Mówi: | płk Michał Żołnierowicz |
Funkcja: | naczelnik Wydziału Współpracy Międzynarodowej Departamentu Innowacji |
Firma: | Ministerstwo Obrony Narodowej |
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
– Głównym celem akceleratora DIANA jest pozyskanie technologii z rynku cywilnego, tak zwanych technologii podwójnego zastosowania, które możemy wykorzystać zarówno w cywilu, jak i na rzecz obronności. Uruchomienie akceleratora DIANA w Krakowie jest bardzo dobrym sygnałem dla środowiska start-upów w Polsce i dla środowiska obronnego w Polsce – mówi agencji Newseria Biznes płk Michał Żołnierowicz, naczelnik Wydziału Współpracy Międzynarodowej Departamentu Innowacji Ministerstwa Obrony Narodowej.
Sieć DIANA składa się z 23 akceleratorów i 182 ośrodków testowych w 28 krajach sojuszniczych. Jednym z jej celów są prace nad nowymi rozwiązaniami w zakresie deep tech, czyli głębokich technologii. Podlega ona pod Radę Północnoatlantycką, czyli najważniejszy organ decyzyjny w NATO.
Wśród polskich instytucji, które zdecydowały się współdziałać w ramach sieci DIANA, znalazły się Krakowski Park Technologiczny oraz Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie. Przyłączając się do tej inicjatywy, zaoferowały m.in. nowoczesny program inkubacji oraz akceleracji. Atrakcyjna jest także lokalizacja. Od lat Kraków przyciąga bowiem wiele firm, które właśnie w Królewskim Mieście decydują się na prowadzenie projektów badawczo-rozwojowych, również tych opartych na nowoczesnych technologiach.
– To będzie platforma, gdzie będziemy mogli wymieniać informacje pomiędzy start-upami, spółkami technologicznymi a użytkownikiem końcowym, czyli wojskowymi, żołnierzami. Oni będą przedstawiali swoje potrzeby, wyzwania, z którymi się mierzą, oraz podmiotami zbrojeniowymi, które będą mogły później te technologie oferowane przez start-upy zaimplementować w sprzęcie wojskowym oferowanym na koniec żołnierzom – wyjaśnia płk Michał Żołnierowicz.
Udział w natowskiej organizacji DIANA to z jednej strony szansa na dostęp polskich podmiotów do całej transatlantyckiej sieci innowacji. Jednym z założeń sieci jest m.in. możliwość nawiązania relacji biznesowych między firmami z różnych państw należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Do akceleratora mogą się zgłosić podmioty rozwijające technologie podwójnego zastosowania (cywilne i wojskowe), które posiadają działalność zarejestrowaną na terenie państwa należącego do Paktu Północnoatlantyckiego.
– Akcelerator da im możliwość poznania wymagań i wyzwań stawianych przed nimi przez wojsko i dostaną środki finansowe do 400 tys. euro na dostosowanie swojej technologii do potrzeb wojskowych. Następnie innowatorzy będą mieli możliwość nawiązania współpracy z funduszami kapitałowymi. Jednym z nich jest Fundusz Innowacyjności NATO, w którym Polska też uczestniczy. Jednym z jego zadań będzie monitorowanie start-upów, które zostaną zakcelerowane w DIANIE. Jeżeli te start-upy będą pasowały do portfolio danego funduszu kapitałowego, to dalszy rozwój tych technologii zarówno na potrzeby rynku cywilnego, jak i wojskowego może być finansowany przez taki fundusz – tłumaczy ekspert.
W obszarze zainteresowań sieci DIANA są takie technologie jak sztuczna inteligencja, technologie kosmiczne, kwantowe, autonomiczne, duże zbiory danych, technologie hipersoniczne, a także biotechnologia oraz technologie wzmacniające ludzkie ciało.
Akcelerator to również szereg korzyści dla strony „zamawiającej”.
– Dzięki uczestnictwu w DIANIE, dzięki temu, że będziemy mieli w Krakowie nasz akcelerator, hub innowacji, wojskowi będą mieli dostęp do cywilnych spółek technologicznych, do których do tej pory nie mieliśmy dostępu. Nie mieliśmy wiedzy, że w Polsce znajduje się tak bogate środowisko start-upowe i technologiczne. Więc ten hub będzie punktem dostępowym dla nas, dla Ministerstwa Obrony Narodowej, oknem na te spółki cywilne, a dla spółek technologicznych będzie dostępem do naszych wymagań – ocenia płk Michał Żołnierowicz.
O wadze projektu akceleratora DIANA w Krakowie świadczy fakt, że zaangażowało się w niego wiele ważnych instytucji – m.in. Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, a także Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Ważną rolę w tym przedsięwzięciu odgrywa siedem centrów testowych, wśród których wymieniane są Wojskowa Akademia Techniczna, Wojskowy Instytut Techniki Inżynieryjnej, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej, Centrum Superkomputerowe z Poznania, Centrum Analiz Geoprzestrzennych (CENAGIS) z Politechniki Warszawskiej oraz dwa instytuty badawcze z Sieci Badawczej Łukasiewicz: EMAG oraz Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP). Istotna jest również współpraca z Polskim Funduszem Rozwoju SA (PFR), a konkretnie z Departamentem Rozwoju Innowacji.
– W zeszłym roku, kiedy była uruchamiana pilotażowa odsłona DIANY, PFR zorganizował akcję promocyjną oraz webinaria, dzięki którym nasi innowatorzy, start-upy mieli możliwość poznania od podszewki, z czym się wiąże uczestnictwo i przystąpienie do DIANY. Dzięki tym działaniom Polska uplasowała się na czwartym miejscu z 77 aplikacjami na 1300 złożonych w pierwszej edycji projektu, za takimi krajami jak Stany Zjednoczone, Kanada czy Wielka Brytania. W chwili obecnej jeden start-up z Polski – REVOBEAM z Gdańska, który znalazł się w gronie 44 zwycięskich start-upów w pilotażu DIANA – jest akcelerowany w estońskim ośrodku w Tallinie – tłumaczy przedstawiciel resortu obrony.
Według resortu obrony polski akcelerator powinien zostać bardzo szybko włączony w sieć DIANA. Jest już akceptacja Rady Dyrektorów, a przedstawiciele Krakowskiego Parku Technologicznego i Akademii Górniczo-Hutniczej prowadzą rozmowy z przedstawicielami całej sieci. Wśród najważniejszych wyzwań, przed którymi na starcie stanie małopolski ośrodek, będzie dogonienie akceleratorów, które już od pół roku działają w Bostonie, Kopenhadze, Seattle, Tallinie oraz Turynie.
– Krakowski Park Technologiczny ma duże doświadczenie w zakresie doradztwa biznesowego. AGH jest znaną na całym świecie uczelnią techniczną, więc biznes w połączeniu z nauką i doświadczeniem zminimalizują to wyzwanie. A MON dołoży wszelkich starań, żeby wejście w pracę sieci akceleratorów było tak szybkie, jak to możliwe. Będziemy się starać, żeby spośród wyzwań, które zostaną ogłoszone w tym roku, a będą przekazane do realizacji akceleratorów w przyszłym, przynajmniej jeden program akceleracyjny trafił do naszego akceleratora – podkreśla płk Michał Żołnierowicz.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-20: KE przedstawia białą księgę obronności europejskiej. Nowa strategia UE zakłada zmianę podejścia do zdolności obrony i inwestycji w ten obszar
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.