Newsy

Ponad 60 proc. mikrofirm utrzyma w tym roku ceny na poziomie z 2014 r. Będą konkurować nie ceną, lecz innowacjami

2015-02-17  |  06:30

W ostatnim półroczu utrzymała się negatywna tendencja wśród mikroprzedsiębiorstw. W najgorszej kondycji znalazły się dwa sektory: budownictwo i rolnictwa. Blisko połowa przedsiębiorców stwierdziła, że w tym roku sytuacja nie ulegnie zmianie, a co czwarty obawia się jej pogorszenia. Mikrofirmy nie zamierzają jednak konkurować ceną, tylko chcą postawić na innowacje.

– Przedsiębiorcy na najbliższe miesiące patrzą trochę mniej optymistycznie, ponieważ są już doświadczeni negatywnymi wynikami finansowymi swoich firm – mówi agencji Newseria Biznes Alicja Zbytniewska z Firmy.net.

Blisko 30 proc. mikrofirm liczy w tym roku na poprawę sytuacji – wynika z badania Firmy.net i Instytutu Badań i Analiz. 25 proc. deklaruje, że może się ona pogorszyć. Wśród przedsiębiorców dominuje przekonanie, że kondycja ich firm powinna być stabilna, co nie znaczy, że dobra.

– Druga połowa 2014 roku wykazała, że sytuacja mikroprzedsiębiorstw nieustannie się pogarsza. Popyt jest dość niski, a to hamuje wzrosty sprzedaży. W tym roku jednak sprzedaż na rynku krajowym powinna delikatnie wzrosnąć – uważa Zbytniewska.  

Mikroprzedsiębiorstwa zacięcie walczą o klientów i swoją pozycję na rynku. W poprzednim półroczu przede wszystkim polepszały swojej oferty, poszerzały jej i dopasowały do nowych potrzeb klientów. Strategia walki niskimi cenami nie przyniosła spodziewanych efektów, dlatego w tym roku coraz mniej firm chce konkurować ceną, stawiając na innowacje. Ponad 60 proc. przedsiębiorców deklaruje utrzymanie poziomu cen z poprzedniego roku, a tylko nieco ponad 20 proc. chce je podnosić, za to blisko połowa zamierza wprowadzać do oferty nowe produkty i usług, 40 proc. chce do tego wykorzystać nowe formy promocji, a co czwarty zastosuje nowe metody produkcji.

Z badania wynika, że najwięcej optymizmu na I połowę 2015 roku mają firmy z sektora usług i przemysłu. Gorsze nastroje panują wśród firm działających w handlu, rolnictwie i budownictwie, czyli w tych branżach, które częściej spodziewają się bardziej pogorszenia swojej sytuacji niż jej poprawy.

Sektor budownictwa osiągnął niewystarczający poziom sprzedaży na rynku krajowym. Jeżeli chodzi o sektor rolnictwa, to tutaj wielkość sprzedaży na rynkach zagranicznych, szczególnie na rynku wschodnim, wpłynęła na złą kondycje finansową tych firm – wyjaśnia Zbytniewska. – Prognozy dla tych sektorów nie są optymistyczne.

Ze względu na dość pesymistyczne prognozy większość przedsiębiorców (ponad 80 proc.) nie planuje zwiększania zatrudnienia. W pozostałej grupie częściej planowane jest zwiększenie liczby pracowników (11,3 proc.), niż jej zmniejszenie (5,9 proc.).

Z badań wynika, że mikrofirmy, które działają na rynkach zagranicznych, dobrze sobie tam radzą. W II połowie 2014 r. ponad połowa utrzymywała stały poziom sprzedaży, a co piąta zanotowała wzrost.  

– Prognozy co do działalności za granicą są dosyć optymistyczne. Więcej firm oczekuje wzrostów sprzedaży i wzrostów popytu na rynkach zagranicznych niż pogorszenia sytuacji – mówi Alicja Zbytniewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Motoryzacja

Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.