Newsy

Od stycznia nowe zasady kontroli podatkowej w małych i średnich firmach. Muszą się one liczyć z dodatkowymi kosztami

2016-10-25  |  06:55

Od nowego roku już nie tylko największe firmy, lecz także małe i średnie będą miały obowiązek przekazywania w formie elektronicznej informacji o prowadzonej ewidencji VAT poprzez Jednolity Plik Kontrolny (JPK). Będzie to dotyczyło ok. 140 tys. podmiotów. Po doświadczeniach dużych firm sektorowi MŚP wdrożenie zmian powinno pójść lepiej, ale problemów raczej uniknąć się nie da – ocenia Agnieszka Wasilewska z Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe. Jej zdaniem JPK został wprowadzony niespodziewanie dla podatników, co oznacza, że nie zostali oni przez resort finansów potraktowani partnersko.

Od 1 lipca duże podmioty gospodarcze mają obowiązek przekazywania najważniejszych ksiąg podatkowych oraz dowodów księgowych fiskusowi w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). To zbiór danych generowanych z systemów informatycznych firmy przez bezpośredni eksport na temat operacji gospodarczych za dany okres. Dane mają być przesłane za pomocą środków komunikacji elektronicznej w sposób znany obecnie z przekazywania przez internet deklaracji skarbowych.

 Teoretycznie podatnik wysyła specjalny plik stworzony z użyciem oprogramowania zapewnionego przez Ministerstwo Finansów poprzez specjalną bramkę internetową. W praktyce jednak ta bramka internetowa często nie chce akceptować plików generowanych przez podatników. Mam nadzieję, że z czasem to się poprawi – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Agnieszka Wasilewska z Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe.

W zakres JPK wchodzi siedem szczegółowo opisanych struktur, czyli najważniejszych ksiąg podatkowych oraz dowodów księgowych. Są to księgi rachunkowe, podatkowa księga przychodów i rozchodów, ewidencja przychodów, ewidencje zakupu i sprzedaży VAT, faktury VAT, wyciągi bankowe oraz dokumenty związane z obrotem magazynowym.

– Obecnie podatnicy mają obowiązek składać tylko tzw. JPK rejestry, które prezentują rejestry VAT, zgodne z deklaracjami podatkowymi. Ale w przyszłości będziemy musieli też prezentować inne pliki: magazyny, konta bankowe, księgę przychodów i rozchodów, na żądanie organów. Będzie można je przedstawiać na informatycznych nośnikach, jak pendrive czy płyta CD – tłumaczy Wasilewska.

Jak podkreśla ekspertka, sposób wprowadzenia JPK, z bardzo krótkim vacatio legis, był dla podatników niespodziewany. Niezbyt przyjazny dla firm we wdrożenia nowego obowiązku był również resort finansów. Eksperci PwC zwracają uwagę na to, że ministerstwo bardzo późno udostępniło na swoich stronach internetowych aplikację do składania JPK.

 Kiedy patrzy się na wszystkie daty i wydarzenia związane z wdrożeniem JPK, to trudno jest myśleć o tym inaczej niż jako o zjawisku, które nie powinno mieć miejsca – ocenia Wasilewska. – Dopiero w marcu resort opublikował wymogi w stosunku do struktur JPK. Podatnicy mieli ekstremalnie mało czasu na dostosowanie swoich programów księgowych do JPK i niewątpliwie zostali potraktowani niezbyt partnersko.

Obowiązek przekazywania w formie elektronicznej informacji o prowadzonej ewidencji VAT od lipca dotyczy największych przedsiębiorstw. Od stycznia 2017 roku obowiązkowi temu podlegać będą również mali i średni przedsiębiorcy (mikroprzedsiębiorstwa od stycznia 2018 roku). Jak podkreśla ekspertka, mniejszym firmom może być łatwiej. Od czerwca mogą się przygotowywać do nowych obowiązków poprzez wprowadzenie w plikach 10-znakowego jedynkowego kodu NIP.

– Duzi podatnicy przetarli szlaki. Jest szansa, że dla średnich i małych podatników ten proces będzie prostszy. Wątpliwe natomiast jest to, czy będzie on bezproblemowy, ponieważ wdrożenie JPK, czyli dostosowanie swojego systemu do tego, żeby sprawnie i prawidłowo generował plik wymagany przez MF, wymaga często sporych zmian w programie księgowym. W związku z tym problemów przeważnie jest mnóstwo – podkreśla ekspertka Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe.

Dla grupy 140 tys. mniejszych przedsiębiorstw przygotowanie się do JPK będzie się wiązać z dodatkowymi kosztami, a przeważnie dysponują oni mniejszymi środkami finansowymi i kadrą niż duże firmy.

– Koszty w dużej mierze będą zależeć od rodzaju oprogramowania, z jakiego korzysta firma, i warunków ustalonych z jego dostawcą. Będzie on musiał objąć nowe funkcje, więc dla niektórych podmiotów koszty te będą znaczące – analizuje Agnieszka Wasilewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Handel

M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji

W pierwszych dniach drugiej kadencji prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie od 1 lutego ceł na import z Meksyku, Kanady oraz Chin. Na razie nie ma konkretów co do towarów z UE, ale takie „groźby” pojawiały się zarówno w kampanii wyborczej, jak i w trakcie niedawnego przemówienia podczas szczytu w Davos. PIE ocenia, że to kwestia najbliższych dni, tygodniu lub miesięcy. To może znacząco wpłynąć na relacje handlowe na linii UE–USA.

Ochrona środowiska

Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces

Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.