Mówi: | Kazimierz Plocke |
Funkcja: | Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi |
Resort rolnictwa i środowiska spierają się o ochronę wód
Polska w niedostatecznym stopniu stosuje unijne prawo dotyczące ochrony wód i została pozwana przez Komisję Europejską przed Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Odpowiedzialny za tę kwestię resort środowiska chce, by cały kraj został objęty specjalną strefą ochronną. Ministerstwo rolnictwa odpowiada, że to naraziłoby budżet państwa i rolników na ogromne straty.
Unijna dyrektywa azotanowa powstała, aby chronić jakość wód w Europie poprzez zapobieganie zanieczyszczeniom wód gruntowych i powierzchniowych azotanami pochodzącymi z rolnictwa. Zobowiązuje ona państwa UE do wyznaczenia stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami (OSN). Państwa członkowskie muszą na tych terenach ograniczyć zanieczyszczenia poprzez np. wprowadzenie ograniczeń stosowania nawozów.
– Proponujemy rozwiązanie polegające na ustanowieniu jednego programu działań dla terytorium całego kraju. Jest to przewidziane w dyrektywie azotanowej, a jej skuteczność potwierdzają doświadczenia Niemiec i Austrii – informuje Paweł Mikusek, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska.
– Objęcie całego kraju obszarami szczególnie narażonymi wymaga wielkich nakładów finansowych. Ta koncepcja jest trudna do zaakceptowania – odpowiada Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa. – Trzeba się zastanowić, skąd wziąć pieniądze na wdrożenie całej dyrektywy azotanowej. Musimy znaleźć projekt, który będzie satysfakcjonujący, coś pośredniego pomiędzy propozycjami ministra środowiska i ministra rolnictwa.
Komisja Europejska w swoich analizach udowadnia, że dyrektywa azotanowa przyczynia się do poprawy jakości wody w UE. Co więcej, zwiększył się obszar, na którym realizuje się programy, zwłaszcza w państwach UE-15, gdzie obejmują one 44,6 proc. ich całkowitej powierzchni. W ramach realizacji dyrektywy azotanowej państwa członkowskie wyznaczyły strefy zagrożenia, czyli obszary gruntów, z których spływają zanieczyszczenia.
Różne regiony – różne zanieczyszczenie
W Polsce w 2008 r. wyznaczono 19 takich obszarów zajmujących łącznie 4 623,14 km2, co stanowi ok. 1,49 proc. powierzchni kraju. Polska posiada najmniejszą powierzchnię stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami (OSN) spośród wszystkich państw członkowskich UE. Ponadto Austria, Dania, Finlandia, Niemcy, Irlandia, Litwa, Luksemburg, Malta, Holandia i Słowenia, zamiast wyznaczyć na swoim terytorium określone strefy zagrożenia, opracowały programy działań dla całego terytorium kraju. Objęcie całej Polski obszarem stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami wydaje się mało realne.
– Musimy zidentyfikować, jakie są skutki wdrożenia tej koncepcji i ile ona będzie kosztować, skąd wziąć finansowe wsparcie. Sceptycznie do niego podchodzimy. Nasze analizy pokazują, że tzw. OSN może zostać objęte od kilku do kilkunastu procent powierzchni kraju. To jest to, co na dzisiaj jest realne – jak wynika z naszych analiz – i na co nas stać – zaznacza Kazimierz Plocke.
Wiceminister wyjaśnia, że dane, którymi operują oba resorty – środowiska i rolnictwa – są różne, stąd ich odmienne stanowiska.
– Musimy wypracować jako Polska, jako kraj członkowski rozwiązania, które będą satysfakcjonujące dla rolników i będą gwarancją, że wdrażamy dyrektywę azotanową w zgodzie z przepisami UE. Na tym polu mamy jeszcze wiele do zrobienia wspólnie z Ministerstwem Środowiska, bo sugeruje ono, żeby ta powierzchnia była zdecydowanie większa niż wynika z naszych obliczeń – mówi Kazimierz Plocke.
Wiceminister zaznacza, że Polska jest krajem silnie zróżnicowanym – na regiony, gdzie jest prowadzona intensywna produkcja rolnicza oraz gdzie jest ona zdecydowanie mniejsza. Należy więc wziąć to pod uwagę, oceniając degradację środowiska wywołaną działalnością rolniczą.
– Trzeba też zastanowić się nad premiowaniem tych rolników, którzy produkują zgodnie z zasadami, nie eksploatując nadmiernie środowiska. Można by przygotować dla nich określone preferencje, chociażby w zakresie płatności, być może innych rozwiązań. Również trzeba się zastanowić, w jaki sposób należy podejść do tych rolników, którzy produkują intensywnie. Tu musimy również znaleźć określone instrumenty prawne i instrumenty finansowe – uważa sekretarz stanu.
Zapewnia, że w ciągu najbliższych tygodni zostanie sformalizowane ostatecznie stanowisko Polski w tej sprawie. Wejście w życie nowelizacji ustawy Prawo wodne planowane jest na pierwszy kwartał 2013 r., natomiast przepisów tej ustawy dotyczących dyrektywy azotanowej – 1 stycznia 2014 r.
– Chcemy być w zgodzie z zasadami racjonalnej eksploatacji środowiska, bo nie możemy doprowadzić do nadmiernych działań, które je zubażają. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w latach 80. Dzisiaj musimy to środowisko odtwarzać, odbudowywać, a na to potrzeba ogromnych nakładów. Myślę, że to są miliardy złotych. I trzeba się zastanowić, skąd te środki finansowe należy pozyskać – zwraca uwagę wiceminister.
Propozycja nowych regulacji prawnych została zawarta w projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne, ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
Czytaj także
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.