Mówi: | Grażyna Kowalczyk |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Hotel Narvil |
Rynek spotkań biznesowych stale rośnie. Branża hotelowa chce na tym skorzystać
W ubiegłym roku z blisko 34 tys. zorganizowanych spotkań i wydarzeń biznesowych ponad 70 proc. odbyło się w hotelach. Aby sprostać rosnącym wymaganiom firm, obiekty konferencyjne i hotele inwestują w odpowiednią infrastrukturę i nowinki technologiczne. Sięgają także po takie nowości, jak slow life czy spa.
Z roku na rok rośnie liczba spotkań biznesowych organizowanych w Polsce. Z raportu Polskiej Organizacji Turystycznej „Przemysł spotkań i wydarzeń w Polsce” wynika, że w 2015 roku w kraju zorganizowano ok. 34 tys. spotkań, w których wzięło udział blisko 7 mln osób. Większość (71 proc.) została zorganizowana w hotelach.
– Rynek spotkań biznesowych prężnie się rozwija. Niedoceniany przez gospodarkę, na uboczu tego, co się dzieje politycznie i gospodarczo, ale tak naprawdę w hotelach następuje kumulacja tego, co dzieje się na rynku – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grażyna Kowalczyk, dyrektor generalny Hotelu Narvil w Serocku.
Wkład przemysłu spotkań w gospodarkę kraju szacuje się na ponad 1,5 mld zł. Przeciętne wydatki uczestnika spotkania ocenia się na ok. 170 zł, z czego zdecydowana większość (ponad 150 zł) przypada na usługi gastronomiczne.
Hotele starają się przyciągnąć klientów rozbudowaną ofertą, również kulinarną. Zwracają też uwagę na dopracowaną infrastrukturę. Niezbędnym minimum podczas organizowanych spotkań biznesowych jest dobre zaopatrzenie technologiczne sali konferencyjnych. Klienci oczekują profesjonalizmu, przygotowania i skalkulowania pełnej oferty.
Na rynku jest coraz większa konkurencja. Tym samym, aby przyciągnąć klienta, hotele prześcigają się w niebanalnej ofercie.
– Hotele biznesowe muszą zaskakiwać. Właściwie co roku, jeżeli chce się mieć wiodącą rolę na rynku, trzeba przygotowywać nowe oferty. Tego oczekują klienci i hotele muszą na te oczekiwania odpowiadać. Tylko wówczas taki hotel ma szansę stać się liderem rynku – przekonuje Kowalczyk.
Coraz ważniejsza staje się możliwość korzystania z atrakcji, jakie oferuje przyroda wokół obiektu. W Hotelu Narvil popularnością cieszą się regaty czy możliwość zorganizowania konferencji na statku pływającym po Narwi.
– Goście szukają miejsc wyjątkowych, które inspirację czerpią z natury. To w tej chwili nowy trend związany ze spowolnieniem, z szukaniem rozwiązań, które dawałyby przestrzeń do wolniejszego życia, tzw. slow life. Wykorzystanie przestrzeni, którą zapewniają hotele w otoczeniu przyrody, to nowy trend, który pojawił się na rynku – podkreśla Kowalczyk.
Klienci zwracają uwagę na przyrodę, możliwość złapania oddechu i wyciszenia się po pracy. Wpływ na wybór obiektu ma też oferowana kuchnia. Oczekiwania biznesu zmieniają się, a klienci nastawiają się na indywidualne potrzeby.
– Gościa biznesowego do hotelu przyciągają też ludzie, którzy tworzą miejsce. Od zespołu, który pracuje w danym miejscu, bardzo dużo zależy. To z nimi tworzy się przestrzeń do wspólnego biznesu. Inspirujące miejsce o odpowiedniej infrastrukturze to dobrze przygotowany materiał do realizowania biznesu – wskazuje dyrektor Hotelu Narvil.
Czytaj także
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-17: Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-16: Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-06-18: Sztuczna inteligencja w centrum zainteresowania biznesu. Większość firm ogranicza się do pilotażów i eksperymentowania
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
- 2024-06-17: Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Sektor gier silnie reprezentowany na warszawskim parkiecie. GPW liczy na kolejne debiuty firm gamingowych
Sektor gier na warszawskim parkiecie reprezentowany jest przez blisko setkę podmiotów, w tym niemal trzy czwarte na rynku alternatywnym. Notowane podmioty dały w tym roku zarobić trzykrotnie więcej niż te z indeksu szerokiego rynku. Na parkiet wchodzą kolejne spółki z branży, zaczynając przeważnie od rynku NewConnect, by potem przenieść się na Główny Rynek GPW.
Przemysł
Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji
Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.
Zdrowie
Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki
Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.