Mówi: | Łukasz Urban |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | BioMaxima |
Krajowy rynek diagnostyki laboratoryjnej będzie rósł o ok. 8 proc. rocznie. Polskie firmy umacniają swoją pozycję za granicą
Wartość rynku diagnostyki laboratoryjnej wynosi ponad 1,4 mld zł. W kolejnych latach oczekiwany jest dynamiczny wzrost, o ok. 8 proc. rocznie – prognozuje firm PMR. Dla polskich firm szczególnie atrakcyjny jest segment mikrobiologii – ze względu na wymóg przeprowadzania testów mikrobiologicznych przez przemysł.
Wartość polskiego rynku diagnostyki in vitro (diagnostyki laboratoryjnej) firma PMR szacuje na około 1,4 mld zł. W kolejnych latach ma rosnąć o ok. 8 proc. rocznie, by w 2021 roku sięgnąć 2,2 mld zł. Czynnikiem, który napędza ten rynek, jest wzrost znaczenia działań prewencyjnych oraz wczesnego wykrywania chorób. W ostatnich latach dynamicznie rośnie zwłaszcza segment mikrobiologii przemysłowej dedykowanej farmacji, rynkowi spożywczemu i kosmetycznemu oraz badaniom wody. Jego wartość wzrasta średnio o kilkanaście procent rocznie.
– Na tym rynku mikrobiologia stanowi niewiele ponad 5 proc., natomiast ten segment – zwłaszcza po stronie przemysłu – rośnie bardzo szybko. Polskie prawo w ostatnich latach było harmonizowane z prawem europejskim, co wymusiło na krajowych producentach stosowanie znacznie większej liczby testów mikrobiologicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Urban, prezes zarządu BioMaximy.
Notowana na NewConnect spółka z sektora life sciences jest jednym z dwóch na polskim rynku producentów odczynników do diagnostyki in vitro. W połowie ubiegłego roku BioMaxima przejęła Biocorp Polska, który specjalizuje się właśnie w mikrobiologii przemysłowej. Po połączeniu obu spółek udział mikrobiologii w przychodach BioMaximy ma wzrosnąć o połowę, do 40 proc., a firma umocni swoją pozycję w szybko rosnącym segmencie mikrobiologii przemysłowej.
– Widzimy dalsze możliwości rozwoju w tym segmencie zarówno w Polsce, jak i na rynkach eksportowych – mówi Łukasz Urban.
Umożliwi jej to konkurowanie z większymi podmiotami na rynku diagnostyki in vitro.
– Na rynku diagnostyki in vitro mamy do czynienia z dużymi, silnie skonsolidowanymi dostawcami, takimi jak Roche, Abbott czy Siemens, podczas gdy rynek mikrobiologii to zwykle mniejsze i bardziej wyspecjalizowane firmy. Ponieważ rynek ma taką specyfikę, jesteśmy w stanie wygenerować w mikrobiologii większe marże i jako lokalny producent możemy być bardziej konkurencyjni w porównaniu z dużymi koncernami – mówi prezes zarządu BioMaximy.
Dzięki połączeniu z Biocorpem spółka umocni również swoją pozycję eksportową. Na wszystkich rynkach zagranicznych, na których operuje, BioMaxima będzie mogła zaoferować teraz zarówno produkty z segmentu mikrobiologii klinicznej, jak i mikrobiologii przemysłowej. Obecnie spółka zaopatruje w nie 2 tys. laboratoriów w Polsce oraz zagranicznych kontrahentów na 60 rynkach zagranicznych, m.in.: na Litwie, Łotwie, w Rumunii i we Francji.
– Biocorp wniósł duży udział w rynku ukraińskim, Czech, Słowacji, Danii i Szwecji. Natomiast BioMaxima z dotychczasową ofertą jest obecna niemal na 50 rynkach zagranicznych, między innymi w Azji. W ostatnim czasie wzrost zanotowaliśmy w szczególności na rynkach bliskowschodnich. Kraje takie jak Indonezja, Filipiny czy Indie to nasze rosnące rynki eksportowe. Rozwijamy się nie tylko w Europie, lecz także globalnie – podkreśla Łukasz Urban.
Umacnianiu pozycji BioMaximy na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej ma się przysłużyć się również zakup dwóch spółek w Rumunii: Qias Roco i Istar, który firma sfinalizowała w tym roku. Strategia BioMaximy zakłada prowadzenie działań, które służą konsolidacji rynku biotechnologicznego.
Według zapowiedzi spółki, w tym roku zamierza ona przeznaczyć 5 mln zł na inwestycje, w tym centrum badawczo-rozwojowe, które powstaje w Lublinie. Dzięki ostatnim przejęciom BioMaxima spodziewa się również w tym roku wzrostu przychodów wynikającego z rozszerzenia wachlarza usług i bazy klientów.
W 2016 roku BioMaxima wypracowała ponad 28 mln zł przychodów ze sprzedaży wobec 23 mln zł przed rokiem. Eksport wzrósł niemal o 25 proc.
Czytaj także
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-20: Branża chemiczna w Europie na zakręcie. Konkurencja z Azji i Europejski Zielony Ład wymuszają inwestycje w innowacje
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-06-04: Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
- 2024-06-18: Reforma UE ma wzmocnić europejskie bezpieczeństwo lekowe. Konieczne będą też inwestycje w produkcję leków
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.