Mówi: | Marcin Gomoła |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polnord |
Sprzedaż mieszkań hamuje. Niektórzy deweloperzy przygotowują się na spowolnienie i stawiają na nieruchomości premium
Kupowanie nieruchomości w celach inwestycyjnych, szybki rozwój segmentu premium i ekopremium oraz wzrost marż deweloperów, którzy wprowadzają do sprzedaży mniej mieszkań – to główne trendy, które dominują obecnie na rynku mieszkaniowym. Jak podkreśla Marcin Gomoła, prezes Polnordu, to właśnie segment nieruchomości o wyższym standardzie i bardziej ekologicznych może być receptą deweloperów na spodziewane spowolnienie na rynku. Na razie jednak – mimo spadku sprzedaży – sytuacja pozostaje stabilna.
– Po rekordowym 2017 roku nastąpiło pewne ochłodzenie i korekta, natomiast rynek wciąż jest na bardzo wysokich poziomach. Deweloperzy wprowadzają do sprzedaży mniej mieszkań, często windują marże na projektach. Natomiast w kolejnych latach na pewno segment premium i ekopremium będzie rozwijać się dużo bardziej dynamicznie niż ten podstawowy. My chcemy zostać w tym podstawowym segmencie, ale też bardzo intensywnie patrzymy w kierunku projektów lifestyle’owych, ekopremium i rewitalizacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Gomoła, prezes firmy deweloperskiej Polnord.
Jak podkreśla, ten segment jest odporny na ochłodzenie na rynku, a z tym liczą się wszyscy gracze.
– Chcemy budować w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach i nietanio, ale pod bardzo zamożnego klienta, który nie podlega wahaniom rynkowym w takim stopniu jak klient, który kupuje mieszkanie na kredyt bądź jest to jego pierwsze lokum – mówi Marcin Gomoła. – Obserwujemy tendencje rozwoju rynku premium i ekopremium, czyli domów i mieszkań pasywnych, budowanych z ekologicznych materiałów w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. Polnord ma bardzo dużo atrakcyjnie położonych działek, na których chcemy budować lifestyle’owe osiedla, takie jak Sopot czy Stogi, jako mieszkania wakacyjne, jako drugie mieszkania dla bardzo zamożnych klientów.
Jak ocenia, obok Warszawy najbardziej perspektywicznymi rynkami regionalnymi są obecnie Trójmiasto, które notuje wysoką dynamikę zwłaszcza w projektach premium zlokalizowanych blisko morza, Wrocław, Kraków, który jest postrzegany jako bardzo atrakcyjny przez potencjalnych inwestorów, oraz Poznań. Prezes Polnordu zwraca też uwagę na fakt, że na zakup nieruchomości w Polsce coraz częściej decydują się cudzoziemcy.
– Wpływa na to wciąż bardzo atrakcyjna cena versus ceny nieruchomości w innych państwach Unii Europejskiej. Na to nakłada się bardzo dobre postrzeganie Polski na rynkach międzynarodowych. Bezpieczeństwo, stabilne perspektywy rozwoju, wysoki wzrost gospodarczy, możliwość robienia biznesu – to są czynniki, które decydują o osiedleniu się w Polsce bądź o inwestowaniu w nieruchomości na polskim rynku – mówi Marcin Gomoła. – Liczymy, że nasze trójmiejskie inwestycje będą sprzedawane również na rynkach zagranicznych. Kiedy już ogłosimy sprzedaż, będziemy testować rynek niemiecki i sprawdzać, czy inwestorzy z Niemiec będą zainteresowani zakupem wakacyjnych nieruchomości w Sopocie czy Gdańsku.
Jak podkreśla, jednym z najbardziej wyraźnych trendów na rynku jest w tej chwili kupowanie nieruchomości nie w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, lecz w celach inwestycyjnych. Ze względu na niskie stopy procentowe i niewielką opłacalność lokat Polacy coraz chętniej lokują kapitał na rynku mieszkaniowym.
– Sektor wynajmu odgrywa coraz większą rolę, a więc poszukiwane są mieszkania, które łatwo wynająć bądź sprzedać, jedno- bądź dwu-, góra trzypokojowe w tym podstawowym segmencie mieszkań – mówi Marcin Gomoła.
Plany Polnordu na ten rok zakładają dalszą restrukturyzację kosztową spółki, spłatę zadłużenia oraz wprowadzenie do sprzedaży nowych projektów, w szczególności Heffnera w Sopocie, Żabi Kruk w Gdańsku oraz Smart na warszawskim Wilanowie.
– Liczymy się z możliwością wystąpienia ochłodzenia, ale również firmy budowlane, które z nami współpracują, wyhamowały swoje apetyty na zarobek i ich oferty w tej chwili są coraz bardziej rynkowe. Nie ma już takich galopujących cen wykonawstwa jak jeszcze ponad rok temu. Dlatego chcemy wykorzystać tę sytuację i kontraktować prace bliżej 2020 roku, żeby uzyskać lepsze ceny – mówi prezes Polnordu.
Polnord planuje rozwój głównie w miastach takich jak Poznań czy Kraków – w tym ostatnim analizuje rynek pod kątem pozyskania możliwych do zakupu nieruchomości i budowy projektów w segmencie premium. Natomiast w Dopiewcu pod Poznaniem spółka ma w portfolio działkę, na której planuje większy, „miastotwórczy” projekt do realizacji po 2020 roku.
– Popyt wciąż jest bardzo duży. Takich wzrostów jak w 2017 roku nie oczekujemy, ponieważ rynek już trochę się nasyca, ale wciąż jednak podaż jest jeszcze niedostosowana do popytu. Ludzie dalej kupują przysłowiową dziurę w ziemi, po pierwsze dlatego, że jest to dla nich możliwość zainwestowania wolnych środków, ale i z uwagi na kredyty. Niewielki koszt tych kredytów jest w tej chwili bardzo atrakcyjny – mówi Marcin Gomoła.
Jak wynika z raportu JLL, w drugim kwartale tego roku deweloperzy działający na 6 największych rynkach w Polsce sprzedali 15,1 tys. mieszkań, czyli o 8 proc. mniej niż w pierwszym kwartale. Odnotowano również wzrost cen, ale zdecydowanie wolniejszy, co pozwala utrzymywać marże na zadowalającym poziomie.
Czytaj także
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-24: Tegoroczne zmiany w podatku od nieruchomości budzą dużo pytań. Przedsiębiorcy apelują o doprecyzowanie przepisów
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.