Mówi: | Jarosław Dąbrowski |
Funkcja: | ekspert rynku bankowego |
Firma: | prezes Domu Maklerskiego Dąbrowski Finance |
Zmiany na czele Polskich Inwestycji Rozwojowych. Nowy prezes musi zwiększyć elastyczność i szybkość finansowania
Rada Nadzorcza Polskich Inwestycji Rozwojowych we wtorek wieczorem odwołała ze stanowiska Mariusz Grendowicza. Jednocześnie rozpoczęto procedurę konkursową, która ma doprowadzić do wyboru nowego prezesa. Od nowego szefa PIR rynek oczekuje znacznego przyspieszenia prac związanych z finansowaniem dużych projektów infrastrukturalnych. Wyzwaniem jest również taka transformacja funduszu, która spowoduje, że jego inwestycje nie będą powiększały długu publicznego oraz sprawi, że dialog z sektorem prywatnym będzie lepszy.
‒ Jeśli zmieniamy, restrukturyzujemy, naprawiamy, unowocześniamy, to cele są dwa. Pierwszy, żeby działalność PIR-u w aspekcie inwestowania w projekty nie podlegała negatywnym konsekwencjom związanym z powiększaniem długu publicznego – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Jarosław Dąbrowski, ekspert rynku bankowego i prezes Domu Maklerskiego Dąbrowski Finance. ‒ Drugim bardzo ważnym elementem jest to, że struktura musi być elastyczna, płynna i pozwalająca realizować więcej projektów.
Polskie Inwestycje Rozwojowe to spółka akcyjna, w której udziałowcami są Skarb Państwa i BGK, powołano ją do realizacji programu „Inwestycje polskie” pod koniec 2012 r., jednak dopiero w sierpniu br. PIR podpisał pierwszą umowę inwestycyjną z Lotosem o wartości 1,8 mld zł. Dąbrowski podkreśla, że tak długi czas rozruchu spółki można zrozumieć, bo to całkowicie nowy model. Teraz jednak przyszedł czas na przyspieszenie działalności PIR-u.
Zajmie się tym nowy prezes. Wczoraj [potwierdzić!!!] rada nadzorcza spółki odwołała Mariusza Grendowicza. Teraz zostanie rozpisany konkurs na nowego szefa spółki. Dąbrowski podkreśla, że jego wyzwaniem będzie transformacja spółki.
‒ Trzeba się zastanowić nad tym, czy ta struktura, którą powołano, jest optymalna i czy spełnia kryteria dobrych, nowoczesnych funduszy inwestycyjnych, szczególnie takich, które mają realizować cele właśnie o charakterze publicznym. Wydaje mi się, że ta formuła spółki akcyjnej nie była zbyt szczęśliwa. Ona jest niewygodna od strony księgowej, podatkowej i zarządczej. Świat realizuje tego typu projekty w układzie fundusze i firmy zarządzające. Wydaje mi się, że PIR może być firmą zarządzającą – przekonuje Dąbrowski.
Spółka musi jednak tak inwestować, by nie powiększać długu publicznego. Dąbrowski podkreśla, że nie można powielić błędu OFE, których środki Komisja Europejska po wieloletnim sporze wliczyła do długu publicznego.
Dodaje, że inwestycje PIR-u są niezbędne do pobudzenia koniunktury w Polsce. W ocenie Dąbrowskiego najważniejsze pole działania PIR-u to infrastruktura, w tym energetyczna związana z gazem łupkowym i naturalnym w Polsce. Nie wyklucza jednak wspierania przez spółkę inwestycji zagranicznych polskich firm, o ile będą się one mieścić w celach PIR-u.
Jednak nie tylko największe, warte kilkaset milionów lub nawet ponad miliard złotych inwestycje powinny być obszarem działalności PIR-u. Według Dąbrowskiego równie ważne są średnie projekty, które mogą skutecznie zdynamizować gospodarkę. Mogą one wesprzeć polskie firmy, które chcą rozwijać swoje zdolności eksportowe, a nie pozyskują wystarczającej ilości środków z giełdy.
‒ Nie bałbym się wejść w mniejsze, prywatne projekty, oczywiście przy założeniu pełnej przejrzystości, profesjonalizmu oceny i być może wspólnych działań z innymi funduszami o charakterze prywatnym lub z bankami. Celem byłoby nie tylko budowanie infrastruktury, lecz także zdolności przetwórczych czy wytwórczych, szczególnie w tym aspekcie proeksportowym, oraz unowocześnienie gospodarki – uważa Dąbrowski.
Nadanie odpowiedniej struktury działalności PIR-owi jest wyzwaniem również dlatego, że na świecie brakuje podobnych instytucji. Fundusze publiczne, tzw. sovereign funds, inwestują zwykle nadwyżki walutowe danego kraju. Dąbrowski zauważa, że choć Polska ma już ponad 100 mld dolarów rezerw walutowych, to kwota ta stanowi zabezpieczenie gospodarki, a nie jest przeznaczona na inwestycje. Na te mogą sobie pozwolić takie kraje, jak Chiny o znacznie większych rezerwach.
‒ Również należałoby wzmocnić element dyskusji i dialogu z firmami prywatnymi. Przecież już ponad 50 proc. gospodarki wytwarzane jest w sektorze prywatnym – przypomina Dąbrowski. ‒ Giełda dzisiaj nie jest instrumentem, który z całą pewnością będzie realizował projekty inwestycyjne w formie equity. To się może nie skończy, ale w dużym stopniu ulegnie ograniczeniu, więc PIR może tę lukę wypełnić.
Czytaj także
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.