Mówi: | Mirosław Godlewski |
Funkcja: | Prezes zarządu |
Firma: | Netia |
Netia sprzeda mniej usług, ale za to więcej zarobi
Sytuacja na rynku zmusiła Netię do zweryfikowania dotychczasowych prognoz finansowych. W najbliższym roku spodziewa się niższych niż wcześniej zakładała przychodów, ale za to wyższych zysków i przepływów pieniężnych. Jak przyznaje Mirosław Godlewski, prezes zarządu Netii – sprzedaż usług w segmencie klientów indywidualnych rośnie wolniej niż zakładano, natomiast coraz bardziej optymistycznie kształtuje się sytuacja w segmencie klientów biznesowych Netii.
Netia zamierza zamknąć ten rok liczbą 2,525 mln świadczonych usług, czyli o 125 tys. mniej niż zakładała. Ze skorygowanej prognozy finansowej na najbliższy rok wynika również, że operator będzie miał 1,9 mld zł przychodów (wobec 1,925 mld zł wcześniej zakładanych), 550 mln zł zysku EBITDA (wobec 525 mln zł), 100 mln zł zysku operacyjnego (wobec 65 mln zł) oraz 325 mln zł przepływów pieniężnych (wobec 300 mln zł).
– Patrząc na wyniki, to radzimy sobie bardzo dobrze. Podnieśliśmy prognozę wolnych przepływów gotówkowych, podnieśliśmy prognozę zysku brutto – komentuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Mirosław Godlewski, prezes zarządu Netii.
Mirosław Godlewski uważa, że na obecną sytuację na rynku przekładają się gorsze nastroje konsumentów.
– Myślę, że to po części jest podyktowane ogólnym marazmem czy oczekiwaniem na jakieś negatywne wydarzenia, co powoduje, że i klienci indywidualni, i biznesowi powstrzymują się z niektórymi decyzjami zakupowymi – tłumaczy.
Jednocześnie zakłada, że w kolejnych latach sprzedaż Netii będzie rosła wraz z poprawiającą się koniunkturą gospodarczą.
– Decyzje zakupowe czy inwestycyjne, z którymi wiele firm się wstrzymywało, muszą zostać zastąpione nowymi inwestycjami, tak że ja jestem pozytywnie nastawiony, jeśli chodzi o 2014 rok – podkreśla Godlewski.
Netia w najbliższej przyszłości zamierza skoncentrować się głównie na segmencie klientów biznesowych oraz indywidualnych, ale obsługiwanych na własnej sieci, która zapewnia wyższe marże. W segmencie klientów indywidualnych operator zamierza szybko zwiększać liczbę klientów Telewizji Osobistej Netii, z której korzysta obecnie ponad 100 tys. abonentów.
– Tu zakładam, że powinniśmy mniej więcej podwoić ilość obecnych abonentów – podkreśla prezes. – Powinniśmy zakończyć 2014 rok mniej więcej na poziomie 200 tys. klientów telewizyjnych.
Sprzedaż w segmencie biznesowym wspierać mają natomiast usługi dodane do usług podstawowych Netii, z których klienci wcześniej już korzystali. Wśród zapowiadanych nowości mają znaleźć się m.in. rozwiązania Unified Communications, tj. Netia Office Anywhere, integrujące różne kanały komunikacji dla klientów biznesowych, czy zaawansowany wideo-monitoring oraz profesjonalne rozwiązania WiFi.
– W zakresie klientów biznesowych, to mówimy raczej o wzrostach kilkuprocentowych – ujawnia Godlewski. – Rozwijamy w tej chwili takie rozwiązania jak Netia Office Anywhere, Netia Video Anywhere. Tym klientom, którzy już z nami współpracują, chcemy poszerzyć portfolio rozwiązań, z których będą od nas korzystali.
Te rozwiązania oraz inne najnowsze trendy technologiczne w świecie internetu i wideo zostaną pokazane na tegorocznym Kongresie "Biznes to Rozmowy", który odbędzie się 3 października. Spotkanie ekspertów z branży i przedstawicieli firm organizowane jest przez Netię od 5 lat.
Czytaj także
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.