Mówi: | Mariusz Wiatrowski |
Funkcja: | wiceprezes Związku Regionalnych Portów Lotniczych |
Firma: | prezes zarządu Portu Lotniczego Poznań-Ławica |
Dynamiczny rozwój regionalnych lotnisk. Przybywa pasażerów, ale potrzeba wielomilionowych inwestycji
Regionalne lotniska obsługują dwie trzecie rynku przewozów lotniczych. Z roku na rok przybywa im pasażerów. Większa przepustowość i utrzymanie konkurencyjności wymagają jednak wielomilionowych inwestycji w infrastrukturę, bezpieczeństwo i usługi towarzyszące. Do 2020 roku zaplanowane są projekty warte łącznie 2,3 mld zł. Tym razem Unia Europejska dołoży niewiele, ponieważ w nowej perspektywie przewidziane jest tylko 35 mln zł na rozwój transportu lotniczego.
– Infrastruktura portów lotniczych wymaga bardzo wysokich nakładów. Wiele z nich musi zainwestować chociażby w równą drogę kołowania, która jest podstawą zwiększenia ruchu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Wiatrowski, wiceprezes Związku Regionalnych Portów Lotniczych oraz prezes zarządu Portu Lotniczego Poznań-Ławica.
W ubiegłym roku dynamika ruchu lotniczego wzrosła o 12,5 proc., a polskie lotniska obsłużyły rekordową liczbę 34,2 mln pasażerów. W 2030 roku ta liczba ulegnie podwojeniu – wynika z szacunków Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Największy port lotniczy, czyli warszawskie Lotnisko Chopina, obsłużył w minionym roku 12,8 mln pasażerów. Dynamicznie rośnie jednak znaczenie lotnisk regionalnych. Ich udział w ruchu lotniczym sięgnął w ubiegłym roku 62 proc. (w 2004 roku było to 31 proc.), co oznacza, że obsługują one dwie trzecie polskiego rynku przewozów lotniczych. Szybki rozwój portów regionalnych wymaga jednak nakładów finansowych. Jak podczas debaty „Gazety Polskiej” poinformował wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit, do 2020 roku w regionalne lotniska zostanie zainwestowane łącznie około 2,3 mln zł.
– Mamy nowe porty lotnicze. W miarę tego, jak będą się rozwijać, a ruch wzrośnie powyżej 1–1,5 miliona pasażerów, one również będą potrzebować środków finansowych na rozwój infrastruktury – zauważa Mariusz Wiatrowski.
Obecnie siedem polskich lotnisk odprawia rocznie powyżej miliona pasażerów. Obok Okęcia i podwarszawskiego Modlina (2,86 mln pasażerów w ubiegłym roku) są to Wrocław, Kraków, Katowice, Gdańsk oraz Poznań. Duży wzrost odnotowało jednak otwarte w ubiegłym roku mazurskie lotnisko w Szymanach (ponad 40 tys. pasażerów) oraz Lublin. Natomiast port lotniczy w Radomiu – otwarte niedawno, drugie najmniejsze lotnisko w Polsce – obsłużył w ubiegłym roku 9,7 tys. pasażerów.
W związku ze zwiększoną liczbą pasażerów duże inwestycje w infrastrukturę planuje warszawskie Lotnisko Chopina, które jest głównym hubem rodzimych linii lotniczych PLL LOT. Zarząd portu rozważa rozbudowę pirsu południowego, z którego odchodzą tzw. rękawy, czyli kryte przejścia do samolotu. Celem tej inwestycji miałoby być zwiększenie przepustowości terminala. Gotowe plany inwestycyjne na najbliższe lata ma też kilka lotnisk regionalnych, m.in. Radom oraz Katowice, Wrocław i Kraków, które zakładają wydatki rzędu setek milionów złotych.
– Część największych lotnisk już zaplanowała rozwój tej infrastruktury. Bardzo duże znaczenie ma też rynek cargo i rynek usług towarzyszących związanych z utrzymaniem i przeglądem samolotów. Ten segment będzie się rozwijał – prognozuje Mariusz Wiatrowski.
Wiceprezes Związku Regionalnych Portów Lotniczych zauważa, że w wydatkach inwestycyjnych obok infrastruktury równie ważne będzie podnoszenie poziomu bezpieczeństwa.
– W bezpieczeństwo trzeba inwestować ciągle, niezależnie od tego, czy przepustowość i stan twardej infrastruktury lotniskowej będą wystarczające. Poprawiając płynność ruchu pasażerskiego, musimy wprowadzać ułatwienia sprzętowe do prześwietlania bagaży, do screeningu osób i bagażu podręcznego przy przechodzeniu do strefy bezpieczeństwa. Ponieważ kontrole bezpieczeństwa muszą się odbywać wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych, te wydatki są liczone w dziesiątkach, a nawet setkach milionów złotych – mówi Mariusz Wiatrowski.
W ubiegłych latach polskie lotniska wydały na inwestycje blisko 6 mld zł, z czego ponad 2,3 mld zł pochodziło z unijnych środków. W nowej perspektywie do 2020 roku na rozwój transportu lotniczego przeznaczone jest tylko 150 mln zł unijnych funduszy, z których na dodatek 115 mln ma trafić do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Na zaplanowane przez porty lotnicze inwestycje infrastrukturalne zostaje więc 35 mln zł, reszta musi pochodzić ze środków własnych lub samorządowych.
– Czekamy na dostępność środków pomocowych. Najbogatsze porty lotnicze, które generują już wielomilionowe wyniki finansowe netto, z pewnością będą próbowały realizować inwestycje czysto komercyjnie, ponieważ rynek lotniczy jest nie tylko dynamiczny, lecz także opłacalny i efektywny – mówi Mariusz Wiatrowski.
Eksperci zwracają jednak uwagę na to, że rozwój portów lotniczych pociąga za sobą rozwój całego regionu i musi iść w parze z rozwojem infrastruktury drogowej. W ubiegły czwartek wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit poinformował, że skierował do premier Beaty Szydło wniosek o powołanie zespołu ds. lotniska centralnego, który będzie się zajmował rozwojem polskiego rynku lotniczego. Podkreślił również konieczność rozwijania regionalnych portów lotniczych niezależnie od decyzji o utworzeniu Centralnego Portu Lotniczego, którego los wciąż nie jest pewny.
Czytaj także
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.
Bankowość
Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.
Prawo
Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.