytu, które pozwoli osiągać wyższe marże.
W Polsce działa obecnie 60 tys. firm uzyskujących przychody z eksportu, a według GUS polskie towary były sprzedawane w 2014 r. w 218 krajach świata, również w tak egzotycznych, jak Gwinea Równikowa, Wyspy Kokosowe czy Kiribati. Wciąż jednak 77 proc. polskiego eksportu trafia na rynki Unii Europejskiej.
– Konkurujemy na nich przyzwoitą, akceptowalną jakością i niską ceną, opartą na niskich kosztach pracy. Ten komponent czy półwyrób wmontowany do gotowego urządzenia jest dalej sprzedawany poza Unię Europejską i tak naprawdę tę marżę przejmuje sprzedawca gotowego produktu. My natomiast musimy zadowolić się niską marżą – mówi prof. Waldemar Frąckowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Jego zdaniem polscy eksporterzy powinni więc postawić na nowe rynki i nowych odbiorców w zależności od ich zapotrzebowania. Według prognoz Grant Thornton w najbliższych latach będzie postępować reorientacja geograficzna. W latach 2014-2020 udział Unii Europejskiej w strukturze polskiego eksportu spadnie o 4,4 pkt proc. – z 77,1 do 72,7 proc. Co jednak nie oznacza, że wzrost eksportu na te rynki zostanie zahamowany. Silniej jednak rosnąć będzie sprzedaży na nowe, mało eksploatowane rynku.
– Dziś tylko 7 proc. naszego eksportu kierujemy do krajów, które w tej chwili napędzają globalny wzrost gospodarczy, czyli na Bliski Wschód, do Azji oraz Afryki – mówi prof. Frąckowiak. – Trzeba być obecnym tam, gdzie jakość naszych wyrobów będzie wyżej oceniana i gdzie możliwa do osiągnięcia marża będzie wyższa niż ta osiągana u dotychczasowych odbiorców. Reorientacja polskiego eksportu jest absolutnym priorytetem w okresie najbliższych 5 do 15 lat.
Mimo wyraźnych sygnałów, że polscy eksporterzy coraz chętniej wchodzą na dotąd nieznane rynki, zdaniem profesora promocja zagraniczna wciąż jest niewystarczająca. Ekspert widzi tu ważne zadanie dla rządu.
– To jest jak zwykle proces, który wymaga czasu i ogromnych środków – mówi profesor z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. – Myślę, że rola polityki w tym względzie może być ogromna, uwzględniając spotkania bilateralne, rozmowy nieformalne, które mają ogromne znaczenie. Powodzenie często zależy od relacji biznesowych, czyli relacji międzyludzkich. Jeżeli one się dobrze kształtują, przekłada się to na współprace gospodarczą.
Grant Thornton prognozuje, że najmocniej wzrośnie znaczenie Ameryki Północnej i Południowej. Sprzedaż ma wzrosnąć o 45,3 proc. do 2020 roku, głównie dzięki intensywnej wymianie handlowej z USA (wzrost o 67,4 proc.). Ważne jest również poszukiwanie odbiorców w krajach europejskich spoza UE, np. w Norwegii, Serbii, Czarnogórze czy na Białorusi. Udział tych państw w strukturze ma zwiększyć się do 14,5 proc. Prognozy dla tego kierunku byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie sytuacja na Ukrainie i w Rosji. Na razie jednak sytuacja geopolityczna na Wschodzie nie szkodzi znacząco polskiemu eksportowi.
– Rynek wschodni ma marginalne znaczenie dla polskiej gospodarki. To jest gigantyczny rynek i bardzo rozwojowy, ale biorąc pod uwagę rozmiary naszego eksportu wolumenowo i wartościowo, to niezależnie od wszystkich perypetii politycznych bardzo istotnego wpływu na wyniki eksportu nie ma – ocenia prof. Waldemar Frąckowiak.
Eksperci Grant Thornton szacują, że do 2020 roku eksport wzrośnie o 35,6 proc., czyli dynamika wyniesie ok. 5,2 proc. rocznie.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2025-01-09: Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-08-05: Polscy producenci papryki mierzą się z silną konkurencją z Hiszpanii czy Holandii. To prowadzi do spadku cen poniżej kosztów produkcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł spożywczy
Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.