Newsy

Przedstawicielka WHO w Polsce: Zamykanie granic i brak podróżowania nie są rozwiązaniem. Tylko skoordynowane działania mogą powstrzymać koronawirusa

2020-03-06  |  06:30

Zarażonych koronawirusem jest już niemal 100 tys. osób. SARS-CoV-2 odkryto w blisko 90 krajach, ostatnio w RPA. Epidemia ta została przez Światową Organizację Zdrowia określona jako stan zagrożenia zdrowia publicznego, niewykluczone jednak, że jeśli wirus będzie się rozprzestrzeniał, WHO ogłosi pandemię. Jedynie podjęcie skoordynowanych działań może doprowadzić do powstrzymania obecnej epidemii – ocenia dr Paloma Cuchi, przedstawicielka WHO w Polsce. Jak dodaje, nie ma zaleceń dotyczących ograniczenia podróży lub handlu, a zamykanie granic nie jest rozwiązaniem.

– Niemal codziennie pojawiają się nowe informacje dotyczące koronawirusa i rządy muszą odpowiednio dostosowywać strategie swoich działań. Obecnie najważniejsze jest zahamowanie jego dalszego rozprzestrzeniania się i opracowanie skutecznych strategii działania. Im więcej dowiemy się o tym wirusie, tym skuteczniej będziemy mogli z nim walczyć – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Paloma Cuchi, przedstawicielka WHO w Polsce.

Według portalu Worldometers przypadki koronawirusa zanotowano już w blisko 90 krajach, ostatnio m.in. w RPA. SARS-CoV-2 rozpoznano u ok. 97 tys. pacjentów, przy czym ponad 3,3 tys. zmarło. Z obecnie zarażonych osób (40 tys.) zdecydowana większość przechodzi chorobę łagodnie. Część ekspertów jest zdania, że zarażonych może być znacznie więcej, jednak u niektórych chorych objawy są na tyle łagodne, że nie zgłaszają się do lekarzy.

– Śledzimy rozwój wypadków na północy Włoch oraz w Iranie – mówi dr Paloma Cuchi. – Liczba zachorowań będzie w dalszym ciągu wzrastała, dlatego oczekujemy, że władze krajowe nie będą zwlekały z wprowadzaniem odpowiednio restrykcyjnych rozwiązań, które umożliwią zahamowanie dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Najwięcej zarażonych SARS-CoV-2 osób jest w Chinach (ok. 80 tys.), nowych przypadków jest jednak 160. Znacznie szybciej przybywa chorych w innych krajach, m.in. Iranie, Korei Południowej (po ok. pół tysiąca nowych przypadków) czy Niemczech (182). Ogółem nowych przypadków rozpoznano ponad 1,6 tys.

– Najważniejsze jest przygotowanie się na pojawienie się wirusa i opracowanie różnych scenariuszy działania. Istotne jest również informowanie o rozwoju wypadków, aby podejmować sprawne działania, zapobiegać panice, umożliwić ludziom podejmowanie właściwych kroków oraz zapewnić odpowiednie finansowanie – przekonuje przedstawicielka WHO w Polsce.

Światowa Organizacja Zdrowia już ogłosiła stan zagrożenia zdrowia publicznego. Niewykluczone, że niedługo ogłosi pandemię, to jednak, zdaniem ekspertki, nie ma większego znaczenia.

– Liczy się nie nazewnictwo, ale współpraca międzynarodowa, przepływ danych, przeznaczenie środków i wdrożenie działań – wymienia Paloma Cuchi.

Przedstawicielka WHO przekonuje, że nie ma potrzeby zaniechania podróżowania czy handlu. Choć zaleca się, żeby powstrzymać się od wyjazdu do tych krajów, gdzie liczba zachorowań szybko rośnie (Włochy, Korea Południowa, Iran czy chińskie Wuhan), najważniejsza jest odpowiednia higiena i przestrzeganie podstawowych zasad.

– WHO nie zaleca zaniechania podróży lotniczych lub handlu. W przeszłości mieliśmy okazję zaobserwować, że podobne działania są nieskuteczne. Dlatego nie mamy podstaw, by sądzić, że tym razem byłoby inaczej. Istnieją pewne wyjątki, gdy ewentualną podróż należy omówić z lekarzem, np. przed wyjazdem do północnych Włoch lub Wuhanu, czyli epicentrum epidemii. Dotyczy to zwłaszcza osób przewlekle chorych – wskazuje ekspertka.  – Najważniejsze jest pamiętanie o myciu rąk i zachowywanie odpowiedniej odległości podczas kontaktów z innymi osobami, która wynosi ok. 1–2 m i można ją określić długością wyprostowanego ramienia.

Kolejne kraje wprowadzają obostrzenia na lotniskach, część zakazuje wjazdu osobom, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywały w Chinach kontynentalnych lub jakimkolwiek państwie z potwierdzonym przypadkiem zakażenia koronawirusem. Całkowite zamykanie granic, zdaniem Cuchi, nie jest jednak rozwiązaniem.

– Zamknięcie granic wymaga znacznych nakładów, które mogłyby zostać przeznaczone na bardziej palące potrzeby, dlatego uważamy, że nie jest ono optymalnym rozwiązaniem. Każdy kraj musi przeanalizować swoje potrzeby i wprowadzić odpowiednie rozwiązania. W przypadku Włoch, mimo wystąpienia w nich zachorowań, nie zdecydowano się na zamknięcie granic, ale podjęto inne zdecydowane działania uznane za konieczne – tłumaczy przedstawicielka WHO w Polsce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.