Newsy

Lokaty w mniejszych bankach: dwa razy wyższe odsetki i dwa razy więcej wymagań, by je uzyskać

2014-07-18  |  06:35

Im mniejszy bank, tym lepsze warunki dla oszczędzających na lokatach. Różnice w wysokości oprocentowania są nawet dwukrotne  to wnioski z rankingu firmy doradczej Professional Benchmark Consulting. Klienci muszą jednak zwrócić uwagę na to, jak długo bank utrzyma wysokie odsetki. Na rynku nie brakuje atrakcyjnych promocji, ale towarzyszy im wiele wymagań.

– Obserwujemy pewne podwyższenie oprocentowania na rynku oszczędnościowym, zwłaszcza w ofercie średnich i małych banków. Jest to związane z tym, że w okresie wakacyjnym mamy efekt sezonowy polegający na tym, że oszczędności w gospodarce jest nieco więcej. Te dodatkowe środki pojawiają się w gospodarstwach domowych na skutek zwiększonej liczby ofert pracy, zarówno wakacyjnych, jak i sezonowych. Wskutek tego banki są w stanie zaproponować nieco lepsze oprocentowanie i nowe oferty promocyjne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Matuszewski, prezes zarządu firmy doradczej Professional Benchmark Consulting.

Z rankingu przygotowanego przez PBC wynika, że najlepszą ofertę dla oszczędzających na lokatach mają małe i średnie banki. Najlepszą ogólną ocenę otrzymały te banki, które dostały po pięć gwiazdek w każdej z trzech kategorii, tj. dla klientów regularnie oszczędzających przez ostatnich 12 miesięcy w danym banku; dla wszystkich klientów korzystających z oferty w ciągu ostatnich 12 miesięcy oraz dla wszystkich klientów w czerwcu. 

Liderami ogólnego rankingu zostały BIZ Bank, Meritum Bank, Idea Bank, Getin Noble Bank, Toyota Bank oraz Plus Bank. Najsłabiej prezentowała się oferta lokat w Pekao SA, Nordea Bank Polska, PKO BP, Banku Pocztowym, Deutsche Banku i Citi Handlowym. Zdaniem Matuszewskiego jest to spowodowane tym, że mniejsze instytucje mogą łatwiej zarządzać swoim portfelem depozytów, dostosowując koszty pozyskania kapitału i ryzyko do bieżącej działalności kredytowej. 

W przypadku dużych banków klient musi czekać na promocję do momentu, aż bank zauważy, że poziom depozytu spada. Wówczas bank się reflektuje i oferuje wyższe oprocentowanie. Dziś takie zadowalające oprocentowanie to  3,5-3,6 proc. Oprocentowanie 4 proc. i powyżej to faktycznie dobra oferta i należy dość dokładnie sprawdzić taką lokatę, żeby potem nie było wątpliwości, dlaczego takiego oprocentowania nie otrzymaliśmy – mówi Matuszewski.

Istniejące faktycznie różnice w oferowanym przez banki oprocentowaniu nie przekładają się automatycznie na decyzje oszczędzających. Dla przeciętnego klienta banku sprawdzenie kilkuset dostępnych na rynku ofert jest zbyt czasochłonne, ponadto część z nich nie ma dostatecznej wiedzy finansowej. To sprawia, że zwłaszcza oszczędzający niewielkie sumy nie mają motywacji do dokładnego sprawdzania ofert banków, jeśli sądzą, że różnice w oprocentowaniu są niewielkie.

Ocenę atrakcyjności depozytów terminowych dodatkowo komplikują różne terminy ich zapadalności. Z tego względu analitycy Professional Benchmark Consulting ocenili rentowność lokat w trzech wskazanych wyżej kategoriach. Pierwsza z nich zakłada, że klient jest lojalny wobec danego banku przez 12 miesięcy i z jego oferty dobiera najlepsze dla siebie produkty.

Oszczędzający w ten sposób lojalni klienci najwięcej mogli zyskać, wybierając w okresie od czerwca 2013 do czerwca 2014 produkty Meritum Banku, Toyoty Banku i Inteligo. Z ulokowanych 10 tys. zł mogli zarobić odpowiednio 313 zł, 302 zł i 300 zł. Na dole stawki znalazł się Bank Pocztowy, gdzie odsetki wyniosły 165 zł.

Według drugiej kategorii stworzono ranking najlepszych lokat terminowych, które są dostępne dla wszystkich klientów. W przypadku lokat krótkoterminowych (1–4 miesiące) najwyższe odsetki oferowały Idea Bank (4,8 proc.) i Toyota Bank (4,6 proc.), średnioterminowych (5–8 miesięcy) – BIZ Bank (3,6 proc.) i Toyota Bank (3,5 proc.), a w długoterminowych – BIZ Bank (3,7 proc.), Getin i Idea Bank (po 3,6 proc.).

Zarządzając swoimi pasywami, banki zazwyczaj ustalają maksymalny, docelowy koszt depozytów, czyli wielkość odsetek dla klientów. Z tego względu promocyjne lokaty są często obwarowane różnymi warunkami, np. koniecznością założenia konta osobistego, maksymalnej wielkości lokaty lub odnowienia lokaty na warunkach standardowych, czyli niższego oprocentowania. 

Niektóre banki potrafią przydzielać oprocentowanie po spełnieniu warunków, ale na koniec trwania lokaty. Czyli zakładamy lokatę na przykład na 2 proc., i jeśli w okresie trwania lokaty zostaną spełnione dodatkowe warunki, to wówczas bank podwyższy to oprocentowanie o dodatkowe 2 proc. – mówi Matuszewski.

W przypadku dużych banków promocje służą najczęściej pozyskaniu środków na zwiększone, bieżące potrzeby.

Banki mogą uruchomić kampanię promocyjną w mediach, wówczas pozyskają relatywnie większą ilość środków z rynku niż mały bank. Kiedy zbiorą określoną kwotę, promocja jest zatrzymywana. Kolejna oferta promocyjna szykowana jest w momencie, kiedy zapadają lokaty z poprzedniej –uważa Piotr Matuszewski.

Oferta lokat w mniejszych bankach jest bardziej stabilna. Ich klienci zazwyczaj mogą liczyć na odnowienie zapadającej lokaty na produkt o zbliżonej rentowności.

Są banki, które stale oferują w miarę atrakcyjne oprocentowanie, aczkolwiek wówczas powinniśmy spodziewać się tego, że jest to na przykład dla nowych środków albo dla klientów zakładających konto oszczędnościowe w internecie bądź zakładających konto osobiste – mówi prezes Professional Benchmark Consulting.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.