Newsy

Podatek od sprzedaży detalicznej wchodzi w życie. Obejmie ok. 200 firm, głównie zagraniczne sieci handlowe

2016-09-01  |  06:45

Od dzisiaj wchodzi w życie podatek od sprzedaży detalicznej. Podstawę opodatkowania stanowić będzie osiągnięta w danym miesiącu nadwyżka przychodu ze sprzedaży detalicznej ponad kwotę 17 mln zł. Podatek będzie musiało płacić ok. 200 firm, z czego – co budzi największe kontrowersje – 95 proc. to zagraniczne sieci handlowe. Do budżetu w tym roku wpłynie z tego tytułu ok. 400 mln zł. Podatek uszczupli jednak kasy samorządów, które w ostatnim kwartale mogą stracić ponad 80 mln zł.

Podatek od sprzedaży detalicznej udało się wprowadzić po długich debatach i wątpliwościach w różnych branżach. Obowiązuje od 1 września, nie od 1 stycznia, tak jak pierwotnie planowano, przyjmuje też inny niż pierwotnie zakładany zakres opodatkowania – mówi agencji Newseria Biznes Stefan Majerowski, menadżer w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy EY.

Opodatkowaniu będzie podlegał przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli dokonywanej na rzecz konsumentów. Podstawę opodatkowania stanowić będzie osiągnięta w danym miesiącu nadwyżka przychodu ze sprzedaży detalicznej ponad kwotę 17 mln zł. Ustawa wprowadza też dwie stawki podatkowe – 0,8 proc. dla miesięcznej podstawy opodatkowania pomiędzy kwotą 17 mln zł i 170 mln zł oraz 1,4 proc. od nadwyżki podstawy opodatkowania ponad kwotę 170 mln zł miesięcznie.

Co miesiąc każdy podmiot musi weryfikować swój poziom przychodów pod kątem podatku. Nie znaczy to, że nadwyżka jednego podatku może być przeniesiona do kolejnego, tam, gdzie tej nadwyżki do opodatkowania nie będzie – wskazuje ekspert.

Świadczenia unikną sklepy internetowe, niezależnie od wysokości osiąganych przychodów. Z listy towarów wyłączonych spod opodatkowania zostały wykreślone towary zbywane w ramach świadczenia usług gastronomicznych.

Ustanowienie dość wysokiej kwoty wolnej od podatku (17 mln zł) mocno ograniczyło krąg podatników.

Ministerstwo Finansów deklaruje, że opodatkowanych zostanie około 200 podmiotów, więc nie jest to duża skala. Mam wrażenie, że nie wszystkie podmioty mają świadomość tego opodatkowania. Okazuje się, że mniejsze podmioty, które wcześniej z punktu widzenia celu ustawy nie miały podlegać opodatkowaniu, łapią się jednak na ten wysoki miesięczny próg – mówi Majerowski.

Mimo to ekspert firmy doradczej EY pozytywnie ocenia stan przygotowania rynku do nowego podatku. Tym bardziej że pierwotnie przepisy miały wejść w życie z początkiem 2016 roku. Z uwagi na miesięczny charakter rozliczeń pierwsze deklaracje będą musiały być złożone do 25 października.

Podatnicy byli bardzo mocno zaangażowani w proces legislacyjny, przygotowywali się i to widać. Pytania, które dzisiaj dostajemy, są bardzo specyficzne i dotyczą konkretnych elementów, które nie do końca zostały chyba przewidziane przez ustawodawcę jako stanowiące problemy dla podatników – zaznacza ekspert.

Nowe przepisy budzą wiele kontrowersji ze względu na fakt, że obciążone podatkiem będą przede wszystkim zagraniczne sieci handlowe. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji szacuje, że 80 proc. podatku przypadnie 10 zagranicznym sieciom handlowym. Organizacja zrzeszająca handlowców w UE EuroCommerce wskazuje natomiast, że dziesięciu największych zagranicznych detalistów będzie opłacało 95,3 proc. podatku, a największe polskie sieci nieco mniej niż 5 proc. Jak wyjaśnia Majerowski, budzi to wątpliwości Komisji Europejskiej w zakresie naruszenia prawa konkurencji czy udzielania mniejszym podmiotom nieuprawnionej pomocy publicznej.

Z doniesień prasowych wynika, że została już złożona skarga w Komisji Europejskiej na wchodzący dzisiaj podatek. Nie wykluczam więc sytuacji, w której okaże się za kilka miesięcy, że podatek jest np. niezgodny z prawem europejskim i tym samym nie może być stosowany w Polsce. Pojawi się wtedy oczywiście możliwość do odzyskiwania podatku zapłaconego przez przedsiębiorstwa, które niesłusznie zostały nim obciążone – tłumaczy Stefan Majerowski.

Z uwagi na opóźnienie we wprowadzeniu podatku do końca roku z tytułu nowej daniny wpłynie niecałe 400 mln zł. Jednak uszczupli ona nieco kasy samorządów. Część podatku dochodowego (PIT i CIT) trafia właśnie do nich. Podatek handlowy będzie zaś wliczany do kosztów uzyskania przychodów w CIT i PIT, a co za tym idzie – zmniejszy wysokość płaconego podatku dochodowego i tym samym dochody budżetowe samorządów. Ministerstwo Finansów ocenia, że w czwartym kwartale tego roku do kasy samorządów wpłynie 82 mln zł mniej.

Dochód z podatku ze sprzedaży detalicznej będzie stanowił źródło budżetu państwa. W przypadku jednostek samorządu terytorialnego dochody będą uszczuplone ze względu na ukosztowienie ich dla celów podatków dochodowych – mówi Majerowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Handel

M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji

W pierwszych dniach drugiej kadencji prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie od 1 lutego ceł na import z Meksyku, Kanady oraz Chin. Na razie nie ma konkretów co do towarów z UE, ale takie „groźby” pojawiały się zarówno w kampanii wyborczej, jak i w trakcie niedawnego przemówienia podczas szczytu w Davos. PIE ocenia, że to kwestia najbliższych dni, tygodniu lub miesięcy. To może znacząco wpłynąć na relacje handlowe na linii UE–USA.

Ochrona środowiska

Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces

Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.