Newsy

W 2020 roku w centrach usług wspólnych w Polsce będzie pracować 250 tysięcy osób. Rynek rośnie o 15-18 proc. rocznie

2015-07-22  |  06:40
Mówi:Wiktor Doktór
Funkcja:prezes
Firma:Fundacja Pro Progressio
  • MP4
  • Liczba centrów usług wspólnych w Polsce dynamicznie rośnie, a wraz z nią zatrudnienie w branży – średnio 15-18 proc. rocznie. Pod koniec dekady w tego typu ośrodkach w Polsce będzie pracować 250 tys. osób. Praca czeka przede wszystkim na osoby znające języki obce i z doświadczeniem w finansach, księgowości lub informatyce. Krajowym liderem rynku usług wspólnych (SSC) oraz usług dla biznesu (BPO) jest Kraków.

    – Centra usług wspólnych w Polsce rozwijają się bardzo dynamicznie. Ostatnie raporty pokazują, że mniej więcej około 150-170 tys. osób jest zatrudnionych w sektorze BPO albo SSC – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wiktor Doktór, prezes Fundacji Pro Progressio.

    Według raportu ABSL zatrudnienie w centrach usług wspólnych do 2020 roku może osiągnąć w Polsce poziom 250 tysięcy osób. Dynamika wzrostu wynosi około 15-18 proc. rocznie, a od zeszłego roku w kraju powstało 60 nowych centrów usługowych. Łącznie na Wisłą zlokalizowano już ponad 530 centrów, które obecne są w każdym polskim województwie.

    – Dobrym przykładem jest MoneyGram, który swoją decyzję o ulokowaniu biznesu w Polsce podjął w ubiegłym roku, a w przeciągu sześciu miesięcy zatrudnił 550 osób i na tym nie poprzestaje. Nadal zwiększa swoje zatrudnienie – informuje Wiktor Doktór.

    Oferty pracy w centrach usług wspólnych skierowane są głównie do osób sprawnie posługujących się językami obcymi (głównie angielskim) oraz mających wysokie umiejętności analityczne. Przedsiębiorcy poszukują osób mających doświadczenie m.in. w obsłudze procesów finansowych-księgowych.

    – W Polsce większość centrów, prawie 80 proc., świadczy usługi finansowo-księgowe – wyjaśnia prezes Fundacji Pro Progressio.

    Pozostała część zajmuje się obsługą procesów IT, usługami typu call i contact center czy obsługą prawniczą. W każdym przypadku centra usług wspólnych mogą stanowić dobry początek kariery dla młodych pracowników, nie tylko absolwentów wyższych uczelni.

    – Większość centrów usług wspólnych nie obsługuje jednego procesu, lecz kilka, więc pracownik ma możliwość przenoszenia się pomiędzy departamentami w jednej firmie, czyli w strukturze poziomej. W miarę upływu czasu może też awansować na stanowiska niższej i wyższej kadry kierowniczej – wyjaśnia ekspert.

    Zarówno w centrach usług wspólnych, jak i w centrach usług dla biznesu zatrudnienie znajdują również osoby z zagranicy. Związane jest to z obecnością międzynarodowych firm w Polsce i potrzebą zatrudnienia pracowników znających specyfikę danego rynku. Umiejętność swobodnej komunikacji w ojczystym języku usprawnia proces działań operacyjnych przedsiębiorstwa.

    – Pytanie o studia dosyć często się pojawia, kiedy mówimy o zatrudnieniu w centrach usług wspólnych. Myślę, że bardzo dobre są wszelkie kierunki specjalistyczne z zakresu finansów, bankowości, ekonomii, ale także filologie obce – wylicza Doktór.

    Największym krajowym ośrodkiem pod względem zatrudnienia w centrach typu SSC oraz BPO jest Kraków. W centrach usług z kapitałem zagranicznym pracuje tam niemal 36 tys. osób. Na kolejnych miejscach pod względem wielkości zatrudnienia znajdują się Warszawa (27 tys.) oraz Wrocław (23,7 tys.).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Transport

    Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie

    Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wystąpił do rządu z inicjatywą wprowadzenia limitu 0,0 promila alkoholu u prowadzących pojazdy. – Obecny limit 0,2 promila bywa nadużywany, część kierujących wydaje się go traktować jako przyzwolenie na wypicie niewielkiej ilości alkoholu – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, dyrektor ZPPP – Browary Polskie. Do koalicji tworzonej przez ZPPP dołączyły już Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

    Polityka

    Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji

    Bezpieczeństwo jest w tym półroczu terminem odmienianym przez wszystkie przypadki za sprawą priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE. Również bezpieczeństwo militarne. – Nie ma powrotu do czasów, w których kraje UE przeznaczają na obronność procent albo półtora swojego PKB. Jeżeli Europa ma być bezpieczna, musi być uzbrojona – podkreśla europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. Jej zdaniem gdyby wszystkie państwa członkowskie będące członkami NATO wypełniały swoje zobowiązania co do wydatków na zbrojenia na takim poziomie jak Polska, nasz potencjał obronny byłby 10-krotnie większy niż Rosji.

    Handel

    Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa

    Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.