Newsy

Zakaz handlu w niedzielę grozi spadkiem zatrudnienia

2014-01-21  |  06:40

Dziś rząd zajmie stanowisko na temat projektu wprowadzenia wolnych niedziel w handlu. Odniesie się w ten sposób do pierwszego, złożonego jeszcze w pierwszej połowie ubiegłego roku, projektu zmian w Kodeksie pracy. Z kolei na przełomie roku do Sejmu trafił identyczny projekt obywatelski, pod którym podpisało się 113 tys. osób.

 Zakazu handlu w niedziele najbardziej powinny obawiać się galerie handlowe, sklepy wielkopowierzchniowe oraz wszystkie punkty usługowe, które w takich miejscach funkcjonują, a także ich pracownicy – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ignacy Morawski, główny ekonomista FM Bank PBP. – W dłuższym okresie wprowadzenie zakazu handlu w niedziele nie będzie miało bardzo negatywnego wpływu na gospodarkę. Na krótszą metę, w perspektywie rocznej, dwuletniej, część ludzi straci z tego powodu pracę. Zakaz to pomysł ryzykowny i lepiej go w życie nie wprowadzać.

Zamknięcie dużych sklepów spożywczych może spowodować spadek zainteresowania klientów sklepami, placówkami usługowymi i rozrywkowymi w sąsiedztwie. Pogorszy też sytuację osób wykonujących proste prace.

 – Część pracowników w centrach handlowych nie jest w stanie odpracować niedzieli w inne dni. Służby sprzątające nie mogą częściej i więcej sprzątać w tygodniu, pracownicy ochrony też nie zwiększą swojej aktywności w inne dni. W branżach, w których nie da się wygenerować więcej pracy w ciągu tygodnia, zakaz prawdopodobnie doprowadzi do redukcji zatrudnienia – przekonuje główny ekonomista FM Bank PBP.

W opinii ekonomisty, zakaz nie spowoduje spadku obrotów, ponieważ większość popytu przesunie się na inne dni, natomiast w krótkim okresie może spowodować zaburzenia w działalności przedsiębiorstw handlowych.

 – Uważam, że nie powinno się zmieniać obecnego stanu rzeczy. Sondaże wskazują, że opinia publiczna nie jest zdecydowanie za takim rozwiązaniem, nie ma silnych argumentów ekonomicznych. Owszem, zakaz prawdopodobnie pozwoliłby wielu osobom, które muszą wtedy pracować, na odpoczynek w dniu szczególnie istotnym z powodów kulturowych. Ale konsumenci chcą w ten dzień robić zakupy – podsumowuje Ignacy Morawski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.