Mówi: | Wojciech Balczun |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PKP Cargo |
PKP Cargo: nie wygasł w nas zapał restrukturyzacyjny. Będzie likwidacja kolejnych punktów utrzymania taboru
Prywatyzacja PKP Cargo coraz bliżej. Decyzja właściciela w tej sprawie może zapaść jeszcze w tym miesiącu. Chociaż spółka od wielu lat przygotowuje się do tego procesu, zapał do dalszej restrukturyzacji nie gaśnie. W planach jest likwidacja kilku punktów utrzymania taboru. – Nieczęsto zdarzało się w historii polskiej prywatyzacji, by prywatyzowany był podmiot o takim znaczeniu w Europie – mówi Wojciech Balczun, prezes zarządu PKP Cargo. I dodaje, że to jest dobry moment, by proces ten w końcu się rozpoczął.
Zarządzający PKP Cargo twierdzą, że spółka jest w najlepszym momencie na podjęcie kroków prywatyzacyjnych.
– Zgodnie z zapowiedziami właścicielskimi, jest to perspektywa tygodni lub miesiąca. Jeżeli decyzje zapadną w niedalekiej przyszłości, to myślę, że wciąż jesteśmy w takim momencie, w którym nie ma to wpływu na negatywne funkcjonowanie spółki, i w którym spółka może pomóc właścicielowi w tym procesie tak, by prywatyzacja zakończyła się sukcesem – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria prezes Wojciech Balczun.
Proces prywatyzacyjny na zlecenie resortu transportu prowadzi PKP S.A. Opóźnienia wynikają m.in. z problemów z restrukturyzacją spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. To zaś ma doprowadzić do opracowania przejrzystych stawek dostępu do infrastruktury.
– To jest proces bardzo trudny, skomplikowany i nieczęsto zdarzało się w historii polskiej prywatyzacji, by prywatyzowany był podmiot o takim znaczeniu w Europie, jakie ma PKP Cargo. Jednak spółce nie służy zbyt długie analizowanie tego procesu, bo my musimy, z jednej strony, być trochę skoncentrowani na działalności operacyjnej i biznesowej, a z drugiej – na tym, co właściciel planuje z nami zrobić – wyjaśnia Wojciech Balczun.
Nadal nie wiadomo, czy spółka będzie prywatyzowana na drodze konkursu otwartego dla inwestorów strategicznych, czy przez giełdę. Wiele wskazuje na to, że plany z 2010 roku, kiedy skłaniano się ku pierwszemu rozwiązaniu, są już nieaktualne.
Dotychczasowe działania restrukturyzacyjne, prowadzone od czterech lat, czyli m.in. zwolnienie połowy pracowników i likwidacja połowy zakładów oraz jednostek, pozwoliły PKP Cargo wyjść na prostą.
– Wiele udało się zrobić, co nie oznacza, że zapał restrukturyzacyjny w nas wygasł. Mamy świadomość tego, że wiele rzeczy w PKP Cargo jest jeszcze do zrobienia. Będziemy to robili w tym roku i w kolejnych latach. Mamy ciągle nieodkryte rezerwy, co pozwala nam w bardziej elastyczny sposób reagować na trudniejsze warunki rynkowe, w których w tej chwili funkcjonujemy – przyznaje prezes spółki.
Jeszcze w 2009 roku PKP Cargo odnotowało 497,5 mln złotych straty, a w 2010 roku przyniosło 60 mln złotych zysku. Według zarządu firmy ten rok powinien zamknąć się z zyskiem nawet 230 mln złotych.
– Mamy rok, w którym przewozy spadły o kilkanaście procent. Pomimo tego, dzięki procesom restrukturyzacyjnym i reżimowi kosztowemu, spółka wygeneruje wynik zgodny z planem albo zbliżony do tego, jaki planowaliśmy przy wyższym wolumenie przewożonych towarów. Możemy powiedzieć, że PKP Cargo w momencie decyzji prywatyzacyjnej, będzie miało historię trzech lat z rzędu z rekordowymi wynikami finansowymi – zapowiada Wojciech Balczun.
Osiągnięcie tego celu wymaga cięcia kolejnych kosztów. Analizy prowadzone są w kierunku zamknięcia części punktów utrzymania taboru – dziś jest ich 52, a w 2008 roku było 108. Firma nie podaje lokalizacji punktów przeznaczonych do likwidacji. Wiadomo, że będzie się to wiązało z redukcją kadry.
– Wiemy, że tych punktów mamy jeszcze za dużo. Chcemy, żeby one pracowały 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Wtedy to jest najbardziej efektywne wykorzystanie środków. Dążymy do modelu jak najlepszego wykorzystania jak najmniejszych zasobów do wykonania określonej pracy – wyjaśnia szef spółki. – Na pewno nie uda nam się uniknąć całkowicie zwolnień. Natomiast pilnujemy takiej formuły, że jeśli da zagospodarować zasoby, które nam się uwalniają w wyniku pewnych procesów, to próbujemy to zrobić.
PKP Cargo jest drugim co do wielkości przewoźnikiem towarowym w Europie i ma ogromne szanse na zdobycie pozycji lidera, która dziś należy do niemieckiego DB Schenker. Władze polskiej spółki przyznają, że sporo w tym kierunku już zrobiono: ustabilizowano koszty, poprawiono wyniki finansowe i poprawiono jakość relacji z klientami. Wszystko po to, by zrestrukturyzowana spółka mogła skutecznie konkurować na europejskim rynku.
Już teraz składy należące do polskiej firmy mogą jeździć po torach naszych bezpośrednich sąsiadów na południu i zachodzie. Ale plany firmy sięgają dalej.
– Europa Centralna i Europa Wschodnia to jest nasz naturalny kierunek rozwoju i chcemy, żeby udział przychodów z realizacji operacji poza granicami Polski był coraz większy. Zdobyliśmy certyfikaty bezpieczeństwa, dopuszczające nas do realizacji samodzielnych przewozów zarówno w Czechach, na Słowacji, Austrii, w Niemczech. Czekamy na Belgię i Holandię. Prowadzimy rozmowy na Węgrzech – wymienia Wojciech Balczun.
Jak podkreśla, nie jest jeszcze pewne, w jaki sposób spółka wejdzie na rynek węgierski. Nie wyklucza w tym przypadku przejęć.
– Mamy dwie ścieżki rozwoju naszej działalności na tamtym rynku. Jedna ścieżka to jest oczywiście zdobycie certyfikatu bezpieczeństwa. Druga ścieżka to jest akwizycja i nie ukrywam, że w tym przypadku analizujemy oba scenariusze bardzo poważnie – deklaruje Wojciech Balczun. – To jest rynek istotny przede wszystkim z punktu widzenia przewozów tranzytowych, które realizujemy. A im mniej przewoźników na poszczególnych odcinkach, tym dla klienta niższa cena, a dla nas większe pieniądze.
PKP Cargo powstało w 2001 roku w ramach podziału PKP S.A. Spółka prawie w całości należy do Skarbu Państwa. Nadzór nad nią sprawuje resort transportu.
Czytaj także
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-09-16: Duoport Lotniczy w Białymstoku ma być szansą na rozwój ściany wschodniej. Inicjatorzy rozmawiają z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
- 2024-06-17: Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
- 2024-02-16: Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.