Newsy

D. Rosati: Nadspodziewanie dobry stan finansów publicznych. W tym roku możliwy wzrost PKB o 3,7-3,8 proc.

2015-04-22  |  06:35

Dzięki wyższym dochodom budżetowym oraz niższym kosztom obsługi długu stan finansów państwa jest lepszy niż oczekiwano. Lepsza koniunktura w strefie euro oraz ożywienie inwestycyjne w kraju sprawią, że polska gospodarka powinna rozwijać się w tym roku w tempie 3,7-3,8 proc. – prognozuje Dariusz Rosati. Czynnikami ryzyka są deflacja i sytuacja geopolityczna.

Według obliczeń Ministerstwa Finansów deficyt budżetowy w ubiegłym roku wyniósł niecałe 29 mld zł, wobec zaplanowanych 47,5 mld zł.

Deficyt budżetowy jest najniższy od wielu lat dzięki częściowo niższym wydatkom związanym z obsługą długu, co jest zasługą niskich stóp procentowych, a także dzięki znacznie wyższym dochodom, które były związane z ożywieniem gospodarczym i przede wszystkim z lepszą skutecznością w ściąganiu podatków – mówi agencji Newseria Biznes prof. Dariusz Rosati, europoseł.

Tegoroczna ustawa budżetowa przewiduje wzrost dochodów do poziomu ponad 297 mld zł, wzrost wydatków do ponad 343 mld zł, więc deficyt ma wynieść maksymalnie 46,1 mld zł. Rząd założył też spadek deficytu sektora finansów publicznych do poziomu 2,8 proc. wielkości PKB.

Liczymy, że w tym roku te pozytywne tendencje się utrzymają. Rząd planuje bardzo ostrożnie deficyt na poziomie czterdziestu kilku miliardów, ale myślę, że będzie on ponownie mniejszy – zakłada polityk Platformy Obywatelskiej.

Motorem wzrostu gospodarczego będzie eksport. Tym bardziej że główny partner handlowy Polski, czyli strefa euro, wychodzi na prostą.

To ożywienie już jest trwałe, właściwie trwa ono od 2014 roku. Strefa euro wydaje się już wychodzić na prostą po sześciu latach stagnacji – podkreśla Rosati. – Druga rzecz to są nasze własne źródła wzrostu. Mamy bardzo dobre wskaźniki inwestycji prywatnych z ubiegłego roku, potwierdza to np. spadek stopy bezrobocia.

Nie bez znaczenia dla ogólnej koniunktury jest też ogłoszony pod koniec zeszłego roku przez szefa Komisji Europejskiej plan inwestycyjny o wartości 315 miliardów euro. Powinien on znacznie pobudzić wzrost gospodarczy oraz zwiększyć poziom zatrudnienia.

Mamy wiele cząstkowych danych, które pokazują, że polska gospodarka rzeczywiście dobrze się rozwija, jest na ścieżce wzrostu częściowo dzięki eksportowi, ale głównie dzięki rynkowi wewnętrznemu. O ile nie zdarzy się nic niespodziewanego, to powinniśmy ten wzrost w tym roku kontynuować na poziomie około 3,7-3,8 proc. – zakłada europoseł.

Do czynników ryzyka Rosati zalicza utrzymującą się od lipca ubiegłego roku deflację oraz sytuację geopolityczną.

Ryzyko związane z dalszą ewentualną eskalacją konfliktu na Ukrainie i ryzyko związane z rozwojem sytuacji w strefie euro, przede wszystkim z Grecją. Gdyby się okazało, że nastąpi jakaś katastrofa grecka, to oczywiście odbiłoby się to również na gospodarce – ostrzega Dariusz Rosati.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów

Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.

Ochrona środowiska

Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.