Europosłowie interweniują w sprawie upolityczniania rozwoju 5G. Ostrzegają przed poważnymi międzynarodowymi reperkusjami [DEPESZA]
Geopolityka nie powinna przeszkadzać w uczciwej konkurencji na rynku UE, zwłaszcza w tak istotnym temacie jak technologia 5G, która może mieć ogromną rolę w odbudowie gospodarki po pandemii – taki jest wydźwięk listu, jaki europosłowie z Włoch i Rumunii wystosowali do unijnych komisarzy. Grupa polityków jest zaniepokojona działaniami m.in. Polski i Szwecji, które planują wykluczenie Huaweia i innych chińskich firm technologicznych z wdrażania sieci 5G. – Chodzi tutaj o interesy samej Unii – podkreśla europoseł Fulvio Martusciello. – Ograniczanie wolnej konkurencji może wywołać poważne międzynarodowe reperkusje.
Grupa europosłów wystosowała 10 lutego br. oficjalny list do unijnej komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager, komisarza ds. rynku wewnętrznego Thierry’ego Bretona oraz wiceszefa Komisji Europejskiej i komisarza ds. handlu Valdisa Dombrovskisa.
– Wykluczenie zagranicznego dostawcy z Unii Europejskiej na podstawie kraju pochodzenia jest dla całego świata złym komunikatem: UE nie jest godnym zaufania partnerem i nie jest bezpiecznym środowiskiem inwestycyjnym – podkreśla w komentarzu przesłanym agencji Newseria Biznes Fulvio Martusciello, włoski europoseł z partii EPP, jeden z autorów listu. – Ten problem dotyka kwestii konkurencyjności, która zasługuje na poważne traktowanie. KE jest odpowiedzialna za monitorowanie sytuacji i podejmowanie wszelkich niezbędnych działań zapewniających przestrzeganie prawa UE. Naszym obowiązkiem jest podkreślenie istoty tych obaw.
Politycy zaniepokojeni działaniami m.in. Polski i Szwecji podkreślają w liście, że geopolityka nie powinna przeszkadzać w uczciwej konkurencji na rynku UE, zwłaszcza w tak istotnym temacie jak technologia 5G.
Jak wskazuje Fulvio Martusciello, UE jest związana wieloma porozumieniami prawnymi i handlowymi, które mogą naruszać przepisy przyjmowane na poziomie państw członkowskich. Te uderzają ponadto w wolną konkurencję i mogą mieć daleko idące konsekwencje gospodarcze dla relacji UE z innymi państwami.
– Dostawcy z rynku UE nie mogą oczekiwać równego traktowania poza Unią Europejską, jeżeli równocześnie dostawcy spoza UE napotykają tutaj pewne ograniczenia wynikające z kraju pochodzenia. Chodzi tutaj o interesy samej Unii. Europa nie poradzi sobie bez zagranicznych inwestycji i rynków eksportowych dla europejskich producentów – wyjaśnia europoseł. – Pod koniec 2020 UE podpisała z Chinami umowę inwestycyjną. Negocjacje trwały przez niemal siedem lat. Równocześnie niektóre państwa UE próbują przeforsować przepisy bezpośrednio wykluczające chińskich dostawców z rynku. Jest to co najmniej dezorientujące i nieuczciwe podejście do relacji międzynarodowych.
W październiku ubiegłego roku Szwecja, jako drugi kraj po Wielkiej Brytanii, wykluczyła chiński koncern technologiczny Huawei z budowy infrastruktury dla sieci 5G. Tamtejszy organ regulacyjny – Urząd ds. Poczty i Telekomunikacji – ogłosił aukcję na częstotliwości dedykowane nowej technologii, przyjmując kryteria uniemożliwiające operatorom telekomunikacyjnym wykorzystanie sprzętu niektórych producentów. Huawei odwołał się do sądu, jednak w drugiej instancji szwedzki sąd apelacyjny Kammarrätten pozwolił na kontynuowanie aukcji 5G na dotychczasowych zasadach, umożliwiających wykluczenie koncernu.
– Szwecja jest państwem członkowskim i może dokonywać wolnych wyborów, o ile przestrzegają zasad gry. Pogodzenie ochrony swoich przedsiębiorstw i otwierania rynku jest zawsze trudnym wyborem. Trudno powiedzieć, czy przyniesie to szkody, lecz może oznaczać to trudny wybór dla obywateli. Chodzi o zapewnienie obywatelom wyboru, nie jego ograniczanie – podkreśla Fulvio Martusciello.
Wprowadzenie podobnych przepisów, które mogą wykluczyć chińskich producentów z rynku, planuje też polski rząd, który pracuje nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Ta będzie m.in. określać kryteria wyboru dostawców sprzętu i oprogramowania dla 5G. Zgodnie z rządowym projektem nie będą się one opierać wyłącznie na przesłankach technicznych i technologicznych. Jak ocenia europoseł, może to sugerować działanie zgodne z polityką poprzedniej administracji Stanów Zjednoczonych.
– Regulacje dotyczące cyberbezpieczeństwa w pewnych państwach członkowskich wydają się być inspirowane, a być może nawet narzucane, przez administrację USA. Kraje takie jak Polska zostały zachęcone obietnicą większej obecności amerykańskiej armii na swoich terytoriach, ale powinny zauważyć, że władze w USA już się zmieniły. Wszelkie ustalenia poczynione z poprzednią administracją mogą dzisiaj już nie być wiążące – mówi europoseł z EPP.
Jak wskazuje, UE dysponuje merytorycznymi narzędziami do oceny sprzętu i oprogramowania pod kątem cyberbezpieczeństwa. Służy do tego np. mechanizm NESAS, wypracowany przy udziale unijnych organów regulacyjnych, globalnych operatorów, dostawców i partnerów przemysłowych. W Polsce instytucje branżowe i eksperci rynku telekomunikacyjnego już od przeszło pół roku apelują do rządu o uwzględnienie w projekcie bardziej merytorycznych kryteriów, opartych np. na parametrach technicznych i certyfikatach bezpieczeństwa urządzeń, a nie kraju pochodzenia producenta.
– Jedynym czynnikiem, który musimy uwzględniać przy stwierdzaniu, czy dany sprzęt jest bezpieczny, jest techniczna ocena jego zgodności z europejskimi normami. Jedną z takich norm jest NESAS i nie ma powodu, dlaczego nie mogłaby być stosowana we wszystkich państwach członkowskich – komentuje Fulvio Martusciello.
Jak podkreśla, ograniczanie konkurencji wśród dostawców 5G i wykluczenie z unijnego rynku części firm może spowodować opóźnienia we wdrażaniu tej technologii i spowoduje dodatkowe koszty po stronie operatorów, co z kolei przełoży się na ceny usług dla ich klientów.
– Uruchomienie 5G to duży projekt, na który składają się inwestycje i zaangażowanie wielu partnerów i podwykonawców. Projekt na taką skalę sam w sobie może odegrać ogromną rolę w odbudowie gospodarki po pandemii. Niektóre kraje Europy, np. Niemcy, już uruchomiły sieci 5G na szeroką skalę, a ich firmy, fabryki i start-upy już czerpią z tego korzyści. Mają ogromną przewagę nad innymi krajami, w których wdrożenie technologii 5G jest opóźnione. Bardzo trudno będzie odrobić te straty – mówi europoseł.
Czytaj także
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-27: Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.