Polacy wydają coraz więcej na nielegalny hazard w sieci. Połowa graczy nie ma świadomości, że łamie w ten sposób prawo [DEPESZA]
W rękach nielegalnie działających operatorów znajduje się prawie połowa branży hazardu online, a tylko w ubiegłym roku szara strefa wygenerowała stratę dla budżetu państwa sięgającą prawie 600 mln zł. Badania pokazują jednak, że w Polsce prawie połowa graczy nie ma świadomości, że część bukmacherów i operatorów gier hazardowych online działa bez zezwoleń, a korzystanie z ich usług jest przestępstwem karno-skarbowym. – To częściowo wyjaśnia, dlaczego skala szarej strefy jest w Polsce tak duża – mówi Katarzyna Mikołajczyk, prezes Stowarzyszenia Graj Legalnie.
– Szara strefa niesie ze sobą istotne konsekwencje gospodarcze i społeczne. To m.in. gorsza sytuacja sektora finansów publicznych, zaburzenia konkurencji na rynku, mniejsza ilość albo niższa jakość dóbr publicznych czy osłabienie wzrostu gospodarczego. Na rynku gier hazardowych online ta szara strefa odnosi się do gier i zakładów organizowanych bez wymaganych zezwoleń. Brak rejestracji transakcji przez nielegalnych operatorów pozwala im uniknąć opodatkowania i w ten sposób uzyskać korzyści finansowe – mówi Katarzyna Mikołajczyk.
W myśl ustawy hazardowej w Polsce część gier (np. turnieje pokera online) jest całkowicie zakazana albo objęta monopolem państwa (kasyna online). Międzynarodowe podmioty, działające poza polskim prawem, umożliwiają jednak graczom udział w grach niedostępnych na legalnym rynku. Według oszacowań firmy doradczej EY w 2020 roku wartość obrotów w szarej strefie wyniosła aż 12,6 mld zł, co stanowiło blisko połowę (46,7 proc.) rynku hazardu online. Co więcej, z kieszeni polskich konsumentów do nielegalnych operatorów tylko w ubiegłym roku trafiło ok. 1,1 mld zł. To zaś oznacza, że statystyczne polskie gospodarstwo domowe wydało na nielegalny hazard w sieci 83,73 zł. To więcej, niż rok wcześniej przeznaczyli np. na książki (67,14 zł), gazety i czasopisma (70,84 zł), oraz niewiele mniej niż na bilety wstępu do teatrów czy kin (101,72 zł).
– Badania na graczach pokazują, że połowa z nich nie ma nawet świadomości, iż korzystając z usług części firm bukmacherskich, mogą łamać prawo – podkreśla prezes Stowarzyszenia Graj Legalnie.
Pokazało to grudniowe badanie przeprowadzone przez CXstream. Wynika z niego, że aż 46 proc. polskich graczy nigdy nie słyszało o tym, że część bukmacherów nie posiada zezwolenia Ministerstwa Finansów, co oznacza, że działają na rynku nielegalnie. Niewiele wyższy odsetek graczy (51 proc.) przyznaje jednak, że ma taką świadomość.
– Te wyniki częściowo wyjaśniają, dlaczego skala szarej strefy w Polsce jest tak duża. Po prostu świadomość graczy jest zbyt niska, udostępnianych jest zbyt mało informacji na temat tego rynku i obowiązującego prawa – uważa Katarzyna Mikołajczyk. – Obstawianie u operatorów gier hazardowych, którzy działają nielegalnie, jest przestępstwem skarbowym i grozi za to odpowiedzialność karno-skarbowa.
Statystyki przytaczane przez Stowarzyszenie Graj Legalnie pokazują, że w 2016 roku w Polsce wszczęto 16 postępowań karno-skarbowych związanych z uczestnictwem w zagranicznej, nielegalnej grze hazardowej. Rok później było ich 29, natomiast w okresie trzech kwartałów 2018 roku – tylko jedno takie postępowanie. Łączna kwota grzywien nałożonych z tego tytułu w latach 2016–2017 wyniosła zaś tylko 18,3 tys. zł.
– Duże znaczenie dla wielkości szarej strefy ma skala i skuteczność działań podejmowanych przez regulatora, które mają kontrolować przestrzeganie prawa i eliminować nielegalną działalność. Rynek hazardu online stwarza szczególnie duże wyzwania związane z egzekwowaniem przepisów, co wynika z transgranicznego charakteru usług internetowych i ograniczonej jurysdykcji krajowych organów regulacyjnych. Polskie regulacje zwyczajnie nie pozwalają na sankcjonowanie podmiotów zagranicznych, które oferują polskim graczom gry hazardowe online bez stosownego zezwolenia. W tej sytuacji karze podlega tylko uczestnictwo w nielegalnych grach hazardowych, ale w praktyce skala tego typu sankcji jest jednak niewielka – mówi prezes Stowarzyszenia Graj Legalnie.
Jak wynika z raportu EY, opracowanego dla Stowarzyszenia Graj Legalnie, w latach 2016–2020 w Polsce obroty generowane przez nielegalny hazard online wzrosły z 3,5 mld do 12,6 mld zł. Łączna strata budżetu państwa z tego tytułu przekroczyła zaś 2 mld zł. Tylko w ubiegłym roku Skarb Państwa stracił 594 mln zł, m.in. z tytułu CIT, PIT i nieodprowadzonego podatku od gier. Dla porównania legalni bukmacherzy za 2020 roku odprowadzili do państwowej kiesy ponad 800 mln zł samego podatku od gier.
Czytaj także
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-11-25: Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
Spółka PGE Dystrybucja podpisała z firmą Ericsson umowę na dostawę blisko 600 systemów zasilania dla radiowych stacji bazowych i transmisyjnych węzłów agregacyjnych w ramach Programu LTE450. Jest to już ostatni kontrakt na dostawę kluczowych składników sprzętu telekomunikacyjnego sieci LTE450. Jego realizacja ma umożliwić budowę sieci o kluczowym znaczeniu dla sektora energetycznego, co przyspieszy jego cyfryzację.
Ochrona środowiska
Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
Lasy Państwowe przedstawiły plan zwiększenia ochrony dla 17 proc. terenów leśnych, którymi zarządzają. To w sumie ponad 1,2 mln hektarów, z których 0,5 mln ha ma być całkowicie wyłączone z pozyskania drewna. Dodatkowa ochrona obejmie najcenniejsze przyrodniczo lasy w Polsce, w tym m.in. nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej i najstarsze lasy w Polsce. Przedstawiciele LP podkreślają, że propozycja jest bezpieczna gospodarczo, ponieważ uwzględnia potrzeby przemysłu drzewnego i lokalnych mieszkańców.
Telekomunikacja
M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
– Nie pohukiwanie w Parlamencie Europejskim, ale twarde sankcje, które Komisja powinna jak najszybciej zaproponować – mówi Maciej Wąsik, europoseł z PiS, zapytany o potrzebną reakcję państw Unii Europejskiej na uszkodzenie kabli biegnących na dnie Morza Bałtyckiego. Jak podkreśla, nikt nie ma wątpliwości, że to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Dlatego potrzebna jest jednolita i silna odpowiedź UE oraz większe wsparcie dla Ukrainy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.